sobota, 8 lutego 2020

Jak nas syn z domu wygonił

Nasz Jacek dał nam niedwuznacznie znać, że powinniśmy wynieść się z domu.

My jednak z Mamą mamy swoją godność i zamiast pod most, urządziliśmy się po królewsku.

Zamek Królewski w Niepołomicach

Dziś śpimy na pałacowych pokojach.

Dziedziniec

Nigdy wcześniej nie byliśmy w Niepołomicach, ale od razu nam się spodobało.

Kościół pw. Dziesięciu Tysięcy Męczenników

Po drodze do zamku, zahaczyliśmy o stary benedyktyński klasztor w Tyńcu, by zaopatrzyć się w zacne trunki.

Bez średniowiecznych zakonów nie znalibyśmy piwa

Jak powiedział Jacka Chrzestny, krzywdy wam nie zrobił.

No nie zrobił :)

Tam gdzieś jest nasze okno




Pozdrowienia z Niepołomic









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Etykiety

zdjęcia (2735) wiara (1128) podróże (961) polityka (712) Pismo Św. (702) po ślonsku (448) rodzina (416) Śląsk (414) historia (399) Kościół (367) zabytki (356) humor (301) Halemba (291) człowiek (256) książka (218) święci (216) praca (210) muzyka (206) gospodarka (177) sprawy społeczne (177) Ruda Śląska (153) Grupa Poniedziałek (111) ogród (110) Jan Paweł II (106) filozofia (105) muzeum (105) miłosierdzie (91) Covid19 (89) środowisko (89) sport (82) dziennikarstwo (76) film (67) wojna (61) Papież Franciszek (58) biurokracja (57) Szafarz (45) dom (44) varia (38) teatr (34) św. Jacek (33) makro (7)