niedziela, 13 kwietnia 2014

Elí, Elí, lemá sabachtháni?

Jeśli w Ewangelii, jeśli w Dobrej Nowinie są jakieś straszne słowa, to właśnie te:

Elí, Elí, lemá sabachtháni?


Boże mój, Boże mój, czemuś Mnie opuścił?

Jezus, Syn Boży tak bardzo był człowiekiem, że doświadczył rozpaczy. Stanął na krawędzi. Poczuł i wypowiedział głośno uczucie opuszczenia przez Boga.

To był chyba moment, gdy ważyło się nasze odkupienie. Dobrze, że chwilę później były słowa:

Ojcze, w Twoje ręce powierzam ducha mojego.

 Odtąd Dobra Nowina, jest taką dla nas wszystkich.

Pozdrawiam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Etykiety

zdjęcia (2700) wiara (1112) podróże (949) polityka (708) Pismo Św. (695) po ślonsku (447) rodzina (415) Śląsk (410) historia (390) Kościół (361) zabytki (346) humor (299) Halemba (284) człowiek (249) książka (217) praca (209) święci (208) muzyka (203) sprawy społeczne (177) gospodarka (176) Ruda Śląska (151) Grupa Poniedziałek (111) ogród (110) Jan Paweł II (105) filozofia (105) muzeum (99) miłosierdzie (91) Covid19 (89) środowisko (87) sport (82) dziennikarstwo (76) film (66) wojna (60) biurokracja (57) Papież Franciszek (56) Szafarz (45) dom (41) varia (37) teatr (33) św. Jacek (33) makro (7)