Pokazywanie postów oznaczonych etykietą środowisko. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą środowisko. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 3 kwietnia 2025

Wiosna rowerowa

Ale jest pięknie.

Zamek Chudów 

Zielono się zrobiło

...i kwieciście

Nie wszędzie jest tak pięknie. Choć to od nas zależy. 

Szkoda słów 

Pozdrawiam 






sobota, 22 marca 2025

Światowy Dzień Wody - Kłodnicy nie dotyczy

Jak świętujecie Światowy Dzień Wody?

Ja jako sąsiad rzeki Kłodnicy nie mam czego świętować.

Kłodnica kilka dni temu

W dniu 4 marca, w związku z faktem, że Kłodnica przyjęła pomarańczowo-brązową barwę, za pomocą mObywatela zgłosiłem naruszenie środowiskowe.

Już 5 marca otrzymałem pismo:


Kilka dni później zapytałem jeszcze raz w GIOŚu:


I co? I nic. Krótka lakoniczna odpowiedź:

Ewentualne pytania dotyczące zakresu podejmowanych czynności oraz ich efektów należy kierować bezpośrednio do instytucji zajmujących się sprawą.

Innymi słowy: nic nas to nie obchodzi.


Minęło kilkanaście dni i nie słyszałem, by stało się cokolwiek w tej sprawie. NIC



A teraz wyobraźcie sobie, że Wisła w Krakowie lub Warszawie nagle staje się brunatnym ściekiem albo Warta w Bydgoszy, albo Odra we Wrocławiu, albo Barycz w Miliczu, albo... jakakolwiek inna rzeka w Polsce. Byłaby afera, histeria, dziennikarze i wszystkie służby postawione na baczność włącznie z prokuraturą, policją, wszelkimi inspektoratami.

Kłodnica? Nią się nikt, absolutnie nikt nie przejmuje. 

Nad Kłodnicą Światowego Dnia Wody się nie świętuje 😢






sobota, 11 stycznia 2025

Jak zmniejszyć ślad węglowy?

Wszyscy, a przynajmniej ci, którym leży na sercu dobro środowiska, się dziś zastanawiają, jak zmniejszyć ślad węglowy dóbr, które produkujemy.

To ważne, by naszą Ziemię nie eksploatować nadmiernie, by mogła również służyć kolejnym pokoleniom.

Uwaga, zdradzę teraz tajemnicę niezwykle przydatną dla producentów urządzeń:

Chcesz zmniejszyć ślad węglowy, spraw, by twoje urządzenia mogły pracować dłużej bez awarii i bez konieczności ich wymiany.


Nasz piekarnik, który zakupiliśmy raptem 3,5 roku temu pierwszy raz zepsuł się jeszcze na gwarancji. Teraz znowu wyje, jakby nam po kuchni latał dron.

Samsung

Serio, dzisiejsza technologia nie pozwala wyprodukować produktu, który by się nie psuł i mógł służyć przez kilkanaście lat?

Wiem, nie jestem naiwny. Zdaję sobie sprawę, że producentowi nie zależy na trwałości, tylko na tym, żebym kupił nowy piekarnik.

Ok. Tylko wtedy nie mówmy o zmniejszaniu śladu węglowego, bo to tylko mydlenie oczu na rzeczywistość, która z ekologią nie ma nic wspólnego.



Pozdrawiam





wtorek, 17 grudnia 2024

Dużo słońca

Mamy 17 grudnia. Moja niewielka instalacja fotowoltaiczna właśnie wyprodukowała w tym roku tyle prądu, co przez cały rok wcześniej. 

2999 kWh




Słońca życzę!




czwartek, 5 grudnia 2024

Oszustwo "na okna"

We wtorek 26 listopada przyjechała do nas umówiona ekipa montażowa i wymieniła ponad 20 letnie okna dachowe na nowe, trzyszybowe, o mniejszej przewodności cieplnej - oryginalne Veluxy.

Wymiana okien dachowych

Dwa dni później, bez ostrzeżenia, NFOŚiGW wstrzymał przyjmowanie wniosków w Programie "Czyste Powietrze", gdzie mielibyśmy możliwość odzyskania części wydanych pieniędzy.

Co prawda politycy nas zapewniają, że program jest tylko wstrzymany i na wiosnę ruszy ponownie. Ale skąd mogę wiedzieć, czy na pewno i na jakich wtedy warunkach?

Gdybym wiedział, poczekałbym z wymianą okien do wiosny - kolejną zimę by jeszcze wytrzymały.


Nie ma znaczenia, która formacja rządzi. Takich rzeczy się nie robi! 

Poza stratami finansowymi, decyzje w ten sposób podejmowane, rujnują podstawowe zaufanie obywateli do własnego państwa.


Państwo nie ma obowiązku przekazywania obywatelom dotacji.

Ale Państwo ma obowiązek szanować obywateli, ich nie oszukiwać - a tu zostaliśmy zwyczajnie oszukani.


P.S. Panie Premierze rozumiem, że to wina PiSu, NFOŚ-u, ewentualnie partnerów koalicyjnych, a Pan nic nie wiedział. No bo przecież nie do pomyślenia, by Platforma Obywatelska mogła się tak nieobywatelsko zachować. Prawda?





środa, 30 października 2024

Kłodnica za 20 zł

W nawiązaniu do poprzedniej notki w tej sprawie KLIK, chciałem powiedzieć, że wydałem 20 zł i otrzymałem dane dotyczące ilości i jakości ścieków odprowadzanych (legalnie) na terenie Halemby do naszej Kłodnicy.



 

Jakby ktoś był ciekawy, co z tego wynika, mogę odpowiedzieć. Z grubsza nic.

Powyższe dane są wielkościami deklarowanymi przez podmioty i za takie ładunki odprowadzają opłaty za ścieki wlewane do rzeki.

Jak znam życie, PWiK ma pomiar ilości ścieków i bada też regularnie ich jakość. Nawiasem mówiąc można pogratulować im wyników pracy oczyszczalni. 

Czy tak samo jest na kopalni? Śmiem wątpić. W II i III kwartale ilość ścieków jest identyczna - po prostu w rubryce wpisali to samo, co poprzednio 😉 Najciekawsze jest jednak to, że zawiesiny, czyli tego, co faktycznie widać w odprowadzanych ściekach tu nikt nie bada - a przynajmniej nie pokazuje.


Kłodnica już zawsze będzie ściekiem - przynajmniej na Halembie 😢




wtorek, 17 września 2024

Powódź - czy da się jej uniknąć?

Przykro patrzeć na miejsca, które są pod wodą albo niszczycielski żywioł pozostawił za sobą obraz niewyobrażalnej skali zniszczenia.

Na Halembie Kłodnica utrzymała się w wałach

W wielu lokalizacjach najgorsze jeszcze przed nimi. Ze strachem, ale też z determinacją niezbędnych działań, czekają na falę kulminacyjną Odry lub jej dopływów.


Czy powodzi da się uniknąć?

Trzeba robić, co w naszej mocy, by się jej przeciwstawić. Trzeba dbać o rzeki i mieć w dobrym stanie technicznym wały. Dobrze mieć do dyspozycji zbiorniki retencyjne, jak ten osławiony w Raciborzu - w tej chwili już prawie wypełniony, a który z pewnością bardzo spłaszczył falę powodziową na Odrze.

Mniej spektakularna, ale równie ważna jest tzw. mała retencja, unikanie betonowania całych hektarów powierzchni bez odpowiedniej proporcji terenów zielonych i chłonnych, powstrzymanie wycinki lasów, pozostawienie lub odtworzenie meandrujących rzek i strumieni i wiele innych działań.


Trzeba jednak z pokorą przyznać, że w pewnych warunkach meteorologicznych, gdy spada tak intensywny deszcz, jak miało to właśnie miejsce, człowiek wobec żywiołu pozostaje bezradny.


Nigdy jednak człowiek nie jest bezradny wobec biedy drugiego. Aż serce rośnie, gdy widać, jak ludzie angażują się w akcje pomocowe.



Wszystkim siły życzę







sobota, 14 września 2024

Kłodnica inaczej

Dziś wyjątkowo o Kłodnicy nie w kontekście jakości jej wód, a ilości. 

Leje w wersji powodziowej i faktycznie rzeka wygląda tak:

14.09.2024 17:39

Dla porównania to samo miejsce kilka tygodni temu wyglądało tak:

22.08.2024

Oby się to uspokoiło.



Pozdrowienia z Halemby






środa, 21 sierpnia 2024

Jeszcze o Kłodnicy

Znowu politycy przerzucają się odpowiedzialnością za kolejną katastrofę ekologiczną w Dzierżnie Dużym, skąd wyciągnięto już grubo ponad 100 ton śniętych ryb.

Różni "specjaliści" i "ekolodzy" wymądrzają się na ten temat.

A ja mieszkam całe życie nad Kłodnicą, która wpływa do Dzierżna i codziennie widzę, co się z tą rzeką wyrabia. 

Nie, nie mam możliwości państwa i jego służb, by pobierać próby i określać stan jakości wód rzeki. Nie mam również żadnego wpływu na to, co do niej jest spuszczane wzdłuż jej biegu. Wiem tylko jedno: powyżej kopalni Halemba na oko rzeka przypomina rzekę. Poniżej kopalni Halemba jest to już regularny ściek. Wiem też, bo trochę się znam, że nie jest to wynik odprowadzania kopalnianej solanki. Sól kamienna i inne sole kopalniane są dobrze rozpuszczalne w wodzie i nie powodują wzrostu jej mętności i zawiesiny (czyli tego czy widać jej dno i czy w dnie się coś może osadzać). Wstrętny efekt widoczny gołym okiem już na Halembie jest spowodowany odprowadzaniem przez kopalnię i/lub inne podmioty innych ścieków niż tylko solanka.

W świetle katastrofy w Odrze z poprzednich lat oraz tego, co teraz się dzieje w Dzierżnie Dużym, zerknąłem na portal Głównego Inspektora Ochrony Środowiska, by sprawdzić, czy były lub są zrealizowane kontrole odprowadzanych ścieków z kopalni:


Jak widać, ostatnia kontrola miała miejsce prawie 2 lata temu. Owszem, parametry ścieków zostały przekroczone i kopalnia dostała... pouczenie 🤣

Przez ostatnie 10 lat kontroli było 5, a nie zawsze pobierano próby 🤣


Dałem powyżej uśmieszki, ale to śmiech przez łzy. Z bezsilności.


A o katastrofach ekologicznych będziemy słyszeć co roku, aż się w końcu ktoś nie obudzi.



Pozdrawiam






Spotkałem Dudka

Przed chwilą idąc do paczkomatu zauważyłem dudka.

Dudek - Upupa epops

Mam z jakiegoś powodu sentyment do tego ptaka. Nie wiem, może go zapamiętałem z dzieciństwa z Atlasu ptaków z bibliotczeki mojego Ojca. Z czasów, gdy na Śląsku, tu gdzie mieszkam, nie widywało się innych ptaków niż wróble. I to czarne wróble, bo wtedy w naszym środowisku wróble były czarne, brudne. Dopiero po latach odkryłem, że wróbel bywa bardzo kolorowy. 

Wróbel

Lubię ptaki, ale dudka szczególnie. Ostatni raz spotkałem takiego 12 lat temu: klik



Pozdrawiam





wtorek, 9 lipca 2024

Kłodnica - szybki zwrot

Byłbym zapomniał. Tym razem w błyskawicznym tempie dostałem odpowiedź na mój list.

Cytuję:

Szanowny Panie,

uprzejmie dziękuję za przesłaną korespondencję. W zakresie pytań nr 2 i 3 odpowiedź zostanie udzielona przez Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gliwicach.

Jednocześnie informuję, że w zakresie Pańskiego dodatkowego pytania tj. „Czy Wody Polskie mają jakiekolwiek plany zmierzające do poprawienia jakości rzeki Kłodnicy?” informuję, że zaplanowane działania służące poprawie jakości rzeki Kłodnicy ujęto kompleksowo w Planie gospodarowania wodami na obszarze dorzecza Odry (IIaPGW) wraz ze wskazaniem podmiotów odpowiedzialnych za ich realizację (Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 16 listopada 2022 r. w sprawie Planu gospodarowania wodami na obszarze dorzecza Odry, Dz. U. 2023 poz. 335).

Dla jednolitych części wód powierzchniowych (jcwp) rzecznych, o statusie silnie zmienionych części wód (szcw), o nazwie „Kłodnica od źródeł do Promnej” (kod RW600006116159) oraz „Kłodnica od Promnej do zb. Dzierżno Duże” (kod RW6000061165739), których zlewnie znajdują się w obrębie gminy Ruda Śląska, zaplanowane w IIaPGW działania dotyczą:
  • realizacji Krajowego Programu Oczyszczania Ścieków Komunalnych;
  • porządkowania i poprawy infrastruktury związanej z gospodarką ściekową na obszarze gminy poza aglomeracjami;
  • kontroli gospodarowania wodami oraz przeglądów pozwoleń wodnoprawnych;
  • dodatkowego przeglądu pozwoleń wodnoprawnych;
  • aktualizacji programu ochrony środowiska pod kątem poprawy efektywności dotyczącej ograniczania dopływu zanieczyszczeń do JCWP;
  • działań renaturyzacyjnych;
  • analiz techniczno-ekonomicznych gospodarowania ściekami w obszarze gminy poza aglomeracjami;
  • opracowania programu poprawy retencji glebowej i krajobrazowej w obszarach rolniczych w zlewni jcwp oraz retencji na terenach zurbanizowanych w zlewni jcwp;
  • realizacji przedsięwzięć zmierzających do zwiększenia ilości i czasu naturalnej retencji wód na gruntach rolnych w zlewni jcwp oraz na terenach zurbanizowanych w zlewni jcwp;
  • monitoringu stanu wód (informacja o braku przepływu lub braku wody w korycie cieku
  • przy przeprowadzeniu badań monitoringowych jcwp w ramach strategicznego programu PMŚ);
  • działań kontrolnych w celu zmniejszenia zanieczyszczenia wód azotanami pochodzącymi ze źródeł rolniczych oraz zapobiegania dalszemu zanieczyszczeniu przez podmioty prowadzące produkcję rolną i działalność;
  • ograniczenia zanieczyszczenia wód związkami biogennymi pochodzącymi z rolnictwa oraz ograniczenia zanieczyszczenia pestycydami.

Za wdrożenie ww. działań, oprócz jednostek Wód Polskich, odpowiadają również inne podmioty,
a przypisanie poszczególnych zadań wynika z kompetencji określonych w przepisach ustawowych. Przykładowo, w zakresie działań związanych z gospodarką ściekową, jednostką odpowiedzialną za ich realizację jest gmina, natomiast w odniesieniu do działań związanych z monitoringiem stanu wód – Inspekcja Ochrony Środowiska (GIOŚ). GIOŚ prezentuje informacje z monitoringu stanu wód na portalu jakości wód powierzchniowych: https://wody.gios.gov.pl/pjwp/ .

Z poważaniem


Zobaczcie, jak u nas wszystko pięknie działa. Mamy rozporządzenie, plan, zaplanowane działania, tylko... rzeka jak była ściekiem, tak ściekiem chyba zostanie do końca mego życia.

Kłodnica na Halembie



Pozdrawiam



poniedziałek, 1 lipca 2024

piątek, 21 czerwca 2024

Kłodnica - niespodziewany ciąg dalszy

Może ktoś pamięta, że ze dwa, trzy lata temu postanowiłem podpytać w państwowych polskich instytucjach i urzędach, dlaczego nasza rzeka Kłodnica ciągle jest ściekiem i nikt nic z tym nie robi: KLIK

Zakończyłem ten wątek raczej pesymistycznymi wnioskami 15 miesięcy temu: KLIK

Kłodnica powyżej ujścia Jamny - kilometr niżej już mamy ściek, nie rzekę (maj 2024)


I dziś, ku mojemu ogromnemu zdziwieniu otrzymałem e-mail z Wód Polskich, czyli od właściciela i zarządcy wszystkich rzek, w tym naszej Kłodnicy. Przytoczę go w całości:


Odpowiedź na mój wniosek z 28.10.2022 (!)


I co ja mam teraz z tym zrobić?





piątek, 10 maja 2024

Leśne nadzieje

2 lata temu żaliłem się tutaj z powodu wyrębu całych połaci naszego lasu.

Jak to wtedy wyglądało?

kwiecień 2022

A jak wygląda dzisiaj?

maj 2024

Tak, tam jest posadzony nowy las. Konkretnie sosnowa produkcja drewna. 

Oczywiście przyroda sama sobie radzi, jak od milionów lat i tego, co człowiek posadził właściwie nie widać.

Co będzie tam dalej? Pożyjemy - zobaczymy.



Niedaleko tego miejsca rośnie dosyć duży dąb. Taki mój ulubiony.

maj 2018


Dziś niestety nie wygląda tak okazale. Coś mu się stało. Nie wiem co. Może za wcześnie wypuścił listki i zmarzł?

maj 2024

Mam nadzieję, że jednak dojdzie do siebie.






poniedziałek, 22 kwietnia 2024

środa, 21 lutego 2024

Dejcie pozōr na tako ekologia

Ponoć dziś je Dziyń Rodnij Godki, po polsku by to szło pedzieć "Dzień Języka Ojczystego".

Tak mi trefiōło, że go ôbchodza prawie we Warszawie. Miyszkōm we hotelu na Wilanowie we takij fest nowoczesnyj chałpie. Sam je tak nowocześnie, że ôkna, kere zaczyno się ôd zola i kończy na gipsdece, niy idzie ôtworzyć, coby trocha izba wyluftować.


Misiezdo, że to skuli tego, coby chałpa boła ekologiczno i niy traciōła hicu. Jõ jednak tak sie medykuja, że tako ekologia to je ô kant dupy roztrzaś, bo coby mieć świeży luft, to jõ musiōł zapuścić klima i zużywać sztrōm.

Jakby tego bōło mało, ściany sam majōm chyba ze papyndekla (możno tyż ekologiczne ze makulatury) i musza suchać wszyjsko, co gōdajom we poprzednij izbie. A niy je to wcale przijymne, bo rodnio gōdka somsiadōw je doś biydno i co druge słowo zaczyno się na k... 

Tak mi się zdo, że to je taki sōm maras we jynzyku, jak sadze, smrōd ze koksowni i inksze zgniłe jajca w lufcie.


Dejcie sie pokōj z takōm ekologiōm.

To godōm jõ, Ślōnzok, kery wiy, co to znaczy żyć we ôszkliwym środowisku. 





czwartek, 1 lutego 2024

Ekologia wojny

Świat jest dziwny.

Jak ważna jest ekologia, mnie, który mieszkam całe życie na przemysłowym Śląsku, tłumaczyć nie trzeba. Zresztą przez 30 lat pracy zawodowej głównym moim zajęciem było projektowanie systemów odprowadzania i oczyszczania ścieków, by chronić rzeki.

Dziś, szczególnie w Europie, o środowisko naturalne dba się w sposób bardzo detaliczny. Promowane są czyste technologie, zmniejszanie emisji gazów cieplarnianych z CO2 na czele, energooszczędność, produkcja energii odnawialnej, zielonego wodoru, itp.

Nakłada się coraz powszechniej obliczanie śladu wodnego, śladu węglowego i czego tam jeszcze, byśmy byli coraz bardziej przyjaźni dla naszej Matki Ziemi. I dobrze!


Jednak się zastanawiam czy przypadkiem nie przecedzamy komara, a połykamy wielbłąda?


Tuż za naszą granicą od dwóch lat trwa wyniszczająca wojna. 

Czołg w czasie pokoju na defiladzie


To ja się pytam, jakie jest ekologiczne zużycie paliwa przez... czołg? 

Jaka jest emisja CO2... jednej półtonowej bomby, która eksploduje na osiedlu mieszkaniowym?

Jaki jest ślad węglowy produkcji... amunicji?

Czy ktoś przygotowuje ocenę oddziaływania na środowisko... nalotu lotniczego?


To są oczywiście pytania retoryczne. 


Może jednak zanim będziemy kolejne miliardy wydawać na małoznaczące inwestycje ekologiczne, byłoby dobrze zatrzymać wydawanie innych miliardów na niszczenie ludzi, zwierząt, roślin i ich naturalnego, pokojowego środowiska.


Pokoju życzę


piątek, 24 listopada 2023

Oszustwo na fotowoltaikę?

Po tym, jak pisałem ostatnio, w końcu dziś (po interwencji) pojawiła się faktura do opłat, które już zrobiliśmy.



Niby jest, ale ja dalej niewiele z tego rozumiem. Zastanówmy się.

Do zapłaty: 0 zł

Mimo to musiałem zapłacić 964,11 + 506,37 

Dziś na mój Tauron, jako zapłacone figurują kwoty: 1844,25 + 954,09

Żadnej z tych kwot nie da się znaleźć na powyższej fakturze. 

Doczytałem w internetach, że wartość wyprodukowanej przeze mnie energii zwana jest depozytem prosumenckim, czyli tu mamy 880,14 zł. Choć nigdzie tego nie zapisano, kwota ta jest różnicą z powyższych pierwszych członów zapłaty.


Wzór w pkt. 13 można przekształcić tak:

 8=3+6+7-12, czyli 

wielkość wpłaty = wartość kupionej energii + wart. z poprzedniej faktury - wartość sprzedanej energii

To ma sens. 

Innymi słowy z faktury wynika iż:

Kupiłem energię za 2006,95 zł        2490 kWh*    →    0,80 zł/kWh

Sprzedałem energię za 880,14 zł     1644 kWh*   →    0,53 zł/kWh


Czy dobre wyciągam wnioski?


Jeśli powyższe jest prawdą, to szkoda, że te reguły gry nie były znane przed instalacją fotowoltaiki. 

Na taką inwestycję bym się z pewnością nie zdecydował 😒



* wartości kWh z innej części faktury, choć ze wskazań mojego licznika jakoś ona nie wynika





piątek, 10 listopada 2023

Problemy z fotowoltaiką w Tauronie

No i się doigrałem.

Dokładnie tydzień temu pisałem, że po 16 miesiącach od uruchomienia mojej fotowoltaiki, dalej zupełnie nie wiem, jak mnie Tauron z tego rozliczy.


To już wiem. Choć nie do końca.

Na stronie Mój TAURON pojawiła się informacja, że mam zapłacić do przyszłego wtorku 1470,48 zł. Niestety podejrzeć faktur się nie da, bo wyskakuje komunikat 



Jedyne, co widzę, to z tej kwoty 964,11 zł to wartość "faktury rozliczeniowej", a dalsze liczby dotyczą "faktur prognozowanych". 

Muszę sobie to poskładać w całość, choć mam póki co, zbyt mało danych.

Co wiem?

Tyle płaciłem za prąd w poprzednich latach:

2020    -    2444,21 zł

2021    -    2546,84 zł

2022    -    1283,50 zł (za mniej więcej pół roku)


Czy kwota 964,11 dotyczy 1 roku czy 1,5 roku, czy czegoś pomiędzy? 

Od 10.06.2022 do dziś zużyłem (wg licznika Tauronu) 3814 kWh, a wyprodukowałem 3136 kWh.


Jakaś oszczędność na bieżących płatnościach jest, ale jaka, nie umiem dziś powiedzieć. Nie umiem też stwierdzić, czy inwestycja w zieloną energię, którą poczyniłem, kiedykolwiek ma szansę mi się zwrócić. 


Ale niech tam, trochę mniej eksploatuję środowisko naturalne.



Pozdrawiam



Etykiety

zdjęcia (2906) wiara (1204) podróże (1034) Pismo Św. (741) polityka (736) po ślonsku (453) rodzina (435) Śląsk (426) historia (417) Kościół (413) zabytki (399) Halemba (305) humor (305) człowiek (280) święci (240) książka (231) muzyka (226) praca (214) gospodarka (180) sprawy społeczne (180) Ruda Śląska (157) muzeum (134) ogród (113) Jan Paweł II (112) Grupa Poniedziałek (111) filozofia (105) miłosierdzie (102) środowisko (92) Covid19 (89) sport (86) dziennikarstwo (78) wojna (73) film (71) Papież Franciszek (68) biurokracja (58) Szafarz (46) dom (45) varia (38) teatr (37) św. Jacek (35) makro (7)