wtorek, 14 kwietnia 2015

Durczok nie molestował

Można Pana Kamila Durczoka lubić lub nie lubić. Są tacy, co go uwielbiali i tacy, co go nienawidzili.

Niezależnie jednak od "uczuć" jakie do Pana Redaktora żywimy, trzeba jasno stwierdzić, że w naszym społeczeństwie, masmediach, polityce i państwie można zniszczyć człowieka w kilka godzin.

W skrócie było tak: jacyś nieprzyjaźni mu dziennikarze rzucają najpierw niby anonimowy, a potem już oficjalnie pod jego adresem paszkwil, że niby molestuje swoje koleżanki, a właściwie podwładne w pracy. Jest afera! Komuś rośnie nakład i ilość kliknięć i jest o czym przez kilka dni opowiadać.

Potem w imię poprawności politycznej w TVN zbiera się jakieś ważne gremium, które komisyjnie stwierdza, że ... no właśnie, że co? I wywala Pana Redaktora z roboty.

Sprawa jest oczywiście bardzo poważna i z urzędu zaczyna się nią zajmować prokuratura, by po kilku tygodniach stwierdzić, że "nie doszło do przestępstwa".


No i co teraz?


No, teraz Pan Durczok, jako, że żyjemy w państwie prawa, będzie mógł tych, którzy go oczernili pozwać do sądu. Dzięki temu, być może po 12 latach procesu, szkalujący będą musieli go przeprosić na 27 stronie swojej gazety i wypłacić mu oraz na cel charytatywny pewną sumkę.


Smutny jest ten nasz świat. To nie jest cywilizacja. To jest barbarzyństwo.



Pozdrawiam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Etykiety

zdjęcia (2735) wiara (1128) podróże (961) polityka (712) Pismo Św. (702) po ślonsku (448) rodzina (416) Śląsk (414) historia (399) Kościół (367) zabytki (356) humor (301) Halemba (291) człowiek (256) książka (218) święci (216) praca (210) muzyka (206) gospodarka (177) sprawy społeczne (177) Ruda Śląska (153) Grupa Poniedziałek (111) ogród (110) Jan Paweł II (106) filozofia (105) muzeum (105) miłosierdzie (91) Covid19 (89) środowisko (89) sport (82) dziennikarstwo (76) film (67) wojna (61) Papież Franciszek (58) biurokracja (57) Szafarz (45) dom (44) varia (38) teatr (34) św. Jacek (33) makro (7)