Pokazywanie postów oznaczonych etykietą varia. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą varia. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 28 listopada 2024

Państwowy Dzień Dziękczynienia

Niby to amerykańskie święto, ale jakby dobrze było podziękować też w Polsce.

Nie mam zdjęcia indyka 😀

Dziękuję za:

  • Możliwość życia w pokoju
  • Rozwój gospodarczy kraju
  • Pracę z uczciwymi zarobkami i płaceniem podatków
  • Demokrację
  • Wolność religijną
  • Bezpieczeństwo
  • Państwo prawa
  • Ochronę środowiska 
  • Służbę zdrowia
  • Ubezpieczenia społeczne 


Dobrego świętowania 





piątek, 23 sierpnia 2024

Mój pierwszy kontakt ze Sztuczną Inteligencją

Dziś zaktualizował mi się google i pokazała się informacja, że mogę korzystać z Gemini, czyli jednej z odsłon Sztucznej Inteligencji. 

Szczerze mówiąc, choć ostatnio nawet w pracy o wykorzystaniu AI żeśmy dyskutowali, to jakoś sam nie dotknąłem tematu. Ale jak już się pokazało, to wszedłem na to Gemini i - jako, że w tle leciała właśnie któraś symfonia Mozarta - poprosiłem, o krótką notatkę  o tym utworze. Muszę powiedzieć, że bardzo pozytywnie się zaskoczyłem. AI faktycznie wypisała kilka ciekawych zdań o kompozytorze i jego dziele.

Po południu zaś, jako, że czytam książkę wrzuciłem Sztucznej Inteligencji zupełnie abstrakcyjne pytanie: Co sądzisz o boskim DNA?

No i tu odpowiedź mnie powaliła. Spodziewałem się raczej jakichś zaprzeczeń, niezrozumienia lub złych skojarzeń, a dostałem nie tylko odwołanie do czytanej właśnie książki, ale bardzo cenne myśli:


Jeśli chcesz zgłębić ten temat, polecam:

  • Przeczytać książkę Marcina Gajdy "Boskie DNA"
  • Poszukać informacji na temat różnych interpretacji tego pojęcia
  • Zastanowić się, jakie pytania budzi w Tobie ta koncepcja


Szczególnie ostatnie zdanie jest poruszające. Niesamowite!



P.S. Jak próbuję powtórzyć to samo zapytanie, nie dostaję już tak mądrej odpowiedzi. Ciekawe









środa, 28 września 2022

Katastrofa szpitalna

Po wcześniejszych perypetiach około 12.30 trafiłem wczoraj na SOR jednego ze śląskich szpitali.

Najpierw wywiad z ratownikiem, który przydzielił mi zielony pasek (na dużych tablicach można było przeczytać, że do 2h mogę czekać). Potem lekarz przeprowadził badanie. Pobór krwi. Kroplówka. TK. 



Ok. 15.00 zakończono się mną zajmować i kazano czekać na plastikowym krzesełku na korytarzu.

I tak czekałem do... 21.30. Dostałem wypis ze szpitala, dalsze zalecenia i mogłem pojechać do domu.


Wcześniej niczego się nie można było dowiedzieć. Na nasze pytania (moje i innych pacjentów) najczęstszym refrenem była odpowiedź: "To ode mnie nie zależy". Tak, tam nic od nikogo nie zależało.

Dwa razy, w tym raz od lekarza, który w końcu wręczył mi wypis, na koniec wypowiedzi usłyszałem:

- I tak to działa

- Tak to nie działa - poprawiałem

A oni tylko wzruszali ramionami.


Nawet zdrowy człowiek nie był w stanie wysiedzieć na tych plastikowych krzesełkach 9h. A ja, ledwo stojący wczoraj na nogach, umęczyłem się tam okrutnie.


Nie, nie chcę narzekać. Wiem, że inni mają dużo gorzej. Ale trzeba to sobie jasno powiedzieć: służba zdrowia jest w Polsce w katastrofalnym stanie.




Zdrowia życzę 



P.S. Dziś już u mnie dużo lepiej





 

wtorek, 21 grudnia 2021

Pozytywnie

Dużo mamy w sobie przygnębienia, niepewności, drażliwości, rozgoryczenia. A może powinienem mówić tylko o sobie?


Tym bardziej warto teraz przed Świętami pomyśleć o kimś, w tym o sobie, tylko pozytywnie.


Na teamsach ze świątecznym tłem


Pozdrawiam




sobota, 6 lutego 2021

Post od FB (piątkowy)

Nie, nie piszę tego, by się chwalić.

Tak, w zasadzie zachowuję piątkowy post i nie jem w tym dniu mięsa czy kiełbasy. Chyba bardziej z tradycji niż traktując to faktycznie, jako zachowanie religijne czy wyrabianie cnoty. Mam niestety pełną świadomość, że dziś ser lub ryba jest często i droższa, i bardziej ekskluzywna niż wędlina.

Pomyślałem sobie i to dość dawno temu, że post taki lub inny jest jednak człowiekowi potrzebny. I wymyśliłem: w piątki mam wolne od Facebooka.



Niech więc nikt nie będzie zdziwiony, jeśli w piątek nie znajdzie na facebooku mojego komentarza czy like'a. Może się zdarzyć, że opublikuję jakiś link - ale to można zrobić bez wchodzenia w aplikację.


Poza wszystkim innym myślę, że mi to dobrze robi.


Pozdrawiam




środa, 28 października 2020

Bezradność w polityce

Od wielu lat się tu na tym moim kawałku internetowego świata udzielam.

Cieszę się tym, czym dobrze się ucieszyć. Smucę, gdy są ku temu powody. Zwracam uwagę, gdy jakieś postawy mi się nie podobają. Pochwalę, gdy widzę coś wartościowego.

Może za dużo tu polityki. Choć właśnie sprawdziłem, że statystycznie tego typu spraw dotyka mniej niż 20% moich wypowiedzi. Ale nawet wtedy staram się zawsze zauważać pewne zjawiska, krytykować zachowania, przestrzegać przed konsekwencjami. Chyba nigdy nikogo osobowo nie obraziłem, nie potępiłem, nie poniżyłem. Przynajmniej mam taką nadzieję.


Dość pobieżnie, ale śledzę to, co dzieje się w tej chwili w Polsce. I z pokorą przyznaję, że nie mam żadnego pomysłu, jak z tej coraz trudniejszej sytuacji wybrnąć.

Rządzący eskalują podział polityczny. Na ulicach mamy kolejny dzień demonstracji. Po stronie opozycji nie widzę nikogo, kto mógłby zaproponować jakieś sensowne wyjście. Kościół skutecznie pozbawił się mocy autorytetu. A jakby tego było mało, COVID coraz bardziej zagląda strachem, cierpieniem i śmiercią w oczy. 

Nie mam żadnego pomysłu.


Często (częściej niż o polityce) nawiązuję na moim blogu do spraw wiary. Na tym poziomie moja bezradność co do pomysłów politycznych, może przerodzić się tylko w jedno. W ufną modlitwę, by Bóg nas ogarnął swoim miłosierdziem.


Jezu ufam Tobie

Bardzo lubię modlitwę Koronką. Słowa: "miej miłosierdzie dla nas i świata całego" zawsze mnie ukierunkowują, że to najpierw ja, najpierw my jesteśmy grzesznikami potrzebującymi miłosierdzia. Dopiero, gdy to przyznam przed sobą i Bogiem, mogę modlić się o miłosierdzie dla innych.



Pozdrawiam






wtorek, 3 września 2019

Off-line

Przez ostatnie 10 dni mój telefon przebywał w serwisie.

Mam nadzieję, że będzie dobrze działał


Na zapasowym, chwilowo używanym, nie zainstalowałem sobie facebooka. Zaglądałem więc, co słychać, tylko wieczorami.

Da się? Da się!



Pozdrawiam



środa, 27 marca 2019

Rozmowa automatycznej sekretarki z robotem

Kilka dni temu znalazłem na mojej automatycznej sekretarce następującą "rozmowę":




To sobie moja "sekretarka" z czyimś "robotem" pogadały.

Trzeba jednak przyznać, że robot, który mi się nagrał jest już bardzo profesjonalny i trudno go odróżnić od prawdziwej osoby.

Dobrze, że moja "sekretarka" była mało rozmowna, bo w przeciwnym razie nasze automaty byłyby w stanie poza mną zrobić jakieś interesy. To właściwie zaczyna być realne zagrożenie.



Pozdrawiam



poniedziałek, 31 grudnia 2018

Prośba

Gdyby tak ktoś na Facebook-u, to zachęcam do włączenia ustawień, jak niżej:



Jest wtedy szansa, że informacja o moim nowym wpisie szybciej trafi do Szanownych Czytelników



Pozdrawiam



sobota, 29 grudnia 2018

B. słaby rok blogera

Zbliża się koniec roku, więc czas na podsumowania.

Co działo się tu u mnie na blogu? Było słabo, niestety.

Poniższy wykres pokazuje statystyki wejść na mojego bloga w poszczególnych miesiącach.

Statystyka niniejszego bloga

Gdy zacząłem pisać w tym miejscu w roku 2012 na mojego bloga wchodziło około 1 tys. osób w ciągu miesiąca. Pod koniec 2012 roku wartość ta wzrosła i mogłem się cieszyć ok. 3 tys. wizyt. Taka sytuacja utrzymywała się do września 2015, odkąd wzrosła do 6 tys. Następnie od sierpnia 2016 mogłem być dumny z faktu, że moi Szanowni Czytelnicy czytali moje teksty regularnie w ilości powyżej 10 tys. razy, z maksymalnym październikiem 2016, gdy osiągnąłem wynik prawie 15 tys. wejść na stronę. Rok temu - w grudniu 2017 było jeszcze ponad 9 tys. wizyt. Od połowy roku niestety poleciało wszystko gwałtownie w dół i dziś mogę liczyć jedynie na 3 tyś. przeczytanych artykułów, czyli raptem tyle, co w początkach bloga 6 lat temu.


Dlaczego tak się dzieje?

Pewnie z jednej strony po prostu stałem się nudny. Z drugiej strony, jak czytam, blogowanie generalnie jest mniej popularne - bo to zbyt długie teksty, jak na dzisiejsze czasy (choć staram się pisać zwięźle). Na pewno nie bez znaczenia jest obecna polityka facebooka, który "tnie zasięgi" i prawdopodobnie wielu moich wcześniejszych Czytelników dziś w ogóle nie wie, że napisałem kolejny tekst.


Co będzie dalej? Czy warto kontynuować? Czy ma to jeszcze sens? 

Może ktoś ma jakiś pomysł i mógłby mi coś podpowiedzieć. Będę wdzięczny za Wasze opinie.



Tak czy inaczej dziękuję wszystkim Szanownym Czytelnikom, którzy jeszcze tu zaglądają.




Pozdrawiam





sobota, 10 listopada 2018

Patriotyzm codzienny

Patriotyzm codzienny jest o wiele ważniejszy od tego świątecznego, gdy wywieszamy flagi, idziemy na marsze czy śpiewamy hymn.

Wywiesiłem nową flagę

Patriotyzm codzienny polega na:

  • dbaniu o swoją rodzinę
  • uczciwej pracy
  • płaceniu podatków
  • chodzeniu na wybory
  • podtrzymywaniu dobrych relacji z sąsiadami
  • segregacji odpadów
  • nie kopceniu z komina



Dobrego świętowania #100latNiepodległej



Pozdrawiam





niedziela, 31 grudnia 2017

Podsumowanie 2017 na blogu

Nie będę się silił na jakieś wielkie podsumowania roku 2017.



Mogę jedynie podziękować Szanownym Czytelnikom za czytanie moich myśli, spostrzeżeń, uwag, którymi tutaj się dzielę.

W kończącym się właśnie roku, największą popularnością cieszyły się następujące posty:



Najlepszy był początek roku, druga połowa 2017 niestety znacznie zniżkowała:
  • maksimum: styczeń - 14 503 wyświetleń
  • minimum: wrzesień - 4 755 wyświetleń

Dzięki temu, że na moim blogu wyświetlają się Państwu reklamy i ktoś w nie czasem klika, w 2017 roku zarobiłem 24,41 zł (znaczy teoretycznie, bo żeby faktycznie otrzymać pieniądze to trzeba zarobić min. 300 zł - czyli gdzieś po roku 2030 będę bogaty 😀).



Ale zostawmy pieniądze i statystyki mojego bloga. 

W moim świecie internetowych myśli, w mijającym roku zostałem zaproszony do współpracy z serwisem Opoka, gdzie można znaleźć co niedzielę rozważania do czytań mszalnych. Zapraszam


Wszystkim, za wszystko w roku 2017 - dziękuję.



Pozdrawiam

czwartek, 21 grudnia 2017

Rozmowa z bankiem

Telefon:



- Dzień dobry, nazywam się (...). Czy rozmawiam z panem Andrzejem Cichoniem?
- Tak, słucham.
- Dzwonię z banku (...). Uprzedzam, że w trosce o dobro klientów rozmowa będzie nagrywana. Czy wyraża pan zgodę?
- Tak.
- Czy zgadza się pan bym mógł przedstawić ofertę?
- Jaką ofertę chce mi pan złożyć?
- Najpierw musi się pan zgodzić na przedstawienie oferty.
- Jak się mam zgodzić, jak nie wiem jaką ofertę chce mi pan złożyć?
- No ale najpierw musi sie pan zgodzić.
- Pan chyba żartuje.

...

- To ja może zaproponuję, że wyłączę pana z systemu przekazywania ofert drogą telefoniczną.
- Bardzo proszę.
- Do usłyszenia.
- Do usłyszenia. 




Pozdrawiam



niedziela, 26 listopada 2017

Z Górki na Pazurki

W postach mojego bloga, który jest jednak wielotematyczny (co ma swoje plusy i minusy) nie ma kategorii, o której właśnie piszę:

Wczoraj wieczorem uczestniczyłem w uroczystości otwarcia salonu piękności, w zakresie pielęgnacji paznokci.

Za witryną

Taką usługę właśnie oficjalnie zaczęła uskuteczniać Dziewczyna Naszego Syna. 

Dziewczyna Naszego Syna - Właścicielka Salonu

Póki co, jest to chyba pierwszy znany mi przypadek, gdy ktoś dostał pieniądze z Unii Europejskiej na otwarcie działalności gospodarczej.

Nie ma co ukrywać, ja o tej branży nie mam zielonego pojęcia. Jedno jest pewne - taka praca z pewnością nie jest szara.

To tylko niewielki fragment palety kolorów

Jako, że zbliżają się Święta, Salon jest do nich już przygotowany.

Paznokcie na Święta

Właścicielce życzę, by Salon się rozwijał i służył do rozszerzania piękna w otaczającym nas świecie.


Gdyby natomiast któraś z Szanownych Czytelniczek chciała z usług Salonu skorzystać, więcej informacji można znaleźć klikając na poniższe logo:






Zachęcam !!!




Pozdrawiam





środa, 13 września 2017

Drobiazgi

W samochodzie wymieniłem pasek rozrządu - drogo

Jechałem komunikacją miejską (w związku z powyższym) - poprawiło się i to znacznie

Kupiłem nowy telefon - ładny

Nowy telefon


Nakrzyczałem w pracy - sam sobą się zdziwiłem

Zakończyłem kilkuletnie prowadzenie strony https://www.facebook.com/ChcemyKsHorakaWGN/

Zwróciłem uwagę na zmanipulowany tytuł na fb - wycofali

Zrobiłem rundkę na rowerze - wiało

Przystrzygłem tuje - jestem z siebie dumny

Kupiłem bilet na Rawa Blues - mam nadzieję poczuć bluesa

Zamówiłem Biblię po Śląsku - czekam


To tak z kilku ostatnich dni.
Życie głównie składa się z drobiazgów



Pozdrawiam




wtorek, 28 lutego 2017

Post na Blogu

Właśnie zjadłem śledzika.

Śledź w oleju

Był pyszny. Taki śledzik na raz. (Lokowanie produktów 😃).

To oznacza, że powoli zaczynamy post, Wielki Post.


W związku z tym chciałem zapowiedzieć, że w ramach Wielkiego Postu, moje posty na blogu będę się starał dostosować do tegoż okresu. W tzw. realu, co pobożniejsi ludzie praktykują w tych dniach trzy podstawowe zachowania: post, jałmużnę i modlitwę. Zastanawiałem się, czy da się te zagadnienia wprowadzić też do postów na blogu. Myślę, że spróbuję. 

Post
Niech mój post na blogu będzie próbą powstrzymywania się od narzekania, krytykowania, ironii, wyśmiewania, szukania dziury w całym.

Jałmużna
W ramach jałmużny będę się starał dzielić jedynie dobrymi informacjami.

Modlitwa
Jakieś elementy modlitwy są tu od czasu do czasu obecne np. w postaci rozważań niedzielnych czytań mszalnych. Będę ten cykl kontynuował. A może i coś nowego przyjdzie do głowy?



Czy Wielki Post w postach bloga się powiedzie? Zobaczymy! 

Może spadnie liczba czytelników? Może moje wpisy będą rzadsze? Może nie dotrzymam tego, co sobie postanowiłem? Nie wiem.

Wielki Post to zawsze jakieś ryzyko. Ale spróbujmy!



Pozdrawiam


środa, 28 grudnia 2016

Blog Roku 2016

Końcówka roku to dobry czas na podsumowania, w tym mojego bloga.



Jak się okazuje, najczęściej czytanym postem mojego autorstwa w 2016 był ten o naszej śląskiej tożsamości: Ślonzok to je czysty Polok. Była to reakcja po wyrzuceniu do kosza przez Sejm obywatelskiej inicjatywy ustawodawczej dotyczącej Ślązaków. Temat więc z pogranicza polityki i spraw regionalnych.

Drugi w "rankingu" jest tekst związany ze smutną okolicznością śmierci i pogrzebu kolegi: Pogrzeb Jacka. To była nasza lokalna halembska i rudzka uroczystość, ale jak widać ważna, nie tylko dla mnie.

Na trzeciej pozycji w mijającym roku znalazły się treści znowu nasze, śląskie. Nieco zbulwersował mnie wywiad z Panią Pańczyk i pozwoliłem sobie na niego odpowiedzieć: KLIK



Oczywiście powyższe tegoroczne "podium" to tylko statystyka.



Być może jest tak, że tekst, który cieszył się zupełnie niewielkim zainteresowaniem, jednak kogoś szczególnie poruszył i został gdzieś głęboko w sercu.



Jeśli ktoś chciałby się podzielić swoimi wrażeniami z zaglądania na moją stronę, proszę to zrobić poniżej w komentarzach lub w jakiejkolwiek innej formie.




Pozdrawiam




środa, 30 listopada 2016

Imieninowy prezent

Jako Ślązak jakoś specjalnie imienin nie obchodzę. Choć mam wielki sentyment do mojego patrona św. Andrzeja Apostoła.

Jakby jednak ktoś chciał zrobić mi jakiś drobny imieninowy prezent, a jednocześnie uważa, że warto czytać to, czym dzielę się na niniejszym blogu, to można tę moją działalność z lekka wesprzeć, na kilka sposobów:

  • można tu obok po prawej kliknąć na przycisk "obserwuj"
  • lub w ogóle poklikać, jakkolwiek pod moimi postami na facebooku, tweeterze  @andrzej_aci lub tu na blogu


Pozdrawiam

P.S. Pytanie: Czy reklamy na moim blogu Was denerwują? A może kogoś coś zainteresowało?




poniedziałek, 1 sierpnia 2016

Dostałem mandat

Właściwie nie o mandacie chciałem, choć faktycznie w zeszłym tygodniu na Kujawach dostałem "dopłatę do pośpiesznego". Zagapiłem się za kierownicą, i nie zauważyłem, że już jestem w obszarze zabudowanym, co kosztowało mnie 100 zł i 4 punkty.

Chcę jednak wspomnieć o wzorowej służbie policji i innych formacji podczas pielgrzymki Papieża.

Policyjne samochody pod Jasną Górą

Na Jasnej Górze byłem świadkiem następującego incydentu: Staliśmy obok postumentu ze sceną ukrzyżowania. Na cokół wspiął się nieco dziwny człowiek z wielką walizką. Ze środka wyciągnął Pismo Św., duży wizerunek Jana Pawła II oraz biało-czerwoną flagę. Zachowywał się dość niestandardowo. Moim zdaniem, był raczej niezrównoważony niż nad wyraz pobożny, acz niegroźny - stał lub klęczał spokojnie. W walizce zauważyłem jeszcze inne książki. Gdy w pewnym momencie człowiek się ulotnił, a walizka pozostała na cokole, widząc wcześniej jej zawartość, nie specjalnie się przejąłem. 

Walizka w prawym dolnym rogu zdjęcia

A jednak po kilku chwilach znalazło się przy nas trzech mężczyzn ubranych po cywilnemu, choć można było zauważyć małe przypinki na ich koszulach z literą "P". Świetnie to rozegrali: po cichutku, nas zapytali, co to, zajrzeli do środka i za chwilę, gdy delikwent się pojawił wyciągnęli swoje "blachy" i upomnieli go, by bez opieki takich przedmiotów nie zostawiał. Byłem pełen podziwu. 


Dobrze było czuć, że profesjonalne służby dbają o nasze bezpieczeństwo.


Gdy wracaliśmy do domów, wielu ludzi po prostu dziękowało policjantom, żołnierzom, służbom medycznym i wszelkim innym za profesjonalną opiekę. Też przyłączyliśmy się do tych podziękowań.



Pozdrawiam

P.S. Nie mam żalu za mandat. Cieszę się, że zdarza mi się to niezwykle rzadko przy ilości kilometrów, które robię. I że policjant potraktował mnie dość miłosiernie, choć papież dopiero miał przylecieć.




wtorek, 12 kwietnia 2016

Nie bądź dupa, wymień opony!

Gdzieś kilka tygodni temu zobaczyłem reklamę:

Nie bądź dupa, wymień opony na wiosnę!
:)

Ponieważ moje letnie opony po 5 latach jazdy już się zużyły, nie tylko musiałem zamienić z zimowych, ale w ogóle kupiłem nowy zestaw.

Jak przystało na prawdziwego patriotę, postawiłem na nasze krajowe:

Dębica

Ale było moje zdziwienie, gdy po ich zamontowaniu znalazłem na nich następujący napis:

Made in France

Potrafi mi to ktoś wytłumaczyć?



Pozdrawiam

P.S. Ważne, żeby się dobrze i bezpiecznie jeździło.



Etykiety

zdjęcia (2906) wiara (1204) podróże (1034) Pismo Św. (741) polityka (736) po ślonsku (453) rodzina (435) Śląsk (426) historia (417) Kościół (413) zabytki (399) Halemba (305) humor (305) człowiek (280) święci (240) książka (231) muzyka (226) praca (214) gospodarka (180) sprawy społeczne (180) Ruda Śląska (157) muzeum (134) ogród (113) Jan Paweł II (112) Grupa Poniedziałek (111) filozofia (105) miłosierdzie (102) środowisko (92) Covid19 (89) sport (86) dziennikarstwo (78) wojna (73) film (71) Papież Franciszek (68) biurokracja (58) Szafarz (46) dom (45) varia (38) teatr (37) św. Jacek (35) makro (7)