Z racji wyjazdów służbowych, znów znalazłem się we Włocławku. Podobnie, jak w zeszłym miesiącu KLIK postanowiłem odwiedzić Muzeum bł. ks. Popiełuszki.
Zerknąwszy na zdjęcie w poprzednim wpisie, już wiedziałem, że w poniedziałki i czwartki jest nieczynne. Wybrałem się więc dzisiaj - we wtorek.
Muzeum - jak zwykle - nieczynne |
Czemu mnie to nie dziwi? Oczywiście na stronie internetowej muzeum nie ma żadnej wzmianki o tym drobnym detalu. :(
Jedyne co mogłem więc zrobić, to chwilę uklęknąć w kaplicy i przespacerować się tamą na Wiśle.
Tama na Wiśle we Włocławku |
Muszę powiedzieć, że ta potężna budowla hydrotechniczna robi wrażenie. Z jednej strony jest bardzo wysoko (w sensie daleko do wody), a z drugiej strony ogrom - prawie morze.
Wisła po stronie spiętrzenia |
Na drugim brzegu doszedłem do miejsca, gdzie postawiono krzyż upamiętniający męczeńską śmierć ks. Jerzego. Niestety i tu podejść się nie da, bo jest to teren budowy.
Teren budowy nad Wisłą |
Mój aparat jednak sporo potrafi.
Krzyż bł. ks. Popiełuszki z Katedrą Włocławską w tle |
Do tablicy która wskazuje miejsce, gdzie oprawcy wrzucili ks. Popiełuszkę do Wisły też nie dało się podejść.
Miejsce męczeńskiej śmierci 19 X 1984 |
Błogosławiony ks. Jerzy Popiełuszko
- módl się za nami,
byśmy zawsze potrafili zło zwyciężać dobrem!
Pozdrawiam z Włocławka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz