Brońmy Kościół przed kłamstwami polityków

Dziś jedna z ważniejszych uroczystości w Kościele Katolickim - Świętych Apostołów Piotra i Pawła.

Piotr i Paweł - mozaiki ze zbiorów Muzeum Czartoryskich w Krakowie 

Oni dwaj stanowią jakby fundament Kościoła. Każdy Papież z Franciszkiem włącznie zwany jest Następcą Świętego Piotra. Bez Św. Pawła zaś trudno wyobrazić sobie ewangelizację i nasze rozumienie podstawowych prawd wiary.

I w tym właśnie dniu nie potrafię milczeć, gdy Kościół Chrystusowy, Kościół, który współtworzę i kocham, u nas w Polsce bywa współorganizatorem kłamstw.

Gdy przeczytałem sobie, co w Toruniu naopowiadał u o. Rydzyka min. Sasin, wyobraziłem sobie, co by się stało, gdyby na jakiejś kościelnej konferencji ktoś z zaproszonych gości zaczął promować aborcję i eutanazję. Byłby rwetes, bo o V Przykazanie - i słusznie - trzeba dbać. Albo gdyby ktoś zaczął wychwalać pornografię, zdrady małżeńskie i usługi domów publicznych. Ale była by afera, bo przecież VI Przykazanie to niezwykle ważna sfera naszej moralności.

A tymczasem Pan Minister kłamie w żywe oczy: opowiada w kontekście cen energii, że Polska jest obciążona ogromnym podatkiem europejskim i nawet słowem nie wspomni, że tenże podatek zasila Skarb Państwa w Polsce i ma być przeznaczony na restrukturyzację energetyki.

Jeśli zaś ubolewa nad rzekomym zarzuceniem przez rządy PO - PSL części projektów dywersyfikujących dostawy surowców energetycznych, to mógłby wymienić jakieś przykłady. Bo jednak prawda jest taka, że to, iż możemy dziś eksploatować Gazoport w Świnoujściu zawdzięczamy - i dzięki Bogu - zarówno PiS-owi, jak i PO.

Jestem Ślązakiem i chętnie się też dowiem, w jaki sposób rząd broni polskiego węgla. Bo ja tej obrony zupełnie nie widzę, gdy eksport węgla wzrósł niewiarygodnie w zeszłym roku, a w bieżącym tendencja jeszcze się pogłębia, a jednocześnie nakłady na inwestycje w kopalniach spadają i co tego jest prostą konsekwencją, wydobycie każdego roku maleje.

Czy w imię podłej polityki, w Kościele w Polsce (a może tylko w Toruniu) VIII Przykazanie, które Bóg nam zostawił, by chronić swój lud przed kłamstwami, oszustwami i oszczerstwem, nie obowiązuje?

Przepraszam, ale zbyt kocham Kościół by nie reagować. 

Nie pozwólmy, może szczególnie w dzisiejsze święto, by w Kościele publicznie łamano Boże Przykazania - wszystkie, VIII także.

Pozdrawiam

Nie jedźcie do Paryża

Tak, z naszego tygodniowego pobytu w Paryżu w zeszłym miesiącu byłem bardzo zadowolony.

I choć bardzo sobie chwalę i zupełnie nie narzekam, i pewnie nie było tego specjalnie widać na prezentowanych tu wcześniej zdjęciach, to generalnie Paryż w tej chwili wygląda tak:

Paryż w remoncie

To, że Katedra Notre-Dame stoi w rusztowaniach, jest oczywiste. Jeszcze wiele wody w Sekwanie upłynie, zanim podniesie się z dramatu pożaru.

Tak wielkiego zaplecza budowy jeszcze nie widziałem

 Ale dziś w Paryżu, gdzie nie spojrzeć widać remonty, rusztowania, zakryte elewacje.

Madeleine

Opera

Sainte-Chapelle

Louvre

Place de la Concorde 

Tour Eiffle

Invalides

Grand Palais

I oczywiście Centre Pompidou. Ale to miejsce tak wygląda bez rusztowań 😂

Centre Pompidou

I gdy zastanawiałem się, jak to możliwe, i że trzeba chyba mieć wielkiego pecha, by trafić na Paryż tak bardzo poddawany renowacji, odpowiedź dlaczego tak się dzieje przyszła pod Ratuszem:

Olimpiada - Paris 2024

W przyszłym roku w Paryżu będą miały miejsce Igrzyska Olimpijskie. Pewnie z tego powodu stolica Francji jest poddawana tak gruntownemu remontowi.

Paryż jest i tak piękny. Ale jeśli możesz wybrać, poczekaj. Po olimpiadzie będzie jeszcze ładniejszy.

Pozdrawiam

Zakynthos - Zatoka Wraku

To nam się udało!

Zakynthos - Zatoka Wraku - 10 października 2022

Do Zatoki Wraku na Zakynthos trafiliśmy właściwie na zamknięcie zeszłorocznego sezonu. Dopłynęliśmy stateczkiem. Mogliśmy wysiąść, poplażować, kąpać się i podziwiać wrak statku z każdej strony.

Od strony klifu

Nawet zupełnie z bliska.

Z lekkim zoomem

Dziś to już zbyt niebezpieczne.

Niebezpieczeństwo

I właściwie nie chodzi o statek, choć korozja niewątpliwie szybko postępuje. Niebezpieczeństwo jest związane z klifami, które mogą się oberwać, a są naprawdę wysokie.

Klify nad Zatoką Wraku

O ile mi wiadomo w tym sezonie nie ma już możliwości wyjścia na plażę zatoki. Co najwyżej można podpłynąć stateczkiem i podziwiać ten cud natury (i techniki morskiej) jedynie z morza.

Widoki zapierające dech w piersiach

Nam się jeszcze udało zobaczyć z bliska i nawet dotknąć. Mieliśmy ogromne szczęście.

Dobrych wakacji!

Włosy

Mówi Jezus w dzisiejszej Ewangelii:

U was zaś policzone są nawet wszystkie włosy na głowie. 

Dlatego nie bójcie się

Włosy łatwiej policzyć, gdy są podzielone na kwadraty:

W paryskim metrze

Nie bez znaczenia jest też długość, nie tylko ilość:

W paryskiej galerii handlowej

Żarty żartami, ale dobrze mieć świadomość, że jestem dla Boga kimś ważnym, że nawet moje drobnostki są przez Niego dostrzegane.

Dobrze żyć w poczuciu Bożej opatrzności. 

Dobrej niedzieli

40 lat temu na Muchowcu

Dokładnie 40 lat temu, jako prawie 14 letni chłopak uczestniczyłem na Muchowcu w spotkaniu z Papieżem.

1983 rok - czasy dziś niewyobrażalne. Formalnie jeszcze trwał Stan Wojenny proklamowany przez juntę wojskową i partię socjalistyczną, które wtedy niepodzielnie rządziły Polską, trzymając ją w objęciach totalitarnej tyranii.

Mimo tego, właściwie pieszo, bo władza robiła wiele, by nam życie uprzykrzyć, wraz z nieprzebranym tłumem, stawiliśmy się na katowickim lotnisku. Mam do dziś wrażenie, że nigdy wcześniej i nigdy później nie widziałem takiego tłumu.

Miejsca mieliśmy dość odległe, ale pamiętam, że nad lotniskiem górował ogromny krzyż, cały ubrany w kwiaty. Modliliśmy się, śpiewaliśmy, uczestniczyliśmy we Mszy Świętej (jeśli dobrze pamiętam zanim pojawił się Papież). Spędziliśmy tam cały dzień wśród radosnych, życzliwych sobie ludzi. Chyba w pewnym momencie lunął deszcz, ale nikt się tym nie przejmował.

Aż wreszcie pojawił się oczekiwany Gość - Jan Paweł II. 

Dzisiejsze zdjęcie z Płocka

Cóż to był za entuzjazm! Ile było radości, braw, śpiewów!

Tej atmosfery nie da się zapomnieć.

A potem, gdy przemawiał, milionowy tłum zamilkł, wsłuchując się w każde słowo Następcy Świętego Piotra. Mówił o godności pracy. Tu na Śląsku brzmiało to szczególnie. 

Co nam z tego po 40 latach zostało? We mnie chyba sporo. Nawet, jeśli nie pamiętam już usłyszanych słów, to gdzieś się te emocje, te treści, te przeżycia we mnie zakorzeniły. Taką przynajmniej mam nadzieję.

Pozdrawiam

News wszechczasów

Nie wiem, jak Wy, ale ja mam jakiś ciągły niedosyt dobrych wieści.

Tych złych newsów mamy codziennie tysiące: wojna, tragedia, inflacja, zbrodnia, bieda, głód, podła polityka, itp.

W kościele też wcale nie rzadko słyszymy o piekle, złu, karze, grzechu, cierpieniu. Ile tego!

A przecież to właśnie Kościół ma dla świata i każdego z nas najlepszy news. Tak to wyraził św. Paweł:

Bóg zaś okazuje nam swoją miłość właśnie przez to, że Chrystus umarł za nas, gdy byliśmy jeszcze grzesznikami.

Co to oznacza? 

Nie trzeba się bać, że jestem za słaby. Nie trzeba zasługiwać na Jego miłość. Nie trzeba się męczyć, by wejść na jakiś wyimaginowany stopień wiary, by Boga spotkać. 

Dalej mówi św. Paweł:

Tym bardziej więc będziemy przez Niego zachowani od karzącego gniewu, gdy teraz przez krew Jego zostaliśmy usprawiedliwieni. Jeżeli bowiem, będąc nieprzyjaciółmi, zostaliśmy pojednani z Bogiem przez śmierć Jego Syna, to tym bardziej, będąc już pojednanymi, dostąpimy zbawienia przez Jego życie.

Zostaliśmy przez Jego krew usprawiedliwieni. Zostaliśmy pojednani z Bogiem. Dostąpimy zbawienia.

Tu nie ma żadnych warunków. Żadnych haczyków. Niczego drobnym druczkiem.

Po prostu za darmo otrzymujemy od Boga. Nic tylko brać. Nic tylko przyjąć. Niesamowite! 

Wczoraj pod Katedrą w Katowicach 

To jest Dobra Nowina! News wszechczasów!

Arcybiskup w za dużym swetrze

Dziś w Katowickiej Katedrze miał miejsce Ingres naszego nowego Arcybiskupa Adriana Galbasa.

Oficjalnie abp Adrian zasiadł na katowickiej katedrze 

Dla mniej zorientowanych dodam, że katedra to również fotel, tron, oficjalne miejsce, skąd sprawuje się biskupią posługę. 

Jestem bardzo zbudowany dzisiejszą uroczystością. Dawno nie widziałem tylu ludzi w tej świątyni.

 

Tłumy w Katowickiej Katedrze 

Nie będę streszczał, bo warto przeczytać całość kazania i przesłania nowego Arcybiskupa. 

Soli Deo honor et gloria

Niech nasz nowy Pasterz kroczy razem z nami, ze swoim Kościołem do Boga. Niech nas zwołuje i jednoczy. Miejmy wszyscy otwarte ramiona dla każdego człowieka.

Eucharystia 

"Aby z tej świątyni, z tej wielkiej katedry, nieustannie spływała rzeka łaski na Katowice, na całą archidiecezję, na umęczoną wojną Ukrainę i na cały świat".

Niech Duch Święty prowadzi.

P.S. Dlaczego w za dużym swetrze? Kto był, ten wie 😀

Sacré-Cœur, czyli Francuzi i ich sprawy sercowe

Trudno, żeby dziś serce nie wspomniało Sacré-Cœur.

Raptem miesiąc temu

Tu w Paryżu czci się Najświętsze Serce Jezusa. Tu też, jak głosi inskrypcja, trwa nieprzerwanie w dzień i noc od 1885 roku Adoracja Najświętszego Sakramentu. 

Adoracja od 1885 24/7

Co by nie powiedzieć, Francuzi to się znają na sprawach sercowych.

Mozaika nad ołtarzem głównym z Eucharystią 

A wcześniej jeszcze mnie złapał za serce obrazek z innej dzielnicy Paryża:

Krwawiące serce spalonego Kościoła 

Miejcie dobre serca, bo Serce tego pragnie.

Czarodziejska Góra - zdrowia życzę

Korzystając z ostatnich wyjazdów, zakończyłem odsłuch audiobooka Czarodziejska Góra Thomasa Manna.

Davos - 2019

Gdy po wielu godzinach doszedłem do końca pierwszego tomu, zupełnie nie rozumiałem, co jest wielkiego w tej powieści, która do tej chwili miała charakter społeczno-plotkarsko-hipochondrycznej telenoweli.

Dopiero, gdy na scenę weszli Settembrini i Naphta, lektura mnie powaliła. Ich dyskusje to był prawdziwy majstersztyk.

Nie będę udawał, że potrafię rozpoznać wszystkie paralele dotyczące ówczesnej Europy lub że prawidłowo klasyfikuję wątki filozoficzne prezentowane przez wyżej wymienionych bohaterów.

Tak czy inaczej jakoś zaprzyjaźniłem się z Hansem Castorpem, choć czasem strasznie mnie irytował. Mam nadzieję, że przeżył Wielką Wojnę i ostatecznie ułożył sobie życie na nizinie.

Tak czy inaczej wszystkim zdrowia życzę

 

Dziś św. Antoniego z Lizbony

Po mojej ostatniej wizycie w Lizbonie, naszego popularnego Antoniczka (bo tak się o nim mówi na Śląsku) lubię jeszcze bardziej.

Św. Antoni urodził się właśnie w stolicy Portugalii.

Przed kościołem św. Antoniego w Lizbonie

W podziemiach znajduje się kaplica, gdzie Święty przyszedł na świat, bo kościół ten wybudowano na rodzinnym domu Antoniego.

Miejsce narodzenia św. Antoniego

W głównym ołtarzu jest piękna jego figura.

Ołtarz św. Antoniego

Dopiero stąd - z Lizbony Antoni udał się do Padwy, gdzie znajduje się jego grób.

Grób św. Antoniego w Bazylice w Padwie, gdzie byłem w 2015 roku

Święty Antoni Lizbońsko-Padewski - módl się za nami

Wanielijo po ślōnsku #225

Jezus jak wyłaziōł ze Kafarnaum, ujrzōł chōpa, kery miōł na miano Mateusz, jak siedziōł we kōmorze celnyj. I padōł do niego: "Pōć za Mnōm". A ôn wstōł i poszōł za Nim.

Kafarnaum - 2018

Jak Jezus siedziōł w dōma za stołym, prziszła mocka celnikōw i grzysznikōw i zicli sie s nimi: ze Jezusym i Jego uczniami. Jak to badli faryzełusze, pomstowali Jego uczniōm: "Jak to je, że wasz Nauczyciel jy cuzamyn ze celnikami i grzesznikami?"

Ôn to usłyszōł i padōł: " Niy potrzebujōm dohtōra zdrowe, ino ci co sōm niymōcne. Idźcie i starejcie się spokopić, co ôznaczo: Kca raczyj miłosierdziõ niźli ôfiary. Bo Jõ niy prziszōł, coby powołać sprōwiedliwych, ale grzysznikōw".

Ôstōńcie z Bogiym 

Rok mojej fotowoltaiki

Mija rok, gdy odpaliłem moją fotowoltaikę: KLIK

Osiągi odczytane na liczniku Tauronu są następujące:

• energia oddana do sieci:  1 973 kWh
• energia zużyta:                2 840 kWh

Jak widać, niestety nie zbilansowałem się w skali roku. Trochę przykro.

I choć moja aplikacja pokazuje, że w tym czasie wyprodukowałem 3 030 kWh, to domyślam się, że ta wartość nie ma żadnego znaczenia. Wskazuje jedynie na fakt, że moje szacunki co do doboru były prawidłowe. Nie wziąłem jednak pod uwagę (bo i skąd miałem o tym wiedzieć), że dane producenta paneli nijak się mają do wielkości pomiarowych zakładu energetycznego.

Teraz czekam na pierwsze rozliczenie finansowe.

Pozdrawiam

Anarchia Premiera

Jak czytam w depeszach agencyjnych, Pan Premier w środę w Turowie powiedział ni mniej ni więcej:

"Nie trzeba wykonywać wyroku, bo wyrok sądu, który nie bierze pod uwagę interesu Polaków, a bierze pod uwagę interes obcych, to bezprawie".

Siedziba Prezesa Rady Ministrów w Warszawie 

Takie zdanie powinno eliminować z życia publicznego każdego urzędnika nawet najniższego szczebla, a co dopiero Premiera Polskiego Rządu.

Przecież to nawoływanie do anarchii.

Mnie się to w głowie nie mieści. 

Genialny pomysł Pana Boga

W jaki sposób Bóg może być z człowiekiem tak, by człowieka nie przytłoczyć swoją potęgą, pozostawić mu wolność wyboru, pozwolić rosnąć jego wierze?

A jednocześnie być realnie, nawet matrialnie, by człowiek mógł Boga fizycznie dotknąć, posmakować?

Boże Ciało

Zostawił nam siebie w kawałku chleba.

Ciągle się zachwycam tym genialnym pomysłem Pana Boga.

Udanego świętowania

Wielki sukces mojej Mamy

Po zmaganiu się z rakiem. Po lutowej operacji. Po spędzeniu całych tygodni i miesięcy bez wychodzenia z mieszkania na 4 piętrze. Po zwalczeniu kolejnych kryzysów.

Dziś moja Mama pierwszy raz była w kościele na Mszy Św. we własnej intencji, bo z Tatą obchodzą właśnie rocznicę ślubu.

Moja Mama po prawej - przed kościołem po Mszy Św.

To wielki sukces mojej Mamy.

Niech Jej Bóg błogosławi zdrowiem

Kościół, ciągle ten Kościół

Właśnie wczoraj zakończyliśmy cykl wykładów z Historii Kościoła, które prowadziła Pani Magda Jóźwik. Wielkie dzięki!

Kiedyś o tym już wspominałem: KLIK

To był bardzo sensownie spędzony czas. Aż żal, że się skończył. Historia generalnie jest pasjonująca, a historia Kościoła tym bardziej. 

Bazylika św. Piotr w Rzymie

Właściwie ładnie mi się to wszystko spięło klamrą. Gdzieś tam koło początku naszych spotkań brałem udział na Jasnej Górze w Forum Świeckich w Kościele. 

A ostatni weekend spędziłem w Brennej na Rekolekcjach dla Szafarzy, których tematem było hasło: "Wierzę w Kościół Chrystusowy".

Generalnie to był dobry czas. Bogu dzięki!