Ostatnie dwa dni spędziłem po kilka godzin w aucie. Ponieważ tym razem podróżowałem sam, drogą czytałem książkę. Właściwie mi czytano, bo samemu ciężko, gdy jest się kierowcą. Kontynuowałem odsłuchiwanie audiobooka:
Jestem tą książką coraz bardziej zafascynowany. Opowiada o życiu Michała Anioła Buonarrotiego.
W miejscu, gdzie jestem, ten genialny artysta ma już wykonane jedno ze swoich największych dzieł: Pietę, którą tworzył w Rzymie w czasach niechlubnego papieża Borgii - Aleksandra VI.
Pieta z Bazyliki św. Piotra w Rzymie |
Wtedy Bazylika św. Piotra w Rzymie nie miała jeszcze obecnego kształtu, a rzeźba była wykonana do kaplicy królów Francji. Nawiasem mówiąc, kilka lat później Michał Anioł był przeciwny wyburzaniu ówczesnej bazyliki i budowie w jej miejsce dzisiejszego budynku.
W ostatniej podróży odsłuchiwałem między innymi fragmenty, gdy tworzył Dawida dla Florencji.
Dawid we Florencji |
Opis powstawania kolosa (ponad 5 m wysokości) jest w książce po prostu genialny.
Tak to jeżdżę po Polsce, chłonę sztukę i przypominam sobie wspaniałe miejsca, które miałem też okazję widzieć.
Pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz