piątek, 2 października 2020

Ustroń - prawie jak w Grecji

Mieliśmy być teraz w Grecji, ale trzeba powiedzieć, że w Ustroniu jest dość podobnie:

  • Woda szumi (może to i nie jest morze, ale deszcz szumiał solidnie)
  • Prądy migrują (nie były to prądy morskie tylko elektryczne, które nam tu do pleców przyłączali)
  • Sól działa leczniczo (jak najbardziej morska, choć w grocie solnej)
  • Góry można podziwiać (prawie, jak na Krecie, choć nieco inaczej ukształtowane)
  • Cykadę przed chwilą usłyszałem (może to był świerszcz?)
  • All inclusive (mamy pełne wyżywienie)
  • Słońce praży (patrz poniższe zdjęcie)
Jest pięknie

Widok z Równicy




Pozdrowienia z Ustronia






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Etykiety

zdjęcia (2735) wiara (1128) podróże (961) polityka (712) Pismo Św. (702) po ślonsku (448) rodzina (416) Śląsk (414) historia (399) Kościół (367) zabytki (356) humor (301) Halemba (291) człowiek (256) książka (218) święci (216) praca (210) muzyka (206) gospodarka (177) sprawy społeczne (177) Ruda Śląska (153) Grupa Poniedziałek (111) ogród (110) Jan Paweł II (106) filozofia (105) muzeum (105) miłosierdzie (91) Covid19 (89) środowisko (89) sport (82) dziennikarstwo (76) film (67) wojna (61) Papież Franciszek (58) biurokracja (57) Szafarz (45) dom (44) varia (38) teatr (34) św. Jacek (33) makro (7)