Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Grupa Poniedziałek. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Grupa Poniedziałek. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 5 lutego 2024

Mój rok św. Tereski

Oficjalne uroczystości roku św. Teresy z Lisieux zakończyły się chyba kilka miesięcy temu.

Święta na fotografiach

Mój rok św. Tereski zakończył się dzisiaj, bo właśnie zakończyłem odsłuch jej duchowych pamiętników "Dzieje duszy".  

Zresztą mój rok św. Tereski też zaczął się przypadkiem niemal 20 lat temu, o czym wspominałem: KLIK.

W maju zeszłego roku, też przypadkiem, bo gdyby to ode mnie zależało, pojechałbym zobaczyć katedrę w Chartres, trafiłem do Lisieux: KLIK. Kocham takie "przypadki".

Przed Karmelem w Lisieux

Potem jeszcze w październiku spotkałem się z Tereską i to nawet dwa razy. Najpierw na naszej poniedziałkowej adoracji, gdzie (przypadkiem?) Bożena przygotowała rozważania właśnie z Jej udziałem.

Adoracja Grupy Poniedziałek

Potem już nie przez przypadek, bo kupiłem bilet, miałem okazję uczestniczyć w spektaklu w sali kameralnej naszego katowickiego NOSPR-u "Święta i zbrodniarz": KLIK

A! Jeszcze przeczytałem Adhortację papieża Franciszka: KLIK 

No i w końcu od Brata na urodziny dostałem audiobook "Dzieje duszy", który właśnie zakończyłem słuchać. Wow! Jeszcze pewnie do Jej słów w tym miejscu powrócę. Na razie muszę chyba trochę ochłonąć.


Św. Teresko - wspieraj w różnych moich życiowych perturbacjach.



 




sobota, 4 lutego 2023

Wizytacja Biskupa

W naszej parafii na Halembie mamy właśnie wizytację (wiem, źle to brzmi) biskupa. Gościmy ks. bpa Grzegorza Olszowskiego.

Spotkanie między innymi z naszą Grupą Poniedziałek

Dziś dwa razy z jego ust usłyszałem ważną myśl, która brzmiała mniej więcej tak:

Pan Bóg jest wszechmogący. Mógł poradzić sobie i to doskonale, z wszelkimi naszymi sprawami sam. Jednak zaprosił nas ludzi - niedoskonałych, grzesznych, słabych, do współpracy z sobą.

Myślę, że to może być świetna definicja Kościoła.



Pozdrawiam




wtorek, 4 października 2022

Tajemnice Światła

Wstęp

Dziękujemy Ci Panie, że w ten kolejny poniedziałek możemy gromadzić się przed Twoim Obliczem.

Wiemy, wierzymy, że Ty jesteś tu obecny. Bo Twoje imię mówi „Jestem”.

Prosimy o światło Ducha Świętego, by On nam pomógł być tak samo obecnymi na tej adoracji, jak Ty Panie jesteś.

Pieśń do Ducha Św.

Adoracja Grupy Poniedziałek


Wprowadzenie

Rozpoczął się miesiąc październik, w którym rozważamy tajemnice naszej wiary poprzez modlitwę różańcową. Chcemy Panie trwać w tej godzinie przed Tobą i wpatrywać się w Ciebie przy pomocy Tajemnic Światła. Dziękujemy Ci Jezu, że natchnąłeś św. Jana Pawła II, by rozszerzył różaniec o te piękne i istotne aspekty Twojego życia na ziemi.

Pieśń Maryjna

Wierzę w Boga Ojca wszechmogącego...

Ojcze nasz...

Módlmy się o wzrost naszej wiary, nadziei i miłości

Zdrowaś Maryjo...

Tajemnica 1 Chrzest w Jordanie

Z Ewangelii wg św. Jana:

26 Jan im tak odpowiedział: «Ja chrzczę wodą. Pośród was stoi Ten, którego wy nie znacie, 27 który po mnie idzie, a któremu ja nie jestem godzien odwiązać rzemyka u Jego sandała». 28 Działo się to w Betanii, po drugiej stronie Jordanu, gdzie Jan udzielał chrztu.
29 Nazajutrz zobaczył podchodzącego ku niemu Jezusa i rzekł: «Oto Baranek Boży, który gładzi grzech świata. 30 To jest Ten, o którym powiedziałem: Po mnie przyjdzie Mąż, który mnie przewyższył godnością, gdyż był wcześniej ode mnie. 31 Ja Go przedtem nie znałem, ale przyszedłem chrzcić wodą w tym celu, aby On się objawił Izraelowi». 32 Jan dał takie świadectwo: «Ujrzałem Ducha, który zstępował z nieba jak gołębica i spoczął na Nim. 33 Ja Go przedtem nie znałem, ale Ten, który mnie posłał, abym chrzcił wodą, powiedział do mnie: „Ten, nad którym ujrzysz Ducha zstępującego i spoczywającego na Nim, jest Tym, który chrzci Duchem Świętym”. 34 Ja to ujrzałem i daję świadectwo, że On jest Synem Bożym».

Panie, trwając przed Tobą, próbujemy wyobrazić sobie miejsce Twojego chrztu w Jordanie. Niektórzy z nas mieli okazję tam być i widzieć przepływające wody Jordanu – rzeki w szerokości porównywalnej do naszej halembskiej Kłodnicy. Tam rozpoczęła się Panie Twoja publiczna misja. Rozpoczęła się od świadectwa Jana Chrzciciela, który wypowiedział słowa: „Oto Baranek Boży, który gładzi grzechy świata”. To te same słowa, które słyszymy na każdej Eucharystii, gdy kapłan pokazuje nam Ciebie, w kawałku Chleba. Gdy przez chwilę, tak jak teraz, możemy się w Ciebie wpatrywać. Świadectwo Jana zostało jeszcze potwierdzone Bożym głosem z Nieba i obecnością Ducha Świętego. Tak Panie, Ty jesteś tu wśród nas obecny. Ty, który gładzisz grzechy świata – nasze grzechy. Nie musimy się już nimi przejmować. Możemy tylko i wyłącznie cieszyć się Twoją obecnością. I w tej obecności módlmy się:

Ojcze nasz...

Pieśń

Tajemnica 2 Wesele w Kanie Galilejskiej

Z Ewangelii wg św. Jana:

21 Trzeciego dnia odbywało się wesele w Kanie Galilejskiej i była tam Matka Jezusa. 2 Zaproszono na to wesele także Jezusa i Jego uczniów. 3 A kiedy zabrakło wina, Matka Jezusa rzekła do Niego: «Nie mają wina». 4 Jezus Jej odpowiedział: «Czyż to moja lub Twoja sprawa, Niewiasto? [Czy] jeszcze nie nadeszła godzina moja?» 5 Wtedy Matka Jego powiedziała do sług: «Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie». 6 Stało zaś tam sześć stągwi kamiennych przeznaczonych do żydowskich oczyszczeń, z których każda mogła pomieścić dwie lub trzy miary. 7 Jezus rzekł do sług: «Napełnijcie stągwie wodą». I napełnili je aż po brzegi. 8 Potem powiedział do nich: «Zaczerpnijcie teraz i zanieście staroście weselnemu». Ci więc zanieśli. 9 Gdy zaś starosta weselny skosztował wody, która stała się winem - a nie wiedział, skąd ono pochodzi, ale słudzy, którzy czerpali wodę, wiedzieli - przywołał pana młodego 10 i powiedział do niego: «Każdy człowiek stawia najpierw dobre wino, a gdy się napiją, wówczas gorsze. Ty zachowałeś dobre wino aż do tej pory». 11 Taki to początek znaków uczynił Jezus w Kanie Galilejskiej. Objawił swoją chwałę i uwierzyli w Niego Jego uczniowie.

Panie, stojąc tu przed Tobą uwielbiam Cię, że Twoim pierwszym cudem była przemiana wody w wino na weselu. Tu nie chodziło o jakieś wielkie sprawy życia i śmierci, strasznej choroby czy opętania. Po prostu pomogłeś w cudowny sposób w zwykłej rzeczy. I to w sytuacji wesela, radości, picia wina, śpiewów i tańca. I, jak zawsze, Twoje dary są hojne i przewyższają nasze potrzeby. Domyślam się, że wina było sporo więcej niż braku, a jego doskonałej jakości i smaku nie potrafię sobie nawet wyobrazić.

I ta dyskretna prośba Twojej Matki.

Uwielbiam Cię, że Ty chcesz uczestniczyć w naszych radościach, zabawach, w piciu dobrego wina. Niech codzienne szczęście, którego Ty jesteś twórcą i cudotwórcą, nam towarzyszy. Módlmy się:

Ojcze nasz...

Pieśń

Tajemnica 3 Głoszenie Królestwa Bożego

Z Ewangelii wg św. Mateusza:

1 Jezus, widząc tłumy, wyszedł na górę. A gdy usiadł, przystąpili do Niego Jego uczniowie. 2 Wtedy otworzył usta i nauczał ich tymi słowami:

Osiem błogosławieństw

3 «Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem do nich należy królestwo niebieskie.
4 Błogosławieni, którzy się smucą, albowiem oni będą pocieszeni.
5 Błogosławieni cisi, albowiem oni na własność posiądą ziemię.
6 Błogosławieni, którzy łakną i pragną sprawiedliwości, albowiem oni będą nasyceni.
7 Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią.
8 Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą.
9 Błogosławieni, którzy wprowadzają pokój, albowiem oni będą nazwani synami Bożymi.
10 Błogosławieni, którzy cierpią prześladowanie dla sprawiedliwości, albowiem do nich należy królestwo niebieskie.
11 Błogosławieni jesteście, gdy wam urągają i prześladują was i gdy z mego powodu mówią kłamliwie wszystko złe o was. 
12 Cieszcie się i radujcie, albowiem wielka jest wasza nagroda w niebie. Tak bowiem prześladowali proroków, którzy byli przed wami.

Panie, jesteśmy tu przed Tobą, w Twoim królestwie. Jakże ono jest inne od tego, czego po Mesjaszu spodziewali się Twoi uczniowie. Ale przyznajemy, że Twoje królestwo jest też inne od naszych własnych o nim wyobrażeń. Ale Ty nam ciągle i cierpliwie tłumaczysz, że jesteśmy błogosławieni, że jesteśmy szczęśliwi nawet wtedy, gdy zupełnie tego nie czujemy. Bywamy ubodzy duchem, bywamy smutni, cisi. Czasem ktoś nas potraktuje niesprawiedliwie. Jak bardzo pragniemy w tych dniach pokoju na świecie, ale też w naszych sercach i myślach. Widzimy ile biedy wokół na którą staramy się reagować z miłosierdziem. I tak bardzo tęsknimy za czystością naszych serc. Cierpimy.

A Ty nam mówisz: głowa do góry. Jesteście błogosławieni, jesteście szczęśliwi już tu i teraz. A co to dopiero będzie w przyszłości, gdy posiądziemy ziemię i będziemy w pełni należeć do Twojego królestwa. Z tą radosną nadzieją módlmy się:

Ojcze nasz...

Pieśń

Tajemnica 4 Przemienienie

Z Ewangelii wg św. Mateusza:

Po sześciu dniach Jezus wziął z sobą Piotra, Jakuba oraz brata jego, Jana, i zaprowadził ich na górę wysoką, osobno. 2 Tam przemienił się wobec nich: twarz Jego zajaśniała jak słońce, odzienie zaś stało się białe jak światło. 3 A oto ukazali się im Mojżesz i Eliasz, rozmawiający z Nim. 4 Wtedy Piotr rzekł do Jezusa: «Panie, dobrze, że tu jesteśmy; jeśli chcesz, postawię tu trzy namioty: jeden dla Ciebie, jeden dla Mojżesza i jeden dla Eliasza». 5 Gdy on jeszcze mówił, oto obłok świetlany osłonił ich, a z obłoku odezwał się głos: «To jest mój Syn umiłowany, w którym mam upodobanie, Jego słuchajcie !»6 Uczniowie, słysząc to, upadli na twarz i bardzo się zlękli. 7 A Jezus zbliżył się do nich, dotknął ich i rzekł: «Wstańcie, nie lękajcie się!» 8 Gdy podnieśli oczy, nikogo nie widzieli, tylko samego Jezusa.

Panie, dobrze, że tu jesteśmy

Módlmy się

Ojcze nasz...

Pieśń

Tajemnica 5 Ustanowienie Eucharystii

Z Ewangelii wg św. Łukasza:

14 A gdy nadeszła pora, zajął miejsce u stołu i Apostołowie z Nim. 15 Wtedy rzekł do nich: «Gorąco pragnąłem spożyć tę Paschę z wami, zanim będę cierpiał. 16 Albowiem powiadam wam: Nie będę już jej spożywać, aż się spełni w królestwie Bożym».
17 Potem wziął kielich i odmówiwszy dziękczynienie, rzekł: «Weźcie go i podzielcie między siebie; 18 albowiem powiadam wam: odtąd nie będę już pił [napoju] z owocu winnego krzewu, aż przyjdzie królestwo Boże».
19 Następnie wziął chleb, odmówiwszy dziękczynienie, połamał go i podał im, mówiąc: «To jest Ciało moje, które za was będzie wydane: to czyńcie na moją pamiątkę!» 20 Tak samo i kielich [wziął] po wieczerzy, mówiąc: «Ten kielich to Nowe Przymierze we Krwi mojej, która za was będzie wylana.

Panie, trwamy przed Tobą w Najświętszym Sakramencie. Tu niejako splatają się wszystkie tajemnice różańcowe. Tak bardzo nas ukochałeś, że przyjąłeś ludzkie ciało w Zwiastowaniu i narodziłeś się jako prawdziwy człowiek w Betlejem. Ukochałeś nas do tego stopnia, że wziąłeś na siebie nasze cierpienia, nasze grzechy i winy i pozwoliłeś Sobie zrobić to, co należało się sprawiedliwie nam – umarłeś w męczarnich na krzyżu. A to dopiero był początek, bo najważniejsze stało się 3 dni później – Zmartwychwstałeś. Umrzeć każdy potrafi, ale zwyciężyć śmierć – tylko Ty. Uwielbiam Cię.

I jeszcze ten genialny pomysł: by zostać z nami w kawałku Chleba.

Dobrze, że jesteś. Módlmy się

Ojcze nasz...

 

 

 

 

 

 

wtorek, 18 stycznia 2022

Jedność chrześcijan w praktyce

Wczoraj na wieczornej adoracji Grupy Poniedziałek swoją modlitwę oparliśmy na medytacji Ikony Bożego Narodzenia.

Nasza kaplica

Pięknie ksiądz Bartek czytał rozważania prowadząc nas po symbolice ikony.

Ikona Bożego Narodzenia - fragment

Nie przyszło mi to wczoraj do głowy, ale przecież świętowaliśmy w ten sposób jedność chrześcijan. Wszak zaczerpnęliśmy z wielkiego bogactwa Kościołów Wschodnich. 

Może jedność chrześcijan najlepiej jest praktykowana wtedy, gdy nawet nieświadomie, ją po prostu realizujemy na modlitwie.


Dzięki Ci Panie!




poniedziałek, 19 lipca 2021

Mōm śruba :)

W moim zarozumialstwie wydaje mi się, że ja tu w tych internetach zapisuję czasem jakieś wzniosłe myśli.

No i racja. W końcu dziś się zdarzyło, że nawet Ksiądz na kazaniu mnie zacytował. Konkretnie odniósł się do tego wpisu z facebooka:



Ale mnie to rozbawiło!



Pozdrawiam




wtorek, 9 lutego 2021

Obecny, bo Zmartwychwstały

Dokładnie 3 lata temu - 9.02.2018 roku miałem niewyobrażalne szczęście uczestniczyć we Mszy Świętej odprawianej w Bożym Grobie w Jerozolimie.

Kilka minut przed wejściem do Bożego Grobu

Od myśli, że to właśnie w tym miejscu Jezus zmartwychwstał, może zawrócić się w głowie. Grób jest pusty. Nie ma tam Jego ciała, bo zwyciężając śmierć, po trzech dniach, wyszedł z tego właśnie grobu. To jednak, że zmartwychwstał oznacza, że jest ciągle żywy. Jego żywą obecność możemy doświadczać podczas Eucharystii. Jeśli zaś jest ona sprawowana na ołtarzu ustawionym na Jego pustym grobie, to jest to największy z możliwych symboli naszej wiary. 


Ołtarz nad płytą Grobu


A właściwie nie chodzi tu o symbol, tylko o rzeczywistą obecność Jezusa - Zmartwychwstałego.


Żywy Jezus w Eucharystii

To było niesamowite przeżycie.


Zmartwychwstały - Żywy - Obecny: nie ma ważniejszej prawdy naszej wiary.


 

Pozdrawiam



 

środa, 27 stycznia 2021

Umocnienie na Górze Tabor

To już ostatni wpis z serii wspominającej naszą Pielgrzymkę do Ziemi Świętej sprzed roku.

Pan Jezus, gdy zabrał na Górę Tabor swoich trzech Apostołów i na ich oczach przemienił się, chciał ich przygotować na trudne dni Jego śmierci, by mieli nadzieję zmartwychwstania.

My, będąc na Górze Przemienienia, nie mieliśmy pojęcia, że po powrocie do domów wkrótce nasze życie odwróci się do góry nogami z uwagi na pandemię i też przyjdzie nam się zmierzyć z wieloma nowymi sytuacjami, których wtedy nie mogliśmy sobie nawet wyobrazić.

Na Górze Tabor

Choć tu na blogu cały tydzień wspominałem, a i ogólnie często wracam myślami i w zdjęciach do tego czasu tam w Ziemi Świętej, nie da się żyć przeszłością. 


W kościele Przemienienia

Trzeba żyć tu i teraz w sytuacji, jaka nas spotkała. Trzeba żyć nadzieją na przemienienie, a właściwie przemieniać się codziennie, niezależnie od okoliczności (trochę o tym nie dawno pisałem). 

Niech nas tu i teraz umacnia wspomnienie Góry Tabor i Ziemi Świętej, a przede wszystkim pamiętajmy o Zmartwychwstaniu, ku któremu zmierzamy.



Pozdrawiam





wtorek, 26 stycznia 2021

Nasza ukochana Magdala

Magdala to miejsce, które już w 2018 roku złapało nas za serce. Dokładnie rok temu, właśnie tam uczestniczyliśmy w Eucharystii.

Ołtarz w kształcie łodzi

Za ołtarzem szklana ściana, za którą widać Jezioro Genezaret. 

Może tego nie da się dostrzec na powyższym zdjęciu, ale jak założyłem na aparat mój teleobiektyw, to za łodzią ołtarza płynie prawdziwa łódź.

Łódź za łodzią ołtarza

To tu, nad brzegiem Jeziora Galilejskiego Jezus głosił Królestwo Boże.



Pozdrawiam





poniedziałek, 25 stycznia 2021

Petra

Tego, co mogliśmy rok temu zobaczyć w Petrze, nie da się opowiedzieć. Ewentualnie jakąś namiastką może być dzień skompresowany w 4 minutach filmiku:


Link do filmu: https://youtu.be/9-_vzt33Lrc


Niewiarygodne, że mogliśmy to podziwiać!


Pozdrawiam



niedziela, 24 stycznia 2021

Radości Pustyni Wadi Rum

Dokładnie rok temu mieliśmy niesamowitą przygodę przebywania na Pustyni Wadi Rum, co wtedy na bieżąco relacjonowałem.

Radość na wydmie



Dobrze, że mamy jeepa, bo pieszo mielibyśmy inne miny



Na wielbłądzie - wielka frajda



Radość oglądania takich widoków została w sercu (i na zdjęciach) 

Jednak największą radością była możliwość przebywania w tym niezwykłym miejscu i nie tylko tu z wspaniałymi ludźmi z Grupy Poniedziałek.

Z taką ekipą wszystkie pustynie stają się oazą



Pozdrawiam








sobota, 23 stycznia 2021

Do Ziemi Obiecanej

Rok temu dotarliśmy między innymi na Górę Nebo, dokąd Mojżesz doprowadził Naród Wybrany po ucieczce z Egiptu.

Z Ziemią Obiecaną w tle

Nie mam pojęcia jaka była przejrzystość powietrza, gdy Izraelici się tu znaleźli. Nie wiem też na jaką porę roku trafili. My byliśmy zimą, czyli jak na tę krainę, gdy co tylko może, staje się na chwilę zielone. Żydzi nie byli też wyposażeni w lornetki i nie mogli zrobić sobie przybliżenia, jak ja moim zoomem.

Ziemia Obiecana - w przybliżeniu

Szli do tego miejsca z Egiptu przez 40 lat (!). Zerknąłem na współczesną mapę satelitarną:

Najkrótsza droga z Egiptu na Górę Nebo

Dziś według googla droga jest do przebycia pieszo... w tydzień. 

Warto też porównać, bo pięknie to widać, zieloność egipskiej Doliny Nilu z tą mizerną zieloną plamką w okolicach Jerozolimy. Nawet cała (niewidoczna na tej mapie i niewidoczna z Nebo) Galilea nie może się równać z Deltą Nilu.

Czy Izraelici, gdy stanęli z Mojżeszem na Górze Nebo byli rozczarowani? Czy byli rozczarowani obietnicą Boga, że wprowadzi ich w Krainę Mlekiem i Miodem płynącą?


Nie ukrywam, ja byłem rozczarowany stojąc na Górze Nebo i próbując sobie wyobrazić, co po 40 latach tułaczki po okolicznych pustyniach, musieli wtedy czuć Żydzi.


A jednak zapamiętałem fragment homilii naszego księdza z tego dnia i z tego miejsca: 

Bogu trzeba zaufać. Nawet jeśli czujemy się Jego obietnicami rozczarowani, nawet jeśli nie wszystko wygląda tak, jak sobie wyobrażaliśmy, to Bóg wie, co robi. On wie lepiej, co dla nas jest Ziemią Obiecaną. Trzeba zaufać!



Pozdrawiam










piątek, 22 stycznia 2021

U Babci Heleny

Znów wspominam (tak będzie przez cały tydzień).

Dokładnie rok temu 22.01.2020 o godz. 5.00 rano wchodziliśmy do Grobu Jezusa, gdzie mogliśmy uczestniczyć we Mszy Świętej.

Dla mnie, nie ma ważniejszej chwili, niż spotkanie Żywego Pana w miejscu Jego Zmartwychwstania.

Zmartwychwstały w Eucharystii

Później w Bazylice Grobu Pańskiego między innymi zeszliśmy do najgłębszej jej części - Kaplicy św. Heleny. To właśnie tam - w zasypanej cysternie znalazła ona Drzewo Krzyża.

Kaplica św. Heleny

Tam też dowiedziałem się, że Święta wybrała się na pielgrzymkę z Italii do Ziemi Świętej w wieku ponad 70 lat.

A przecież w IV w. nie było dzisiejszych środków transportu, więc musiała to być dla niej niezła wyprawa.

Miała jednak Babcia Helena solidną krzepę, bo nie dość, że znalazła Krzyż, to ufundowała w tym miejscu Bazylikę, a kolejne w Betlejem i na Górze Oliwnej.

Dzień sprzed roku był przebogaty w wydarzenia. A propos Góry Oliwnej, tam właśnie trafiliśmy między innymi do Spelunki 😊

Spelunca

Spelunca to po łacinie po prostu jaskinia, grota. W tej akurat, według tradycji, Pan Jezus nauczył swoich uczniów modlitwy Ojcze Nasz.

Wiele było jeszcze w tym dniu ciekawych miejsc i przeżyć. Wróćmy jednak do Matki Konstantyna.


Jako, że mamy właśnie Dni Babci i Dziadka, wszystkim naszym seniorom życzę zdrowia, siły i energii oraz wiary porównywalnej do tej, jaką dysponowała św. Babcia Helena.



Pozdrawiam




czwartek, 21 stycznia 2021

Ekumenizm w Betlejem

Dokładnie rok temu w Bazylice Narodzenia w Betlejem zrobiłem poniższe zdjęcie.

W Bazylice Narodzenia

Kocham Kościół Katolicki z jego Liturgią, zwyczajami i obrzędami. Jest mi to bliskie i codzienne.

Jednocześnie, gdy mam okazję widzieć chrześcijan innych wyznań, zawsze mnie to fascynuje i cieszy. Dla mnie różnorodność jest ubogacająca. Gdy Grecki Mnich okadzał Bazylikę, wszyscy na chwilę zatrzymaliśmy się. Było coś mistycznego w tej scenie.

Nie dalej, jak wczoraj Papież Franciszek mówił:

Odkrywamy, że chrześcijanie innych wyznań, z ich tradycjami, z ich historią, są darami Boga, są darami obecnymi na terenach naszych wspólnot diecezjalnych i parafialnych.

Zacznijmy się za nich modlić, a jeśli to możliwe, to wraz z nimi. W ten sposób nauczymy się ich miłować i doceniać. Modlitwa - przypomina nam Sobór - jest duszą całego ruchu ekumenicznego 


Czy ta chwila zadumy - tam w Betlejem - nie była naszą wspólną ekumeniczną modlitwą wznoszącą się ku Niebu wraz z dymem kadzidła? Jestem przekonany, że tak.




Pozdrawiam




środa, 20 stycznia 2021

Izrael - happy to be here again

Dokładnie rok temu, 20 stycznia 2020 wieczorem wylądowaliśmy w Izraelu.

Happy to be here again

Na lotnisku Ben Gurion w Tel Awiwie, jeszcze przed odprawą paszportową, zauważyłem powyższy napis. Tak, byliśmy szczęśliwi, że mogliśmy znowu tam być. 

Większość z naszej ekipy Grupy Poniedziałek znalazła się w Ziemi Świętej drugi raz, ja byłem trzeci, a nasz Ksiądz Przewodnik - Tomek (na zdjęciu), nawet nie wiem ile razy.

Wszyscy byliśmy szczęśliwi, że możemy znów doświadczyć tych niesamowitych miejsc.  

Welcome to Israel

Przed północą zakwaterowaliśmy się w hotelu w Betlejem. Widok miasteczka Narodzenia zawsze przyprawia o szybsze bicie serca.

Betlejem by night

Ech, znów się wzruszyłem.


Pozdrawiam







czwartek, 31 grudnia 2020

2020 - rok błogosławiony

Podsumowywałem już mijający rok, który miał swoje trudne, ale i dobre strony: KLIK, KLIK.

Dziś chciałem się zastanowić jeszcze nad jednym aspektem tego czasu w moim życiu.

Wiarę dobrze budować przez Słowo. Mówi się, że Ziemia Święta to jakby piąta Ewangelia. Początek roku 2020 spędzony na pielgrzymce w Izraelu i Jordanii miał więc tu swoją wymowę. Zakończyliśmy naszą wędrówkę na Górze Przemienienia.

Góra Przemienienia, Izrael - 27 stycznia 2020

Jezus zaprowadził tam swoich trzech uczniów przed doświadczeniem Golgoty, by wspomnienie Przemienienia umacniało ich i dało nadzieję na Zmartwychwstanie.

Muszę powiedzieć, że i mnie wspomnienie tych styczniowych dni w Ziemi Świętej bardzo pomagało w trudnych kolejnych miesiącach roku 2020.


Jak pamiętamy, przed Wielkanocą zostały zamknięte kościoły i mogliśmy uczestniczyć w Liturgii jedynie z własnych domów przez tv lub internet.

Muszę powiedzieć, że było to dla mnie i trudne, i dobre zarazem doświadczenie.

Chyba nigdy nie zapomnę przejmującego nabożeństwa, które w Wielkim Poście odprawiał papież Franciszek na pustym Placu św. Piotra w Rzymie.

Rzym - 27 marca 2020


Potem i Wielki Tydzień, i Wielkanoc przeżywaliśmy w swoich Domowych Kościołach.

Msza Św. Wigilii Paschalnej - 11 kwietnia 2020


Jak wielu, doświadczyłem wtedy bolesnej tęsknoty za Liturgią, za Sakramentami, za Eucharystią, za fizycznym przyjęciem Komunii Świętej. Jednocześnie odkrywałem, jak Pan Bóg potrafi to wszystko przekraczać i jak bardzo jest obecny również wtedy, gdy nie można wyjść z własnego domu.


Często uczestniczyłem wtedy w wieczornym różańcu przed ekranem swojego komputera.

Wieczorny Różaniec online


Nie wymodliliśmy wtedy ustania pandemii, ale z pewnością modlitwa dawała siły do życia i umacniała wiarę.

Gdy przywrócono możliwość chodzenia do kościoła musieliśmy nauczyć się nowych zachowań, choćby trzymania dystansu i siadania w wyznaczonych miejscach.

Kościół na Halembie - 23 kwietnia 2020


Dla wielu osób (dla niektórych do dziś) niesamowitym problemem stała się konieczność przyjmowania Komunii Świętej do rąk.
Z perspektywy Szafarza mogę tylko dodać, że gest wyciągniętej dłoni po Jezusa w kawałku Chleba jest czymś niesamowicie pięknym. Nie mogę się nadziwić z jaką czułością i miłością ludzie przystępują w tej formie do Komunii Świętej.


Kiedy w maju mogliśmy spotkać się na Adoracji Grupy Poniedziałek, wydawało się, że już może być tylko lepiej.

Adoracja Grupy Poniedziałek - 11 maja 2020


Niestety, choć więcej kościoły nie zostały już potem zamknięte, Covid dopiero zaczynał swoją niszczącą działalność. 

No i część swojej wiary trzeba było wspierać w warunkach domowych.

Pielgrzymka do Piekar z niesamowitym kazaniem bpa Rysia


W kontekście wiary nie można niestety nie wspomnieć o wielu gorszących sytuacjach, które miały miejsce w Kościele w Polsce. Mam tu na myśli zarówno kwestie kolejnych ujawnianych przypadków pedofilii, jak i niszczącego bratania się tego co katolickie (czyt. powszechne) z tym co partyjne (czyt. częściowe).

Propaganda na Jasnej Górze


Nie, nie będę udawał, że dla mojej wiary jest to wszystko obojętne. Nie jest obojętne, bo kocham Kościół i wszystkie nasze ludzkie grzechy i zbrodnie przesłaniają nam Tego, który jest świętością Kościoła.


Całe szczęście również w tym trudnym roku mogłem korzystać z daru wielu dobrych ludzi w Kościele. I choć czasem trzeba było się dodatkowo martwić, bo sporo znajomych księży chorowało na covid, w tym niektórzy ciężko (a byli i tacy, których Pan powołał do Siebie), to świadomość wzajemnego, wspólnotowego wspierania się w modlitwie była dla mnie bardzo ważna.


Jak nigdy wcześniej, miałem też okazję do dalszej formacji duchowej między innymi dzięki uczestnictwu w Skupieniach i Rekolekcjach organizowanych na zoomie przez o. Dariusza Piórkowskiego SJ. Sporo mogłem posłuchać i przemyśleć o rozeznawaniu duchowym, o modlitwie, o sumieniu, o różnych niepokojach w czasach kryzysu i nie tylko. 

Konferencje o duchowości na zoomie


Mam nadzieję, że ten - inny od wszystkich - rok pozwolił mi zrobić, choćby niewielkie, ale jednak, postępy na żmudnej drodze modlitwy. Mam tu spore braki, więc każdy progres jest na wagę złota.

Trzymaj się Krzyża - mówili (ten na zdjęciu leżał całą Mszę Świętą na Bożym Grobie w Jerozolimie)




Podsumowując więc w ostatnim dniu Roku Pańskiego 2020 ten czas, mogę z wielką wdzięcznością dla Pana powiedzieć, że był to rok błogosławiony Jego łaską. Oby tak dalej!





Pozdrawiam









środa, 30 grudnia 2020

2020 - dobry dla mnie rok

Wczoraj opisałem trudności mojego roku 2020. Dziś chciałem się podzielić tym, co spotkało mnie dobrego. A było tego sporo!

Zaraz w styczniu przytrafiła mi się jedna z większych przygód mojego życia. Byliśmy z Grupą Poniedziałek w Ziemi Świętej. I choć była to nasza druga pielgrzymka, a trzecia moja wizyta w Izraelu, to zawsze jest to wielkie, wspaniałe, niepowtarzalne przeżycie. Świadomości, że uczestniczę w Eucharystii sprawowanej w miejscu Zmartwychwstania Jezusa, nie da się porównać z niczym innym.


Jerozolima. Z Bazyliką Grobu Świętego w tle - styczeń 2020 


Na dodatek obok najważniejszych miejsc świętych, w Jordanii mieliśmy między innymi okazję poczuć Pustynię Wadi Rum i dotknąć monumentalnych zabytków w skałach Petry.


Grobowce Petry - styczeń 2020


Na początku lutego spędziliśmy z żoną królewski weekend na zamku w Niepołomicach, po drodze zahaczając o Tyniec i Kraków.

Kraków - luty 2020


Póki to było jeszcze możliwe, wysłuchałem kilku koncertów.

Wersal w Muzeum Archidiecezjalnym w Katowicach - luty 2020


Jak zawsze, jeździłem w delegacje. Jednak, główny motyw roku 2020 wdzierał się w naszą rzeczywistość nieubłaganie. Na razie o zagrożeniu się tylko mówiło, ale ja przechodząc obok Ministerstwa Zdrowia, zrobiłem zdjęcie.

Warszawa - 25 lutego 2020

Jak się okazało, był to ostatni wyjazd przed wiosennym lockdown'em. 2 tygodnie później, jak nam się wtedy wydawało, na jakieś 2 tygodnie, wyprowadziłem się z biura.

Mój biurowy kalendarz zatrzymał się na 12 marca 2020


I tym sposobem przestawiliśmy się zasadniczo na pracę zdalną. Gdyby mnie ktoś przed tą datą zapytał, czy da się pracować tylko w domu, odpowiedziałbym, że nie. 

A jednak - i jestem z nas wszystkich bardzo dumny - w trybie "home office" wykonaliśmy z sukcesem z moim zespołem duży, roczny projekt i jednocześnie, pomimo wszystkich ograniczeń, podpisaliśmy kolejny, który równie dzielnie realizujemy. Również w skali całej firmy rok 2020 możemy uznać za nad wyraz udany i zakończymy go z zyskiem.

Wyjazdy służbowe w znacznym stopniu mi się ograniczyły, ale, jeśli była tak możliwość i potrzeba, zachowując reżimy sanitarne, w kilku miejscach byłem.

Kolacja z maseczką  - maj 2020


Jednak czasowy brak możliwości wyjazdów poskutkował tym, że na nowo odkryłem i bardzo polubiłem nasz halembski las. Nigdy wcześniej nie zrobiłem w nim pieszo tylu kilometrów.

Halembski las - zdjęcie z wczoraj


Co tam jeszcze z dobrych spraw?

Jacek zrobił Maturę i rozpoczął studia na Politechnice Śląskiej. A Łukasz obronił pracę magisterską z ekonomii.

Odebranie Świadectwa Dojrzałości - 28 kwietnia 2020


Brat obchodził jubileusz 20 lecia Święceń Kapłańskich i choć nie mogliśmy się spotkać, zrobiłem rodzicom niespodziankę, by mogli oglądać na żywo jego Mszę Św. przez internet. Wtedy jeszcze nie wiedział, że jego Covid też dopadnie i nieźle przeczołga. Całe szczęście wyzdrowiał.

Msza jubileuszowa Kazika - 13 maja 2020


Choć przepadły nam planowane wakacje na Krecie, zdecydowaliśmy się z Elą, by pod koniec września na tydzień pojechać do Ustronia na takie mini sanatorium.

Na Równicy - 2 października 2020


W Święta Bożego Narodzenia mogliśmy się wszyscy spotkać, by uczcić Nowonarodzonego i cieszyć się sobą. Bardzo sobie to cenię.

Nasza Stajenka - grudzień 2020


Przez ten rok przyzwyczailiśmy się i do maseczek na twarzy, i do wielu innych ograniczeń. Odzwyczailiśmy się za to od planowania i od wielu niepotrzebnych rzeczy, które wcześniej wydawały się niezbędne.



Rok 2020 był dla mnie rokiem bardzo dobrym.





Pozdrawiam




 


Etykiety

zdjęcia (2906) wiara (1204) podróże (1034) Pismo Św. (741) polityka (736) po ślonsku (453) rodzina (435) Śląsk (426) historia (417) Kościół (413) zabytki (399) Halemba (305) humor (305) człowiek (280) święci (240) książka (231) muzyka (226) praca (214) gospodarka (180) sprawy społeczne (180) Ruda Śląska (157) muzeum (134) ogród (113) Jan Paweł II (112) Grupa Poniedziałek (111) filozofia (105) miłosierdzie (102) środowisko (92) Covid19 (89) sport (86) dziennikarstwo (78) wojna (73) film (71) Papież Franciszek (68) biurokracja (58) Szafarz (46) dom (45) varia (38) teatr (37) św. Jacek (35) makro (7)