sobota, 26 września 2020

Porozumienie podpisane 2

 (Parafrazując mój dzisiejszy poranny wpis KLIK


To dobrze. 

Zawsze lepiej, gdy ludzie się dogadują niż, gdy się wzajemnie zwalczają.

fot. Andrzej Iwanczuk/REPORTER /Reporter



Nie jestem przeciwko demokracji. Kiedyś poprzednie pokolenie budowało wolną Polskę, teraz przyszedł czas na zamykanie tego rozdziału naszej historii. Spis treści rozpisano w porozumieniu następująco (moje domysły, bo w tym przypadku treści nie ujawniono):

2021 - Likwidacja wolnej prasy, radia i TV, cenzura internetu

2022 - dokończenie przejmowania sądów

2023 - zmiana Konstytucji

2026 - oficjalne wyjście z Unii Europejskiej

2029 - nacjonalizacja własności prywatnej


Niestety, choć pewnie to nie to miejsce i czas, zupełnie w tym wszystkim nie widać jakiegoś pomysłu, perspektywy na przyszłość. Co dalej ze Polską, z tą ziemią, z tymi ludźmi?

Na razie tylko pompowanie kolejnych miliardów z naszych podatków w zamykanie (tego, co wartościowe, regionalne, obywatelskie), w osłony (swoich na lukratywnych stanowiskach), w przeszłość (budowa polityki historycznej).

Chciałbym widzieć pomysły na otwieranie czegoś nowego, czegoś w co dałoby się inwestować, z nadzieją na zwrot zysków (i nie myślę tylko i wyłącznie o pieniądzach)




Pozdrawiam





3 komentarze:

  1. Jak już jestem zalogowany i napisałem coś o transporcie, to coś napiszę i tutaj:

    "2021 - Likwidacja wolnej prasy, radia i TV, cenzura internetu"

    Nieźle Cię poniosła wyobraźnia. Tu nie chodzi o żadne z tych postulatów. Sprawdź sobie, jak wygląda sytuacja mediów w Niemczech i czyim są kapitałem. U nas ponad 90% mediów to zagraniczny kapitał, a "Fakt" ostatnio to potrafił nieźle zmanipulować wiele kwestii. Rąbanie w rząd, a merytoryczna ocena jego działalności to dwie różne rzeczy. Dlatego taki "PolsatNews" z "Wydarzeniami" to dziś dość solidna kolebka bardziej obiektywnego dziennikarstwa. TVN24 to taka agitacja opozycji dla opinii publicznej, który nawet pierdnięcie w ZP nagłośni, a TVP to telewizja rządowa. Ale TVP ma być telewizją rządową, bo rząd potrzebuje tuby do komunikowania się z narodem, mówiąc o sukcesach i ja tą propagandę chcę znać i ją weryfikować.

    "2022 - dokończenie przejmowania sądów"

    Czyszczenie sądów ze starego systemu nie jest przejmowaniem sądów. W czasach okrągłego stołu i Magdalenki umożliwiono staremu systemowi przejść do nowej rzeczywistości. Ten balast nadal istnieje w sądownictwie, na uczelniach i instytucjach państwowych. Ma być reset i ja to popieram i trzeba dokończyć reformę.

    "2023 - zmiana Konstytucji"

    Bubel powinien być na nowo napisany, bo wiele w nim luk. Radzę posłuchać znienawidzonego Ziemkiewicza, bo dobrze prawi.

    "2026 - oficjalne wyjście z Unii Europejskiej"

    Unia to miała być gwarancja swobodnego handlu, swobodnego przemieszczania się i zrównoważonego rozwoju. Dziś to Unia dwóch prędkości, narzucania światopoglądu kulturowego, wciskanie islamskich imigrantów i co najważniejsze - ingerowanie w wewnętrzny system polityczny, próbują szantażować dany kraj, który nie chce iść linią Brukseli. 'Nie' dla takiej Unii. Czekam, aż ktoś się w końcu odważy rzucić głośno, że trzeba rozważyć wyjście. UK już ma to za sobą. Założyciele się w grobie przewracają, a idea Unii była świetna, ale wyszło jak wyszło - lewacki narzut.

    2029 - nacjonalizacja własności prywatnej

    Są gałęzie i struktury, które powinny być w ręku państwa i są kryteria, które powinny być własnością prywatną. Nie uogólniałbym.

    Pozdrawiam! Adam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cześć Adamie,

      dobrze, że podniosłeś mnie na duchu. Bo mnie tak jakoś wyobraźnia ponosi i wszystko widzę w czarnych kolorach. Nie umiem się doczekać tych pięknych czasów, gdy masmedia będą rzetelnie rządowe, sądy rządowo-sprawiedliwe, Konstytucja dbająca tylko o rząd, UE przestanie naszemu rządowi przeszkadzać, a gałęzie i struktury, które powinny być rządowe, będą się rozrastać.
      No nie mogę się doczekać - a może to tylko deja vu? Bo ja to już chyba skądś pamiętam.
      Pozdrawiam :)

      Usuń
    2. Jak stracisz możliwość wyrażania własnej opinii tutaj na internecie, to Ci przyznam rację, a dziś przekaz medialny nie jest taki jak w PRL - gdzie przełączysz, masz inną interpretację faktów, o internecie i prasie już nie wspominam, więc uważam, że patrzysz przez pryzmat czarnych barw, uważając, że to jaką drogą Polska podążyła, było najlepsze z możliwych scenariuszy. Są jednak osoby, w tym ja, kiedy spojrzy się trzeźwo na historię, można zrewidować ten pogląd stwierdzając, że można to było zrobić inaczej. Mądry Polak po szkodzie? Być może, ale historii nie należy unikać, a ją oceniać i to nie w superlatywach ;)

      Usuń

Etykiety

zdjęcia (2735) wiara (1128) podróże (961) polityka (712) Pismo Św. (702) po ślonsku (448) rodzina (416) Śląsk (414) historia (399) Kościół (367) zabytki (356) humor (301) Halemba (291) człowiek (256) książka (218) święci (216) praca (210) muzyka (206) gospodarka (177) sprawy społeczne (177) Ruda Śląska (153) Grupa Poniedziałek (111) ogród (110) Jan Paweł II (106) filozofia (105) muzeum (105) miłosierdzie (91) Covid19 (89) środowisko (89) sport (82) dziennikarstwo (76) film (67) wojna (61) Papież Franciszek (58) biurokracja (57) Szafarz (45) dom (44) varia (38) teatr (34) św. Jacek (33) makro (7)