poniedziałek, 25 lipca 2016

Bliżej na Kujawy

Znów jestem na Kujawach, ale dziś ze Śląska mam duuuużo bliżej.

Przed moim urlopem, gdy jechałem na północ, przed Łodzią, a właściwie jeszcze przed Głuszynem i sławnym Tuszynem trzeba było zjechać z króciutkiej dotychczas autostrady.

zdjęcie z 30.06.2016

Człowiek był zmuszony przejeżdżać przez piękne miasto Łódź, w którym nawet jeśli nie było korków (a prawie się to nie zdarzało) czekały na nas setki skrzyżowań ze światłami, z ograniczeniami prędkości, z drogami rowerowymi i innymi atrakcjami.

Dziś po raz pierwszy miałem okazję zobaczyć sytuację, gdy powyższe barierki są już uprzątnięte i bez używania hamulca można jechać dalej prosto.

zdjęcie z 25.07.2016

Otwarty na początku lipca, w sumie niezbyt długi odcinek autostrady powoduje, że kierowca w ogóle może nie zdawać sobie sprawy, że mija ogromne miasto. Dzięki temu droga jest bezpieczniejsza, mniej męcząca, a przede wszystkim o około 1 godziny krótsza.

Życie jest piękne!



Pozdrawiam z Włocławka




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Etykiety

zdjęcia (2735) wiara (1128) podróże (961) polityka (712) Pismo Św. (702) po ślonsku (448) rodzina (416) Śląsk (414) historia (399) Kościół (367) zabytki (356) humor (301) Halemba (291) człowiek (256) książka (218) święci (216) praca (210) muzyka (206) gospodarka (177) sprawy społeczne (177) Ruda Śląska (153) Grupa Poniedziałek (111) ogród (110) Jan Paweł II (106) filozofia (105) muzeum (105) miłosierdzie (91) Covid19 (89) środowisko (89) sport (82) dziennikarstwo (76) film (67) wojna (61) Papież Franciszek (58) biurokracja (57) Szafarz (45) dom (44) varia (38) teatr (34) św. Jacek (33) makro (7)