Jeśli w Ewangelii, jeśli w Dobrej Nowinie są jakieś straszne słowa, to właśnie te:
Elí, Elí, lemá sabachtháni?
Boże mój, Boże mój, czemuś Mnie opuścił?
Jezus, Syn Boży tak bardzo był człowiekiem, że doświadczył rozpaczy. Stanął na krawędzi. Poczuł i wypowiedział głośno uczucie opuszczenia przez Boga.
To był chyba moment, gdy ważyło się nasze odkupienie. Dobrze, że chwilę później były słowa:
Ojcze, w Twoje ręce powierzam ducha mojego.
Odtąd Dobra Nowina, jest taką dla nas wszystkich.
Pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz