Pokazywanie postów oznaczonych etykietą sport. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą sport. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 31 sierpnia 2025

1000 km na rowerze

Zrobiłem to!

1000 km na rowerze

Dziś przekroczyłem 1000 km na rowerze w tym roku.


To mój rekord wszechczasów. A przynajmniej w moim dorosłym życiu (bo w dzieciństwie dużo jeździłem, ale wtedy nie było gadżetów, by to rejestrować).


Bardzo się cieszę! Jestem z siebie dumny!




środa, 18 czerwca 2025

Rowerowy rekord

Jeszcze się nie pochwaliłem, że w ostatnią sobotę spełniło się jedno z moich rowerowych marzeń. Pobiłem kolejny imponujacy rekord.


1,67 km ze średnią prędkością 6,3 km/h z Lenką.

Prawdziwi zawodowcy

To jest dopiero coś!

Przy tym zbladła moja wcześniejsza eskapada do Mokrego z wyjazdem na Sośnią Górę.


Dałem radę wyjechać na podjazd obok pola golfowego na przełożeniu "1".

Pole golfowe w Mokrem

To był bardzo udany rowerowy dzień.



Pozdrawiam wszystkich, jak mówi mój znajomy, pozytywnie zakręconych








czwartek, 1 maja 2025

Rowerem wokół Rudy Śląskiej

Objechałem dziś całą Rudę Śląską, czyli miasto, gdzie mieszkam, na rowerze 🚲


Jestem z siebie dumny!

Z drobnymi poprawkami wybrałem utworzoną kilka ładnych lat temu tzw. Obwodową Trasę Rowerową, która umożliwia przejazd przez (prawie) wszystkie dzielnice miasta.

Najtrudniej chyba było wdrapać się ścieżką rowerową wzdłuż N-Ski na wysokość Castoramy i jeszcze ciut dalej. Tam przewyższenie od strony Bielszowic było najtrudniejsze.

Na szczycie miasta


Wbrew pozorom w naszym mieście jest szereg ciekawych miejsc. 

Karmańske zawsze robi wrażenie 


W dniu, kiedyś niefrasobliwie*, poświęconym św. Józefowi podjechałem pod kościół - jego Sanktuarium w Rudzie 1.

Kościół św. Józefa 

To był mniej więcej najbardziej wysunięty punkt na północ, bo za chwilę zaczyna się tam granica Bytomia. Przejechałem Orzegów i Godulę, i skierowałem się na Chebzie i Nowy Bytom. Pierwszy raz podziwiałem Kafaus jakby od zaplecza.

Osiedle Kaufhaus

Obok Wielkiego Pieca Huty Pokój nie da się nie zatrzymać, by zrobić zdjęcie.

Wielki Piec Huty Pokój

Z Nowego Bytomia dalej pedałowałem w stronę Świętochłowic. Tam trochę się pogubiłem, bo straciłem szlak. Ale szybko się odnalazłem trafiając na Bykowinę i dalej do Kochłowic.

Oznaczenie szlaku dobre, z drobnymi wyjątkami

Po przekroczeniu pod mostem autostrady A4 szlak skręcił w prawo w las. To był chyba najtrudniejszy odcinek: droga pod górkę - Mrōwczōm Gōrke po żwirze, kamieniach i piachu.

Tak czy inaczej po ponad 30 km wróciłem szczęśliwy do domu na Halembę.


Dobrej majówki




czwartek, 3 kwietnia 2025

Wiosna rowerowa

Ale jest pięknie.

Zamek Chudów 

Zielono się zrobiło

...i kwieciście

Nie wszędzie jest tak pięknie. Choć to od nas zależy. 

Szkoda słów 

Pozdrawiam 






poniedziałek, 26 sierpnia 2024

Na Stadionie Śląskim

Wczorajsze popołudnie na Stadionie Śląskim było dla mnie wielkim wydarzeniem. 

Stadion Śląski - Memoriał Kamili Skolimowskiej 2024

Nie jestem bywalcem stadionów. Dość powiedzieć, że ostatni raz byłem na San Siro w Mediolanie, w kwietniu. Tylko obiekt zwiedzaliśmy, bo na mecz z AS Romą nie dostaliśmy niestety biletów. Natomiast na Stadionie Śląskim poprzednim razem zasiadałem w... 2007, na niezapomnianym koncercie Genesis

Memoriał Kamili Skolimowskiej to oczywiście lekkoatletyka. Szczerze mówiąc 2 tygodnie po Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu nie spodziewałem się czegoś specjalnego. Okazuje się, że byłem w dużym błędzie. W Chorzowie obok polskich gwiazd pojawiło się sporo sportowców ze świata i to z czołowych miejsc w swoich dyscyplinach.

Zwykle sport oglądamy z żoną przed telewizorem. Po wejściu na stadion byliśmy nieco zdezorientowani. Nie pomagał fakt, że w naszej części nie było zbyt wyraźnie słychać komentatorów.  Ekran na przeciwległej stronie był też dość mały i daleko. Na co tu patrzeć? Ktoś biega, ktoś skacze, ktoś rzuca. Ale po chwili żeśmy się z tym oswoili.

Jednak na żywo, wśród ponad 42 tys. kibiców,  oglądanie zmagań sportowców to jest świetna sprawa. Szczególnie, że wyniki przechodziły najśmielsze oczekiwania. Wiele konkurencji kończyło się rekordem meetingu, ktoś tam poprawił swój rekord życiowy lub nawet rekord swojego kraju.

Podczas biegu na 3000 m mężczyzn najpierw myślałem, że spiker po prostu zagrzewa nas do kibicowania. W pewnym jednak momencie zorientowałem się, że tu faktycznie stawką jest rekord świata. Ostatnie okrążenie to już był szał całego stadionu. Faktycznie Jakob Ingebrigtsen wynikiem 7:17.55 o ponad 3 sekundy pobił 28 letni poprzedni rekord.

World rekord na 3000 m Jakob Ingebrigtsen

To było coś! Kto miał w życiu okazję widzieć na własne oczy pobicie rekordu świata?!

Z boku stadionu nie mieliśmy może najlepszych miejsc. Skok wzwyż odbywał się daleko, na drugim końcu. Młot i oszczep leciały w naszym kierunku, ale zawodnicy byli daleko. Przed nami występowali panowie od pchnięcia kulą i zaczęli konkurować skoczkowie o tyczce. Żona miała pełną rację, gdy stwierdziła, że jeśli Armand Duplantis dziś znów pobije rekord świata, to mamy najlepsze miejsca na stadionie.

Gdy pojawiła się ta tablica, wiedzieliśmy, że znów dzieje się historia

I faktycznie, najpierw aż trzech mistrzów osiągnęło pełne 6 m. Na koniec przesympatyczny Szwed za drugim podejściem pobił swój własny rekord skokiem na wysokość 6.26 m. Jest niewiarygodny!

To była końcówka zawodów, a Stadion Śląski odleciał w przestworza.





To mogę jeszcze raz zapytać, kto w jedno popołudnie był świadkiem dwóch rekordów świata?!

Ależ się cieszę, że mogłem tam być











sobota, 3 sierpnia 2024

Olimpijski Paryż

Patrzę (jednym okiem) na olimpiadę i wspominam, gdy byłem w Paryżu w zeszłym roku.

Maj 2023

Tu właśnie skończył się wyścig kolarski


Na tym zdjęciu dziś byłby widoczny znicz/balon olimpijski


W tych okolicach trzeba uważać na strzały łuczników


W Grand Palais nasze szpadzistki wywalczyły brąz 


A ponad rok temu, gdy zobaczyłem pod ratuszem poniższy obrazek, uświadomiłem sobie, że Paryż przygotowuje się do Igrzysk Olimpijskich.

Paris 2024



Vive la France! 





poniedziałek, 29 lipca 2024

Metrorower

Zainstalowałem aplikację. Zapłaciłem 10 zł. Poszedłem do najbliższego punktu.


Zeskanowałem w aplikacji kod z roweru. W nim coś przeskoczyło i... znowu się zablokował. Być może coś niechcący kliknąłem w aplikacji? Choć chyba nie, bo blokowanie roweru odbywa się ręcznie na rowerze, a nie w telefonie. W każdy razie 1 zł skasowało.

Drugi raz nie dało się, roweru wypożyczyć, bo chyba 9 zł to za mało na koncie. Doładowałem metrorower drugą dychą i wziąłem rower jeszcze raz. Tym razem ruszyłem bez problemu.


Próbny przejazd z pozostawieniem roweru w innym punkcie uważam za udany.

Mam nową sprawność 😁

🚲



Polecam




sobota, 22 czerwca 2024

Niy znōm sie na fusbalu

Niy znōm sie na fusbalu, to niy byda się sam wymōndrzōł ô polskim manszafcie, jak terõzki wszyjscy.

Znaczy wiym, co to je elwer, rōg, trefić w lata abō na aus, a nawet kedy je spolōny. Ale tak po prōwdzie to fusbal mie mierzi. Nigdy żech niy bōł na szpilu, a we telewizyjoku to dlō mie ciekawszy je snooker.

Niy znaczy to, żech nigdy niy bōł na stadiōnie. Na ślōnskim żech miōł szczyńście suchać Genesis - koncert życiō. Zarōz pōtym stadiōn zawarli na duge rōki. Dwa miesiōnce nazōd ôbejrzōł żech San Siro we Mediolanie.

Udōwōm, że kibicuja

Jak prōwdziwy fusbaler

Trōwa u sōmsiōda je zawżdy bardzi zielōno

Bōł żech tyż kiejś na narodowym we Warszawie. Nawet na szpilu, ale... footballu amerykańskego. Ja, to je piykny szport. Fest tymu pszaja.


Ôstońcie s Bogiym








 

czwartek, 13 czerwca 2024

W sercu Górnego Śląska

Kilka dni temu, robiąc kolejny etap na rowerze ze startem i metą w moim domu, pstryknąłem kilka fotek:







Tak wygląda centrum przemysłowego Górnego Śląska. 

 

Dla nas Ślązaków to oczywiste, ale jakby ktoś z Polski nie wierzył, to przedstawiam dokładną trasę mojej wtorkowej rowerowej wycieczki:




Pozdrawiam 




wtorek, 4 czerwca 2024

Rusz d...

Mój przemądrzaly zegarek czyli smartwatch bardzo o mnie dba. Na przykład, gdy za długo siedzę, woła: "Rusz dupę!".

Rusz dupę

Ostatnio zdarzyło mi się to na autostradzie A1 po przejechaniu połowy Polski. Oczywiście w samochodzie trudno wstać i pospacerować, ale...

Chwilę później wjechałem na wyboje, które powstały na tej przecież nowej drodze na skutek złego materiału wbudowanego w jej konstrukcję. Trzeba tu zwolnić do 80 km/h i trochę niestety poskakać przejeżdżając przez wadliwy wielokilometrowy odcinek. 

Po chwili mój zegarek mnie pochwalił:

Zażywasz ruchu. Dobrze!

No tak, ruchu to się tam zażywa i to w nadmiarze. Choć ze zdrowiem niewiele to ma wspólnego.

Póki co, to jednak głupia ta sztuczna inteligencja... 😉


Pozdrawiam




czwartek, 9 maja 2024

100 km na rowerze

Wiem, wiem wielu na rowerze kręci stówkę na jednym wypadzie.

Ale ja jestem z siebie dumny, że w tym roku, zaczynając od majówki do dziś zrobiłem pierwsze 100 km.


Lubię to.





wtorek, 30 kwietnia 2024

Stary rower i kolory wiosny

Odkurzyłem mój stary rower i zrobiłem dziś pierwsze 14,5 km w tym roku.

Stary rower i świeży rzepak

Rzepak już kwitnie obłędną żółcią. Nie, nie żółcią, bo to brzmi zbyt nerwowo. Rzepak błyszczy kolorem słońca.

Sunny yellow - tak brzmi najlepiej

A zieleń jest w tej chwili tak soczysta, że nic tylko się zachwycać.

Green, green...

No i spotkałem jeszcze takiego kolorowego jegomościa:

Bażant

Pięknie się ta majówka w kwietniu zaczyna.


Dobrego czasu życzę!









poniedziałek, 28 marca 2022

Halembska masakra

...piłą mechaniczną.

Pierwszy raz po zimie wybrałem się na rower.

Nie, nie znam się na gospodarce leśnej. Ale jak chodzę do naszego lasu od ponad 50 lat, czegoś takiego jeszcze nie widziałem.

Tu kiedyś był las

Rozumiem, że las służy również do tego, żeby pozyskiwać drewno. Tu jednak nie wycinano poszczególnych drzew, a po prostu wszystko, jak leci.

Mam nadzieję, że ktoś tu jeszcze po sobie posprząta

W miejscach, gdzie były drzewa, został nieużytek i to w okropnym stanie.


Czy ktoś może mi to wytłumaczyć?



Pozdrawiam


P.S. Dodaję koordynaty miejsc, w których zrobiłem powyższe zdjęcia:

50.245286,18.808254

50.233024,18.826217


sobota, 29 stycznia 2022

Olimpiada w Będzinie

Na naszym Eurosporcie piszą, że już za 5 dni zaczyna się olimpiada.


Gdzie ta olimpiada? 

Będzin 2022



Dobrych sportowych emocji wszystkim życzę



Etykiety

zdjęcia (2906) wiara (1204) podróże (1034) Pismo Św. (741) polityka (736) po ślonsku (453) rodzina (435) Śląsk (426) historia (417) Kościół (413) zabytki (399) Halemba (305) humor (305) człowiek (280) święci (240) książka (231) muzyka (226) praca (214) gospodarka (180) sprawy społeczne (180) Ruda Śląska (157) muzeum (134) ogród (113) Jan Paweł II (112) Grupa Poniedziałek (111) filozofia (105) miłosierdzie (102) środowisko (92) Covid19 (89) sport (86) dziennikarstwo (78) wojna (73) film (71) Papież Franciszek (68) biurokracja (58) Szafarz (46) dom (45) varia (38) teatr (37) św. Jacek (35) makro (7)