poniedziałek, 8 maja 2023

Biskup vs polityk

Wczytuję się dziś w żywot św. Stanisława:

Kiedy król szalał, aby złamać opór, Stanisław jako jedyny - według kroniki Kadłubka - miał odwagę upomnieć króla. Kiedy zaś ten nic sobie z upomnienia nie czynił i dalej szalał, biskup rzucił na niego klątwę, czyli wyłączył króla ze społeczności Kościoła, a przez to samo zwolnił od posłuszeństwa poddanych. Ze strony Stanisława był to akt niezwykłej odwagi pasterza, ujmującego się za swoją owczarnią, chociaż zdawał sobie sprawę z konsekwencji, jakie mogą go za to spotkać.

Relikwiarz św. Stanisława na Wawelu


Nie mogę pamiętać co działo się prawie 1000 lat temu. Ale doskonale pamiętam sprzed kilkunastu, a przede wszytkim kilkudziesięciu laty biskupów, którzy mieli odwagę upomnieć rządzących, gdy ci "szaleli", którzy "ujmowali się za swoją owczarnią", gdy władający ją krzywdzili.


Czy dziś jeszcze ktoś ma taką odwagę?

A może po prostu doczekaliśmy czasów, że to rządzący są wprost świętymi i żadnej krzywdy narodowi nie robią?


Niech każdy sam odpowie sobie na powyższe pytania.



Św. Stanisławie, biskupie i męczenniku - módl się za nami







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Etykiety

zdjęcia (2735) wiara (1128) podróże (961) polityka (712) Pismo Św. (702) po ślonsku (448) rodzina (416) Śląsk (414) historia (399) Kościół (367) zabytki (356) humor (301) Halemba (291) człowiek (256) książka (218) święci (216) praca (210) muzyka (206) gospodarka (177) sprawy społeczne (177) Ruda Śląska (153) Grupa Poniedziałek (111) ogród (110) Jan Paweł II (106) filozofia (105) muzeum (105) miłosierdzie (91) Covid19 (89) środowisko (89) sport (82) dziennikarstwo (76) film (67) wojna (61) Papież Franciszek (58) biurokracja (57) Szafarz (45) dom (44) varia (38) teatr (34) św. Jacek (33) makro (7)