Przepraszam, czasem tu marudzę na kiepski poziom usług transportu publicznego w naszej aglomeracji. Ale nie umiem przemilczeć pewnych kwestii.
Dziś znowu wyczytałem, że mamy w KZK GOP kolejny epokowy sukces. Śląska Karta Usług Publicznych ŚKUP, którą nasz przewoźnik mozolnie wdraża, trafiła już do ok. 20 tys. pasażerów. Jeśli dobrze liczę to osiągnęliśmy poziom 1% mieszkańców aglomeracji. Brawo! Trzeba przypomnieć, że zgodnie z umową karta miała działać od wiosny 2013, a faktycznie się pojawiła w końcówce 2015.
Po ostatniej odpowiedzi na moją interwencję KLIK i spotkaniu mojego ulubionego autobusu, posłałem ostatnio zapytanie:
W nawiązaniu do mojej skargi i Państwa odpowiedzi z dnia 23.12.2015 (PK7243.2350.15.AA) bardzo proszę o informację, co PKM Katowice Państwu odpowiedziało oraz czy został przeprowadzony i jakie są wyniki przeglądu taboru do którego Państwo zobowiązaliście kierownictwo firmy przewozowej.
Poza tym proszę o przesłanie kopii dokumentu potwierdzającego aktualne badania techniczne przedmiotowego wozu.
Czekam na odpowiedź. A autobus pewnie jak jeździł, tak jeździ.
Aha, jeszcze wczoraj wyczytałem, że firma, która na zlecenie KZK GOP nas wozi, jeśli zostanie stwierdzona niesprawność wozu, jest zobowiązana zapłacić karę w wysokości ... 160 zł. KLIK
W naszym kraju jest chyba tylko jedna gorsza sytuacja w szeroko pojętej komunikacji. Sławne lotnisko w Radomiu, które owszem powstało za grube setki milionów publicznych pieniędzy, teraz działa za kolejne miliony i byłoby wszystko ok. gdyby nie drobny fakt: samoloty tam nie startują i nie lądują. Ktoś zdziwiony? Ja w każdym bądź razie nie. Bo widzę z mapy, że raptem 100 km na północ znajduje się Port Lotniczy im. Chopina w Warszawie.
Ktoś marnujący w ten sposób publiczne pieniądze za to beknie? Nie. Właśnie jest pomysł, by lotnisko rozbudować KLIK i utopić kolejne 100 mln.
Pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz