Początek Wielkiego Postu zastał mnie na służbowym wyjeździe w Warszawie.
Warszawa |
Ostatnio dużo się dzieje. Mój tydzień pracy na przykład wyglądał tak:
- Poniedziałek - Opole
- Wtorek - Warszawa
- Środa - Warszawa / Włocławek
- Czwartek - szkolenie w Chorzowie
- Piątek - Warszawa
Ciągle gonitwa. Spotkania. Aktywności. Problemy. Tłumy wokół
Jak w tej sytuacji wejść w Wielki Post? Jak odnaleźć siebie? Jak się wyciszyć?
Co zrobić, by znaleźć się na Pustyni?
Pustynia Judzka - widziana w styczniu |
Jak spotkać Boga?
Pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz