Potrzebowałem jechać na spotkanie do Warszawy.
Dworzec PKP w Katowicach przed podróżą do Warszawy |
Kupiłem w związku z tym bilet na pociąg InterCity w aplikacji mobilnej w mojej komórce. Niestety był jakiś problem z połączeniem, o czym poinformował mnie stosowny komunikat. Czynność więc powtórzyłem.
Niestety okazało się, że bilet co prawda dostałem jeden, ale z mojego konta 150 zł zniknęło dwa razy.
Złożyłem reklamację w banku. Najpierw telefonicznie. Później przysłano mi e-mail prosząc o wypełnienie stosownego oświadczenia oraz innych dokumentów, w tym "dokumentu zawierającego opis zakupionego towaru".
Tak się zastanawiam, jak opisać zakupiony towar, jeśli jest nim bilet kolejowy zakupiony we własnej komórce, który konduktorowi pokazywałem w telefonie.
Żeby to był taki bilet, jak kiedyś: mały prostokątny kartonik, w którym kolejarz robił dziurkę. Albo bilet dużo większy papierowy, na którym w pociągu dostawało się stosowną pieczątkę rewizora.
Jak opisać "zakupiony towar" jeśli jest wirtualny? Ma ktoś jakiś pomysł?
Pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz