czwartek, 19 listopada 2020

Jezus - patriota

To było w czasie triumfu - podczas uroczystego wjazdu do Jerozolimy, gdy wszyscy wiwatowali na cześć Jezusa.

A On spojrzał na swoje ukochane Miasto i... zapłakał. Tak normalnie, po ludzku, z żalu.

Widok Jerozolimy współcześnie sprzed kościoła Dominus flevit - Pan zapłakał

Patrzę dziś na ukochaną Polskę i też chce mi się płakać. Mogę powtórzyć za Panem:

O gdybyś i ty poznała w ten dzień to, co służy pokojowi!



Pozdrawiam





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Etykiety

zdjęcia (2701) wiara (1113) podróże (949) polityka (708) Pismo Św. (696) po ślonsku (447) rodzina (415) Śląsk (410) historia (390) Kościół (361) zabytki (346) humor (299) Halemba (285) człowiek (249) książka (217) praca (209) święci (209) muzyka (203) sprawy społeczne (177) gospodarka (176) Ruda Śląska (151) Grupa Poniedziałek (111) ogród (110) Jan Paweł II (105) filozofia (105) muzeum (99) miłosierdzie (91) Covid19 (89) środowisko (87) sport (82) dziennikarstwo (76) film (66) wojna (60) biurokracja (57) Papież Franciszek (56) Szafarz (45) dom (41) varia (37) teatr (33) św. Jacek (33) makro (7)