Pokazywanie postów oznaczonych etykietą wojna. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą wojna. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 26 sierpnia 2025

Matko Boska Częstochowska

Matko Boska Częstochowska czy Ty ogarniasz, co się w naszej Ojczyźnie wyrabia?


"Gra najsłabszymi jest hańbą dla mojej Ojczyzny, podobnie jak sianie wrogości i nie ma nic wspólnego z wartościami chrześcijańskimi ani zwykłą ludzką solidarnością".

Siostra Małgorzata Chmielewska


Tobie też przykro na to patrzeć.

A mieliśmy robić wszystko, cokolwiek nam powie Twój Syn. 





czwartek, 14 sierpnia 2025

Św. Maksymilian

Dziś św. Maksymiliana Marii Kolbego.

Tak sobie dziś o nim myślę - bo to i mój Patron.

Pamiętam, że będąc 2 lata temu w Niepokalanowie trochę zaskoczyło mnie jego zdjęcie z żołnierzem z Wehrmachtu. 

Z Muzeum w Niepokalanowie

Siłą rzeczy, jako Ślązak, nie mogę nie skojarzyć tego z ostatnią aferą dotyczącą "Naszych chłopców". 

Patrząc na to zdjęcie, uczę się od Maksa szacunku dla każdego człowieka. Zbrodniarzem kogokolwiek nie czyni jego narodowość. Nie czyni rodzaj munduru. Nie czyni też przyszłość (zakładam, że Auschwitz powstał jakiś czas po zrobieniu tej fotografii).

Łatwo oceniać ludzi dziś z perspektywy czasu. W konkretnych momentach historii ich wybory (jeśli w ogóle mieli jakiś wybór) mogły wyglądać zupełnie inaczej.


Św. Maksymilianie módl się za mnie bym miał szacunek do każdego człowieka. Bym nikogo nie przekreślał, jako osoby i bym potrafił dokonywać oceny moralnej czynu bez potępiania osoby (również w stosunku do samego siebie)



wtorek, 29 lipca 2025

Na Końcu Świata pamiętają

W Loro Parque, gdzie dziś spędziliśmy wspaniały, pełen wrażeń dzień, pamiętają o Ukrainie.

Przed każdym pokazem delfinów czy orek pojawiała się informacja, jak długo u naszego wschodniego sąsiada trwa już wojna od dnia napaści przez Rosję.



Niech wreszcie powróci pokój!


Pozdrowienia z Teneryfy 




środa, 12 marca 2025

Luksus przykazań

W tym zwariowanym czasie, gdy w polityce, wojence polsko-polskiej, sojuszach międzynarodowych, a nawet w naszym polskim Kościele wszystko staje na głowie, dobrze mieć poczucie stałości fundamentu moralnego.


Dobrze pamiętać, że zło jest złem, niezależnie od tego kto się go dopuszcza i jakie są moje sympatie czy antypatie polityczne czy społeczne.

Zabijanie jest złem: aborcja, zbrojna napaść na sąsiednie państwo, zbrodnie wojenne, zarabianie na broni, itp.

Kłamstwo jest złem: zdrada, oszukiwanie, manipulacja opinią publiczną, itp.

Kradzież jest złem: zabór kraju, korupcja, zmanipulowanie przetargu (nawet na zbożny cel), fikcyjny etat, wykorzystanie innego państwa, itp.

Cudzołóstwo jest złem: rozwody, czynny homoseksualizm, zdrady, itp.


Dobrze pamiętać, że dobro jest dobrem, niezależnie od tego kto je czyni i jakie są moje sympatie czy antypatie polityczne czy społeczne.

Ochrona życia jest dobrem: wspieranie matek w trudnej sytuacji, pomoc ofiarom wykorzystania seksualnego, inicjatywy pokojowe, pomoc w słusznej obronie niepodległości, itp.

Prawda jest dobrem: prawdomówność, dotrzymywanie traktatów, strzeżenie tajemnic, dochowanie przysięgi, itp.

Ochrona wartości jest dobrem: uczciwość w pracy i w polityce, dbanie o biednych, stawanie po stronie słabszych, itp.

Wierność jest dobrem: wierność żonie, ale też ideałom, obrona rodziny i własnego kraju, itp.



Czy to nie jest dziś luksus, gdy wiesz, że nie ma znaczenia kto: prezydent tego czy owego kraju, polityk, biskup czy każdy z nas, ale ma znaczenie co robi w świetle przykazań.



Pozdrawiam 





sobota, 8 marca 2025

Ukraina jest Kobietą

Nie umiem się z tym pogodzić. 

Trump twierdzi, że chce przywrócenia pokoju w Ukrainie. 

Ukraina jest Kobietą

Przepraszam za brutalne porównanie, ale rzeczywistość jest brutalna.

Gwałconej kobiecie, jaką jest Ukraina, obciął paznokcie, by swojego oprawcę nie drapała po plecach - bo jak inaczej traktować unieruchomienie wyrzutni rakietowych Himars.

Gwałconej kobiecie, jaką jest Ukraina, zawiązał oczy, by nie widziała, z której strony morderca ją uderzy - bo jak inaczej traktować odcięcie Ukrainy od informacji wywiadowczych i częściowy paraliż systemu antyrakietowego

Gwałconej kobiecie, jaką jest Ukraina, zakneblował usta, by nie słyszeć jej dramatycznego krzyku - bo jak inaczej traktować kampanię antyukraińską na platformie X Elona Muska.

No i jeszcze zarzuca gwałconej kobiecie, jaką jest Ukraina, że za bardzo się szamocze, że nie daje mu spokoju, jest niewdzięczna i w ogóle psuje mu robienie interesów.


Zgroza!




czwartek, 6 marca 2025

Wielki Post Nadziei

Mój Wielki Post, można powiedzieć, zaczął się w tym roku o tydzień wcześniej, gdy trafiłem do szpitala (wczoraj w Popielec wróciłem do domu).

Kaplica szpitalna

Albo zaczął się jeszcze wcześniej 3 tygodnie temu Pielgrzymką z Krzyżem w Rzymie. 

Pielgrzymka Jubileuszowa - Rzym 13.02.2025


Tak czy inaczej Wielki Post w Roku Jubileuszowym 2025, którego kluczowym hasłem jest Nadzieja już trwa.

Jednocześnie Wielki Post rozpoczął się w momencie dla Świata bardzo trudnym. Wydaje się, że dotychczasowy porządek i tak dość chwiejny, na naszych oczach właśnie się sypie w gruzy. Nie chcę tu wchodzić w dyskusje polityczne, ale nie wygląda to dobrze dla Ukrainy, Polski, Europy i w sumie całej planety.

Zapoznając się z dzisiejszymi doniesieniami odnośnie dokumentu Rady Prawnej Konfrencji Episkopatu Polski, jeśli kocha się Kościół, trudno nie poczuć bólu kolejnego wstydu antyświadectwa.


Jak w tej sytuacji być, jak prosił ciężko chory papież Franciszek, świadkiem Nadziei? Jak Wielki Post przeżywać z nadzieją?

Pomyślałem dziś, że nasza przyszłość stoi pod dużym znakiem zapytania. Powodów do niepokojów jest sporo. Gdzie szukać nadziei? 

Tylko w Jezusie.

I to nie jest nadzieja, że na pewno nie będzie wojny, że jednak przywódcy świata się opamiętają. Że Kościół w Polsce jakoś się w końcu pozbiera. 

W sprawach osobistych, że na 100% będę zdrowy, że sprawy zawodowe się poukładają, że...

Nie, nie na tym polega ta nadzieja. Tu najważniejsze jest to, że co by się nie działo Jezus będzie z nami. Będzie ze mną - w każdym położeniu.

Gdy będzie dobrze - będę Mu mógł za to dziękować. Gdy będzie źle - będzie mnie wspierał. Gdy nawet będę popadał w rozpacz, Jego spotkam na samym jej dnie. ON tam będzie na mnie czekał.


Taka jest moja NADZIEJA 





sobota, 1 marca 2025

Serce i rozum na wojnie

Zacząłem coś pisać o wojnie na Ukrainie w kontekście wczorajszych wydarzeń w Gabinecie Owalnym, ale... czuję się bezradny.

Tak, tę wojnę trzeba jak najszybciej skończyć.

Trump wybrał do tego metodę najgorszą z możliwych:
  • upokorzył bohatera, który heroicznie broni wolności swojego narodu
  • bez obecności głównego zainteresowanego rozpoczął negocjacje z barbarzyńskim najeźdźcą 
  • nie kryje się z tym, że jedyne, na czym mu zależy to wykorzystanie sytuacji do zrobienia interesu

Nie, nie mam pomysłu, co dalej.


Nie jestem zwolennikiem naszych romantycznych haseł o oddawaniu ostatniej kropli krwi za Ojczyznę. Szczególnie, że pamiętam, iż politycy, którzy w 1939 roku takie hasła głosili, pierwsi uciekli do Rumunii, zostawiając naród na pastwę najeźdźców. Może nasze losy inaczej, by się potoczyły, gdyby mieli choć odrobinę odwagi Zełeńskiego.

Wojny, a właściwie pokoju nie wygrywa się li tylko sercem. Rozum musi tu mieć swoje racje i proponować rozwiązania.

Niestety, to co zrobił Trump świadczy o tym, że jest osobą bez serca i bez rozumu.


Ukraina nas potrzebuje. I zasługuje na nasze wsparcie. Dziś to oni walczą nie tylko o swoją wolność, ale też o wolność naszą i kolejnych krajów Europy.

Europa powinna podwoić, potroić albo i jeszcze bardziej pomnożyć swoje wysiłki na rzecz uzyskania możliwie sprawiedliwego pokoju.



Слава Україні!





poniedziałek, 24 lutego 2025

3 lata wojny

Czy dziś, po 3 latach trwającej na Ukrainie wojny, trzeba przypominać, że agresorem i najeźdźcą, bestialskim mordercą, zwyrodniałym gwałcicielem, siepaczem i zbrodniarzem jest Putin?



Czy dziś, po 3 latach trwającej wojny, trzeba przypominać, że Ukraina z heroizmem broni swojej niepodległości, a Prezydent Żełeński jest wielkim bohaterem, który potrafił zjednoczyć swój naród i dać odpór wrogowi, który miał wygrać w ciągu 3 dni?



Czy dziś, po 3 latach trwającej wojny, trzeba przypominać przywódcom Europy, Stanów Zjednoczonych (tu szczególnie!) i innych państw cieszących się wolnością, demokracją i niezawisłością, po której stronie trzeba stać, jeśli chce się być przyzwoitym?



Dlaczego dziś trzeba w ogóle zadawać powyższe pytania?



Ukraińcom życzę sprawiedliwego i jak najszybszego pokoju.



P.S. Pisząc powyższe słowa nie mogłem jeszcze wiedzieć, że chwilę później USA zagłosuje w ONZ wraz z Rosją przeciwko rezolucji Ukrainy w rocznicę napaści. Trump jest obrzydliwy 😢

poniedziałek, 3 lutego 2025

Krasiczyn - pustka po potworach ze Wschodu

Wczoraj, przed wyjazdem z Krasiczyna, mieliśmy jeszcze okazję zwiedzić wnętrza tutejszego przepięknego zamku.

Dziedziniec Zamku w Krasiczynie

Mieliśmy szczęście trafić na przewodnika, który jest nie tylko profesjonalistą, ale w to miejsce wkłada całe swoje serce i jest z nim zżyty od pokoleń.

Nie wchodząc w detale historii zamku, które można znaleźć na jego stronie, najpierw dowiedzieliśmy się, że jest on... pusty.

Na mocy traktatu Ribbentrop-Mołotow 200 m od ówczesnej posiadłości Sapiehów na rzece San ustalono granicę pomiędzy III Rzeszą a Rosją Sowiecką. Niestety Krasiczyn znalazł się  po stronie barbarzyńców ze Wschodu.

San w Krasiczynie 

Sapiehowie ewakuowali się na Zachód w ostatniej chwili zostawiając praktycznie cały swój majątek.

Gdy Armia Czerwona weszła na zamek, nie tylko go splądrowała. Na powyższym dziedzińcu dzikie bolszewickie hordy rozpaliły potężne ognisko, które płonęło 2 tygodnie dzień i noc zasilane całym wyposażeniem obiektu. Puścili z dymem dorobek 400 lat ludzkiej pracy, dzieła sztuki, meble, zabytki polskiej kultury - wszystko.

Po wejściu do krypty zamkowej rozwalili grobowce, rozbili trumny, zbeszcześlili zwłoki rodziny książęcej. Szukali złota, którego nie znaleźli. Zemścili się na zmarłych w niewyobrażalny sposób.

Dziś krypta jest uporządkowana.

Krypta Sapiehów 

W Rosji, przynajmniej od czasów rewolucji październikowej, obudziły się najgorsze potory.

Niestety, nikt je nie zdołał poskromić do dnia dzisiejszego, o czym codziennie przekonują się ludzie broniący swej niepodległości za dzisiejszą naszą wschodnią granicą w Ukrainie, raptem 20 km od Krasiczyna.


Czy to się kiedyś skończy? Czy wróci jeszcze kiedyś Rosja Puszkina, Czechowa, Bułhakowa? Wielkich kompozytorów, malarzy, artystów? Kraj kultury i sztuki?








sobota, 1 lutego 2025

Spacer po Przemyślu

Może i początek lutego nie jest najlepszym czasem na spacery, ale nie ma się co zniechęcać.

Katedra katolicka

Nawa główna 

Katedra prawosławna

Wnętrze

Katedra katolicka zza pleców świętych prawosławnych

Rynek

Klasztor Franciszkanów 

Zamek

Pozdrowienia z Przemyśla



P.S. Ciągle prześladuje mnie myśl, że 10 km dalej jest wojna 😢




wtorek, 28 stycznia 2025

Mianujom mie Hanka

Ja, jõ tyż wczoraj wieczōr ślimntoł. I niy ma mie gańba sie do tego prziznać.


Bo to bōłō ô nos.

Hanka mogła być kamratkōm moji Babuni - prababci: rocznik 1889. Chōp zginął jij na Wielkij Wojnie we 1916. Żōdyn ô tym niy gōdōł, ale choć go ponoć kōpnōł kōń, to pewnie ôddoł ducha za Wilusia - dyć żōł w Cesarstwie Niymieckim. Ôstała sama z cerōm i trzima synami. W 1922 rozpruli Ślōnsk na pōł i tam, kaj miyszkała, wkludziła się Polska. Niy na dugo. Jejij cera - moja babcia: rocznik 1910 ponoć ôsiwiała w jedyn dziyń 1 września 1939. Nojmōdszy brat sużōł w polskij armii w podhalańczykach. Zginōł na Płycie Czerniakowskij, kciōł pomōc Warszawie, kero dogorywała. Stalin posłōł ich na rzeź. Hitler szczylōł, jak do kaczek na Wiśle. Starsze braty znōdli sie jedyn we Francyji, drugi w Anglii. Dopiyro na pogrzebie my sie dowiedzieli, że bōł mechanikym w Dywizjonie 303. Fto by sie po wojnie w kōmunie kwolōł, że pomogōł imperialistōm. Jak się chopcy dostali na Zachōd? Czy citli z Wehrmachtu - ô tym tyż żōdyn niy gōdōł.

U nōs w ogle sie ô wielu rzeczach niy gōdało. Ôjca mojigo potka Rusy wywiyźli po wojnie, jak wielu Ślōnzokōw. Niywielu s tyj niyludzkij ziymi wrōciyło do dōm. Ôn wrōciōł. Nigdy ô tym niy gōdōł. Jõ piyrszy rōz ô tym, co się dzisiej nazywō Tragedyjo Górnoślōnsko usłyszōł niy całe 10 lōt tymu.


Takich historyji mōg bych sam jeszcze naszkryflać dziesiōntki - i to ino s mojij familije. 

A nōs Ślōnzokōw je pewnie kilka milionōw po ôbu stronach polsko-niymieckij hranicy i na cōłkim świecie.

Jednym możno już za Ślōnskym niy ma tesno. Inksze, a znōm takich, cōłke życie sie tym truli.

Jõ mōm szczyńście, że porzōnd sam miyszkōm. Choć niy zawsze czuja sie u sia.


"To ni ma przeklynto ziymia. To je świynto ziymia" 💛💙





sobota, 18 stycznia 2025

Dzień Chrześcijaństwa w Judaizmie

Niektórzy po dniu Judaizmu w Kościele Katolickim bezczelnie pytają, kiedy będzie dzień Chrześcijaństwa w Synagodze.

Jakby nasza otwartość, chęć poznania braci oraz okazywanie sobie przyjaźni musiało mieć warunki. Nie musi. Może i powinno ono wypływać z naszej miłości Boga (Jahwe) i ludzi.


Jeśli zaś chodzi o mnie osobiście, to równo 10 lat temu na Golgotę i do Grobu Zmartwychwstania w Jerozolimie zaprowadził mnie żydowski przewodnik.

Bazylika Grobu Pańskiego - luty 2015

Mnie to wystarczy za wszystko.


P.S. Życzę Izraelowi i Paletyńczykom pokoju - oby się od jutra udało






wtorek, 19 listopada 2024

1000 dni wojny

Nie wiem, co napisać. To po prostu niewyobrażalne.

Już 1000 dni trwa w Europie okrutna wojna, bo Rosja zbrodniarza Putina napadła swojego sąsiada. 

Codziennie na froncie giną żołnierze - ludzie, którzy są córkami, synami, żonami, mężami, matkami i ojcami. 

Codziennie poza frontem giną cywile albo żyją w codziennym strachu wyjących syren. Dzieci muszą chować się w schronach. Żony i dziewczyny umierają ze strachu nie mając wieści od swoich ukochanych. A do każdej miejscowości częściej lub rzadziej wraca poległy w obronie ojczyzny odbierając należny hołd zmieszany z rozpaczą najbliższych.

Poza tym codziennie gdzieś tam na froncie wykluwa się coraz większe okrucieństwo i kolejne tysiące ludzi nabywa PTSD.


Przez 1000 dni świat patrzy bezradnie. Świat, w tym Polska zbroi się niewyobrażalnie, czyli przeznacza miliardy dolarów na czołgi, samoloty, rakiety, drony, karabiny. To są te same miliardy, których nie dostaną Ci, którzy mogliby dzięki nim poprawić swój byt.


Życzę Ukrainie Pokoju.





niedziela, 6 października 2024

Pokój nad Izraelem!

Z pełną świadomością wypowiadanych słów, śpiewałem dziś w kościele:

Niech cię z Syjonu Pan błogosławi †
i obyś oglądał pomyślność Jeruzalem *
przez wszystkie dni twego życia.
Obyś oglądał potomstwo swych dzieci. *
Pokój nad Izraelem!

Obyś oglądał pomyślność Jeruzalem

Tęsknię za Świętym Miastem. Również dlatego życzę mu pokoju.


Shalom Israel!




niedziela, 29 września 2024

Beztrosko w dniu rzezi

Św. Jakub Apostoł pisze w Liście dziś czytanym podczas Eucharystii:

Żyliście beztrosko na ziemi i wśród dostatków tuczyliście serca wasze w dniu rzezi.

Jakoś mi te słowa rezonują w sercu, gdy myślę o niekończącej się wojnie w Ukrainie. 

Na ukraińskim samochodzie

Dziś trwa już 949 dzień wojny, odkąd Rosja napadła na Ukrainę. Prawie tysiąc dni trwa mordowanie, bombardowanie i okrucieństwo wobec mężczyzn, kobiet i dzieci. Niektóre z tych najmniejszych nie znają pojęcia życia w pokoju. Za to dobrze wiedzą, co to znaczy alarm przeciwlotniczy, strach, spędzanie całych godzin w schronie, brak prądu, zimno.

Nie wolno nam o tym zapominać. 

Nie możemy żyć beztrosko w dniu rzezi.





sobota, 24 sierpnia 2024

Ukraina - Dzień Niepodległości

W Dniu Niepodległości Ukrainie życzę zwycięstwa, sprawiedliwego pokoju i radości z wolności swojej ojczyzny.

W Muzeum Śląskim

Tego życzę w 913 dniu okrutnej wojny rozpętanej przez Rosję Putina - psychopaty, któremu się wydaje, że może, jak Hitler, napadać na sąsiadów, niszczyć inne narody i krzywdzić własnych obywateli wysyłając ich na front i robiąc im wodę z mózgu kłamliwą propagandą.


Слава Україні!






sobota, 18 maja 2024

To Cichonie uczyli Springsteena rock and roll'a

Wczoraj wieczorem puściłem sobie na Netfliksu koncert Bruce'a Springsteena.

Okazało się, że jest to koncert kameralny, skromny, akustyczny i solo. Przede wszystkim jednak, czego się nie spodziewałem, była to opowieść człowieka o jego życiu. I to fascynująca opowieść. 

Zaczął od swojego dzieciństwa: mamy, ojca, siostry, katolickiego (!) kościoła, gdzie się zawsze wynudził, przyjaciół z okolicy i wielkiego drzewa pod którym i na którym organizowali przeróżne zabawy.

Po kolejnych piosenkach i dalszych epizodach z młodości, opisywał początki swojej fascynacji muzyką. Okazuje się, że jednym z muzyków, który był mu wzorem i od którego wiele się nauczył był Walter Cichon oraz jego brat Raymond.


Jacyś moi wujkowie, krewni, w każdym bądź razie Cichonie uczyli rock and roll'a Bruce'a Springsteena. Wow!


Nie znalazłem informacji kiedy oni, a raczej ich protoplaści przywędrowali ze Śląska do Ameryki. Może z ks. Moczygembą w połowie XIX w.? A może przy innej emigracji za chlebem?

Niestety Walter Cichon zginął na wojnie w Wietnamie w 1968.


The Boss kontynuował swoją opowieść. Opowieść dowcipną, ale też mądrą. 

Dziś, na końcu swego życia wybrał się po latach do swojego miasta. Long Branch zmieniło się. Jego drzewo zostało ścięte. Na pniu przywoływał duchy dawnych przyjaciół. I przyszła mu do głowy ta niemal zapomniana modlitwa z dzieciństwa.

Zakończył koncert słowami "Ojcze nasz..."



Springsteen on Brodway na Netfixie - polecam


P.S. Znam Springsteena od czasów liceum (1984-1988), gdy kumpel z klasy przywiózł z Zachodu jego album "Born in the USA"





piątek, 19 kwietnia 2024

Jerusalem, Jerusalem

Nie można pojechać, to jakoś trzeba sobie radzić.

Dziś przyszły:



Pokoju życzę

Shalom Israel 

שלום ישראל


wtorek, 12 marca 2024

25 lat w NATO

Co tu pisać?


Jak to dobrze, że współtworzymy Pakt Północnoatlantycki!

Dobrze, że mamy przyjaciół z którymi nasi wrogowie muszą się liczyć.






czwartek, 7 marca 2024

Odrzania

Korzystając z właśnie zakończonego wyjazdu, zakończyłem odsłuch książki "Odrzania" Zbigniewa Rokity.


Wspominałem wcześniej, że uczestniczyłem w spotkaniu z Autorem: KLIK

Podobnie jak w przypadku "Kajś" podziwiam Zbigniewa Rokity za umiejętność nazywania tego, co ja tylko czuję, a nie potrafię opisać. Jednak w przypadku "Odrzanii" wielokrotnie zwracał mi również uwagę na sprawy, które albo przegapiłem, albo pozwolił mi na nie spojrzeć z innej strony, innej perspektywy.

Chcesz coś więcej zrozumieć z dzisiejszej Polski? Chcesz bardziej pokochać swój region? Chcesz być bardziej świadomym obywatelem?

Przeczytaj!






Etykiety

zdjęcia (2906) wiara (1204) podróże (1034) Pismo Św. (741) polityka (736) po ślonsku (453) rodzina (435) Śląsk (426) historia (417) Kościół (413) zabytki (399) Halemba (305) humor (305) człowiek (280) święci (240) książka (231) muzyka (226) praca (214) gospodarka (180) sprawy społeczne (180) Ruda Śląska (157) muzeum (134) ogród (113) Jan Paweł II (112) Grupa Poniedziałek (111) filozofia (105) miłosierdzie (102) środowisko (92) Covid19 (89) sport (86) dziennikarstwo (78) wojna (73) film (71) Papież Franciszek (68) biurokracja (58) Szafarz (46) dom (45) varia (38) teatr (37) św. Jacek (35) makro (7)