Od wielu lat się tu na tym moim kawałku internetowego świata udzielam.
Cieszę się tym, czym dobrze się ucieszyć. Smucę, gdy są ku temu powody. Zwracam uwagę, gdy jakieś postawy mi się nie podobają. Pochwalę, gdy widzę coś wartościowego.
Może za dużo tu polityki. Choć właśnie sprawdziłem, że statystycznie tego typu spraw dotyka mniej niż 20% moich wypowiedzi. Ale nawet wtedy staram się zawsze zauważać pewne zjawiska, krytykować zachowania, przestrzegać przed konsekwencjami. Chyba nigdy nikogo osobowo nie obraziłem, nie potępiłem, nie poniżyłem. Przynajmniej mam taką nadzieję.
Dość pobieżnie, ale śledzę to, co dzieje się w tej chwili w Polsce. I z pokorą przyznaję, że nie mam żadnego pomysłu, jak z tej coraz trudniejszej sytuacji wybrnąć.
Rządzący eskalują podział polityczny. Na ulicach mamy kolejny dzień demonstracji. Po stronie opozycji nie widzę nikogo, kto mógłby zaproponować jakieś sensowne wyjście. Kościół skutecznie pozbawił się mocy autorytetu. A jakby tego było mało, COVID coraz bardziej zagląda strachem, cierpieniem i śmiercią w oczy.
Nie mam żadnego pomysłu.
Często (częściej niż o polityce) nawiązuję na moim blogu do spraw wiary. Na tym poziomie moja bezradność co do pomysłów politycznych, może przerodzić się tylko w jedno. W ufną modlitwę, by Bóg nas ogarnął swoim miłosierdziem.
Jezu ufam Tobie |
Bardzo lubię modlitwę Koronką. Słowa: "miej miłosierdzie dla nas i świata całego" zawsze mnie ukierunkowują, że to najpierw ja, najpierw my jesteśmy grzesznikami potrzebującymi miłosierdzia. Dopiero, gdy to przyznam przed sobą i Bogiem, mogę modlić się o miłosierdzie dla innych.
Pozdrawiam
W jaki sposób rządzący eskalują podział polityczny? Proszę to wyjaśnić Panie Andrzeju.
OdpowiedzUsuńTo nie PiS robi podziały, tylko niezadowolona opozycja, która nadal nie może się pogodzić z przegranymi wyborami w 2015 roku i nadal jątrzy, bo zburzono model państwa zbudowany razem z dawnymi działaczami PZPR w Magdalence. Ma Pan przed oczami błędną analizę. Za dużo widocznie Pan czyta wypowiedzi polityków KO będąc mocno przekonany, że "tak miało być", a za mało centrowych opinii.
Pan Adam i Pan Kamil już wykazywali błędy w takim rozumowaniu i opiniowaniu, dlatego nadal "nie ma Pan pomysłu".
Właśnie o to chodzi. W Magdalence i przy okrągłym stole wrogowie potrafili ze sobą rozmawiać i znaleźć rozwiązanie dla Polski. PiS uważa, że tylko on ma rację, a cała reszta to zdrajcy. To się nazywa eskalacja
UsuńA Pan/Pani ogląda za dużo TVP
UsuńNie trzeba oglądać TVP, aby wyciągać takie wnioski. Martwi właśnie, że w TVP mało się o tym mówi. A bańki informacyjne w postaci TVN24 i Gazety Wyborczej nieźle trzymają swoich widzów i czytelników własnie w bańce informacyjnej. Na szczęście Polsat pod wodzą Gawryluk trzyma poziom rzetelnej informacji, takiej innej niż właśnie w mediach establishmentu.
Usuń