Ostatnie sztandarowe hasło Nowoczesnej #KupujęKiedyChcę stanowi moim zdaniem kwintesencję choroby, która trawi Polskę.
Choroba ta ma na imię: EGOIZM
Dla jednych nie ma znaczenia, że kasjerka w hipermarkecie chciałby niedzielę spędzić w domu. Przecież oni mają prawo kupować, kiedy mają na to ochotę.
W Galerii Handlowej |
Dla Pani Premier nie ma znaczenia, że lekarz rezydent musi pracować za grosze. Jej oraz innych kolegów polityków problem nie dotyczy - oni dobrze zarabiają, sami sobie przyznają podwyżki i regularne premie oraz diety, ulgi podatkowe, itp.
Opozycja neguje wszelkie, nawet sensowne poczynania rządu, bo jej nie zależy na kraju, a tylko na powrocie do władzy.
Po co zachęcać ludzi do uczciwej pracy? Przecież lepiej rzucać hasłami, że Niemcy są nam winni reparacje wojenne.
Można tu nasze egoistyczne postawy wymieniać w nieskończoność ...
Jak przerwać ten zaklęty krąg?
Bezinteresowna służba dla innych to jedyna metoda. Znam wielu ludzi, którzy robią wspaniałe, czasem trudne rzeczy nie oglądając się na zyski, na prestiż, na politykę. Takich obywateli trzeba nam jak najwięcej. To jest jedyna odtrutka na polski egoizm.
Pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz