sobota, 9 października 2021

Po 2 latach w NOSPR

Przez pandemię niemal 2 lata nie byłem w mojej ulubionej sali koncertowej. 

NOSPR

I jeszcze wczoraj bym się spóźnił. Wypadek na A4 i korki w Katowicach. Wpadłem w ostatniej chwili, usiadłem, zrobiłem powyższe zdjęcie - dziś widzę, że była 19.29 i się zaczęło.

Moja ulubiona {oh!} Orkiestra Historyczna z niesamowitą Martyną Pastuszką na czele, z niebanalnym brzmieniem instrumentów z epoki baroku i wirtuozerią muzyków zagrali głównie Georga Philippa Tellemanna.

Mogłoby się wydawać, że sala NOSPR jest za duża na taką kameralną muzykę, ale gdy w pewnym momencie utworu brzmienia przycichły, miałem wrażenie, że kilkuset ludzi na widowni zupełnie zamarło. Nikt się nie poruszył, chyba nawet wszyscy wstrzymali oddech, by nie uronić nawet jednej nutki.

Po przerwie do {oh!} dołączyła jeszcze Roberta Invernizzi, by pokazać nam jakim głosem posługują się greckie boginie.

Zasłużony Bis

To był przepiękny wieczór, pełny ukojenia, po trudnym i intensywnym tygodniu.


Brawo!


Dziękuję



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Etykiety

zdjęcia (2735) wiara (1128) podróże (961) polityka (712) Pismo Św. (702) po ślonsku (448) rodzina (416) Śląsk (414) historia (399) Kościół (367) zabytki (356) humor (301) Halemba (291) człowiek (256) książka (218) święci (216) praca (210) muzyka (206) gospodarka (177) sprawy społeczne (177) Ruda Śląska (153) Grupa Poniedziałek (111) ogród (110) Jan Paweł II (106) filozofia (105) muzeum (105) miłosierdzie (91) Covid19 (89) środowisko (89) sport (82) dziennikarstwo (76) film (67) wojna (61) Papież Franciszek (58) biurokracja (57) Szafarz (45) dom (44) varia (38) teatr (34) św. Jacek (33) makro (7)