niedziela, 18 sierpnia 2013

Szczególna niedziela

Dziś szczególna niedziela. 

Tak mi się właśnie pomyślało.

Dlaczego?
 
Piękny dzień. Elegancka pogoda. Na błękitnym niebie białe chmurki.
 
Większość dnia spędzam za domem w ogródku. Siedzę w cieniu winorośli, która pnie się po drewnianej konstrukcji, którą zafundowaliśmy sobie na wiosnę i dziś już świetnie pełni swoją funkcję. Czytam książkę.


Wcześniej byliśmy na Mszy. 

Po obiedzie, dzisiejszą sjestę spędziłem też w ogródku na hamaku pod lipą, którą, gdy kilka lat temu ją sadziłem, była niższa ode mnie.
 
Co w tej niedzieli szczególnego?
 
Jest jeden szczegół na który zwróciłem uwagę. Może to kwestia strony z której wieje wiatr, ale dziś w ogóle nie słychać autostrady. Za to przed chwilą z przeciwnego kierunku idealnie brzmiały kościelne dzwony - z Halemby II.

Pozdrawiam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Etykiety

zdjęcia (2735) wiara (1128) podróże (961) polityka (712) Pismo Św. (702) po ślonsku (448) rodzina (416) Śląsk (414) historia (399) Kościół (367) zabytki (356) humor (301) Halemba (291) człowiek (256) książka (218) święci (216) praca (210) muzyka (206) gospodarka (177) sprawy społeczne (177) Ruda Śląska (153) Grupa Poniedziałek (111) ogród (110) Jan Paweł II (106) filozofia (105) muzeum (105) miłosierdzie (91) Covid19 (89) środowisko (89) sport (82) dziennikarstwo (76) film (67) wojna (61) Papież Franciszek (58) biurokracja (57) Szafarz (45) dom (44) varia (38) teatr (34) św. Jacek (33) makro (7)