środa, 14 grudnia 2016

Anwil by night

Ponad 10 lat temu, gdy jechałem nad polskie morze (lub wracałem do domu) drogą krajową nr 1, bo jeszcze nie było autostrady, trzeba było przejechać przez Włocławek. Jeśli zdarzyło się to nocą, mijałem takie cudo, które podziwiałem tylko zza szyby samochodu myśląc, że gdybym mógł się tu zatrzymać i miał dobry aparat ...

Marzenia się spełniają (jeśli im się trochę pomoże). 

Proponuję dziś galerię zdjęć Anwil Włocławek by night:









Obiekty industrialne mają swój urok, nieprawdaż?


Pozdrawiam z Włocławka



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Etykiety

zdjęcia (2735) wiara (1128) podróże (961) polityka (712) Pismo Św. (702) po ślonsku (448) rodzina (416) Śląsk (414) historia (399) Kościół (367) zabytki (356) humor (301) Halemba (291) człowiek (256) książka (218) święci (216) praca (210) muzyka (206) gospodarka (177) sprawy społeczne (177) Ruda Śląska (153) Grupa Poniedziałek (111) ogród (110) Jan Paweł II (106) filozofia (105) muzeum (105) miłosierdzie (91) Covid19 (89) środowisko (89) sport (82) dziennikarstwo (76) film (67) wojna (61) Papież Franciszek (58) biurokracja (57) Szafarz (45) dom (44) varia (38) teatr (34) św. Jacek (33) makro (7)