wtorek, 28 czerwca 2016

Euro 2012/2016

Sporo radości miałem wczoraj, gdy oglądałem mecz (a przynajmniej pierwszą połowę) Islandii z Anglią. Przy drugiej, jak się potem okazało wygrywającej, bramce cieszyliśmy się z synem, jak wariaci.

Zaczyna mi już być nawet trochę żal Anglików, gdy wszyscy się śmieją z ich podwójnego Brexitu w ciągu kilku dni.


Wracając jednak do Euro, Euro ...2012, znalazłem właśnie bardzo dobrą informację, gdyż często tamtędy przejeżdżam: KLIK

Wynika z tego, że jest szansa, by podczas Euro 2016 ukończyć inwestycję z Euro 2012. Brawo!

Rok temu jeszcze budowali, ale faktycznie dość intensywnie.


Mam nadzieję, że gdy wrócę z urlopu, kolejny wyjazd na Kujawy odbędzie się z pominięciem miasta Łodzi.


Pozdrawiam 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Etykiety

zdjęcia (2735) wiara (1128) podróże (961) polityka (712) Pismo Św. (702) po ślonsku (448) rodzina (416) Śląsk (414) historia (399) Kościół (367) zabytki (356) humor (301) Halemba (291) człowiek (256) książka (218) święci (216) praca (210) muzyka (206) gospodarka (177) sprawy społeczne (177) Ruda Śląska (153) Grupa Poniedziałek (111) ogród (110) Jan Paweł II (106) filozofia (105) muzeum (105) miłosierdzie (91) Covid19 (89) środowisko (89) sport (82) dziennikarstwo (76) film (67) wojna (61) Papież Franciszek (58) biurokracja (57) Szafarz (45) dom (44) varia (38) teatr (34) św. Jacek (33) makro (7)