sobota, 7 listopada 2015

Fikołki biskupa Rysia



Na urodziny dostałem między innymi taką książkę:



Nie czytam zbyt dużo. Chciałoby się więcej. 


Ponieważ od jakiegoś czasu jeżdżę z żoną na rehabilitację, mam wtedy trochę czasu, gdy czekam na koniec zabiegów mojej lepszej połowy.

Nie wiem tak do końca, co Eli tam za drzwiami robią. W każdym bądź razie, ona to nazywa "fikołkami". :)


Podczas fikołków żony, ja do poczekalni zabieram ze sobą książkę. Mam czas, by poczytać.

Książka genialna. Jako próbkę proponuję taki fragmencik:

Dlaczego Abraham wyszedł z Ur Chaldejskiego? 
Bo mu Bóg obiecał ziemię i potomstwo jak piasek morski. 
A co wam Bóg obiecał? Trzeba wiedzieć, co Bóg mi obiecał, bo On dotrzyma słowa! 
To jest klucz do życia z Bogiem. 
Dopóki się tego nie zrozumie, zamiast obietnicy są tylko wymagania.

Polecam!


Pozdrawiam



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Etykiety

zdjęcia (2735) wiara (1128) podróże (961) polityka (712) Pismo Św. (702) po ślonsku (448) rodzina (416) Śląsk (414) historia (399) Kościół (367) zabytki (356) humor (301) Halemba (291) człowiek (256) książka (218) święci (216) praca (210) muzyka (206) gospodarka (177) sprawy społeczne (177) Ruda Śląska (153) Grupa Poniedziałek (111) ogród (110) Jan Paweł II (106) filozofia (105) muzeum (105) miłosierdzie (91) Covid19 (89) środowisko (89) sport (82) dziennikarstwo (76) film (67) wojna (61) Papież Franciszek (58) biurokracja (57) Szafarz (45) dom (44) varia (38) teatr (34) św. Jacek (33) makro (7)