czwartek, 2 czerwca 2022

Zwykłe życie - na blogu?

Ani na blogu, ani na facebooku, ani na instagramie i w innych mediach społecznościowych nie ma zwykłego życia.

Wiem po sobie.

To naturalne i nie ma się czemu dziwić. 

Nie pokazuję tu swoich problemów, kłopotów, porażek. Nie narzekam na trudy swojej pracy. Nie skarżę się na zdrowie. Nie publikuję sprawozdań z mrocznych zakamarków mojej duszy. Nie obnoszę się z rodzinnymi, nieraz trudnymi, sprawami.

A przecież niestety te bolesne aspekty mojego życia też do niego należą. Mało tego: nawet są często w zdecydowanej przewadze.

Więc co? Obraz mojego życia na blogu jest zakłamany?

Nie, nie sądzę. Pokazuję jedynie to, czym chcę się podzielić. A jednocześnie wynajduję perełki, które sam potrafię docenić wśród prozy codzienności.

Teren Prywatny - Wstęp Wzbroniony


Szanowny Czytelniku pamiętaj, że tu nie znajdziesz obrazu mojego życia. To, czym się dzielę, to tylko niewielki kawałek dużo większej i bardzo skomplikowanej układanki.


Pozdrawiam



2 komentarze:

  1. W kwestii polityki jest dość ciekawie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polityka w moim życiu zajmuje raczej marginalne miejsce, czyli dokładnie takie, na jakie zasługuje

      Usuń

Etykiety

zdjęcia (2701) wiara (1113) podróże (949) polityka (708) Pismo Św. (696) po ślonsku (447) rodzina (415) Śląsk (410) historia (390) Kościół (361) zabytki (346) humor (299) Halemba (285) człowiek (249) książka (217) praca (209) święci (209) muzyka (203) sprawy społeczne (177) gospodarka (176) Ruda Śląska (151) Grupa Poniedziałek (111) ogród (110) Jan Paweł II (105) filozofia (105) muzeum (99) miłosierdzie (91) Covid19 (89) środowisko (87) sport (82) dziennikarstwo (76) film (66) wojna (60) biurokracja (57) Papież Franciszek (56) Szafarz (45) dom (41) varia (37) teatr (33) św. Jacek (33) makro (7)