Mieliśmy być teraz w Grecji, ale trzeba powiedzieć, że w Ustroniu jest dość podobnie:
- Woda szumi (może to i nie jest morze, ale deszcz szumiał solidnie)
- Prądy migrują (nie były to prądy morskie tylko elektryczne, które nam tu do pleców przyłączali)
- Sól działa leczniczo (jak najbardziej morska, choć w grocie solnej)
- Góry można podziwiać (prawie, jak na Krecie, choć nieco inaczej ukształtowane)
- Cykadę przed chwilą usłyszałem (może to był świerszcz?)
- All inclusive (mamy pełne wyżywienie)
- Słońce praży (patrz poniższe zdjęcie)
Jest pięknie
Widok z Równicy |
Pozdrowienia z Ustronia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz