Czytam w serwisach, że ks. Tymoteusz Szydło odprawił dziś Mszę Św. na Jasnej Górze.
Kaplica Jasnogórska |
To bardzo dobrze, że mógł tam być. Z pewnością jest to miejsce bliskie jego sercu. Oczywiście nic w tym dziwnego, że w tej ważnej dla niego chwili byli z nim najbliżsi.
Gdy mój brat został księdzem, pojechał z rocznikowymi kolegami i ich rodzinami do Rzymu. Sam też miałem okazję w tym wyjeździe uczestniczyć. Do końca życia nie zapomnę jego wzruszenia, gdy wtedy, jedną z pierwszych swoich Mszy Św., miał okazję koncelebrować, z dziś świętym Janem Pawłem II. Nawiasem mówiąc, było to w ramach uroczystości poświęconych uchodźcom i emigrantom.
Nie rozumiem jednak dlaczego w tym ważnym dla ks. Tymoteusza wydarzeniu uczestniczyła Pierwsza Dama, Prezes PiS, Marszałek Senatu i 13 Ministrów.
Po prostu nie rozumiem i boję się, że robią w ten sposób krzywdę młodemu księdzu, któremu teraz potrzebne jest przede wszystkim mądre wejście w codzienne kapłańskie obowiązki, a nie obecność VIP-ów, wielkiej polityki i newsów.
Niech Bóg go prowadzi i strzeże!
Pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz