- Jakim to ja jestem mężem?
- No, idealny to ty nie jesteś - odpowiedziała.
- Hmmm ... - zacytowałem znajomego.
- Jakbyś był idealny, to nie chciałabym iść do nieba.
Tośmy sobie pogadali :)
Moja nieco sfatygowana obrączka ślubna |
Pozdrawiam
Moja nieco sfatygowana obrączka ślubna |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz