sobota, 14 grudnia 2024

Śladami Mozarta

Z wielką przyjemnością odkrywałem w Wiedniu ślady Mozarta.

W ogrodzie przed pałacem Hofburg (A może za? Zależy z której strony przyjść) znalazłem pomnik mojego ulubionego kompozytora.

Pomnik Mozarta


W Katedrze św. Szczepana dostrzegłem tablicę upamiętniającą fakt, że tu ożenił się z Konstancją Weber i ochrzcił swoje dzieci, i był z tym kościołem związany.

Tablica z okazji 250 rocznicy urodzin Mozarta


Oczywiście nie sposób przegapić sklepów, które na marce Mozarta robią biznes, niekoniecznie związany z muzyką. Trochę żałuję, że nie kupiłem słynnej czekoladki Mozartkugel. Gdzieś przeczytałem, że właśnie cukiernia splajtowała czy coś.


Mostly Mozart 

Jednak najbardziej wyjątkowe było dla mnie wysłuchanie Mozarta na żywo w jego katedrze na późnowieczornym koncercie. 


W. A. Mozart Laudate Dominum, KV 339 

Podobno w tym salonie Pałacu Schönbrunn Wolfgang jeszcze jako dziecko dał pierwszy koncert przed Cesarzem Austrii.

Schönbrunn


Czy mnie zdziwiło tegoroczne podsumowanie Spotify? 😉




🎶




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Etykiety

zdjęcia (2735) wiara (1128) podróże (961) polityka (712) Pismo Św. (702) po ślonsku (448) rodzina (416) Śląsk (414) historia (399) Kościół (367) zabytki (356) humor (301) Halemba (291) człowiek (256) książka (218) święci (216) praca (210) muzyka (206) gospodarka (177) sprawy społeczne (177) Ruda Śląska (153) Grupa Poniedziałek (111) ogród (110) Jan Paweł II (106) filozofia (105) muzeum (105) miłosierdzie (91) Covid19 (89) środowisko (89) sport (82) dziennikarstwo (76) film (67) wojna (61) Papież Franciszek (58) biurokracja (57) Szafarz (45) dom (44) varia (38) teatr (34) św. Jacek (33) makro (7)