Ostatnie dwa dni były podobne do tych opisanych tutaj: KLIK
Obok spraw zawodowych na Mazowszu i na Kujawach, drogą słuchałem dalszych rozdziałów książki:
Między innymi chłonąłem fantastyczny opis tworzenia fresków w Kaplicy Sykstyńskiej.
Byłem w Rzymie dwa razy i niestety nie miałem możliwości zobaczyć tego dzieła.
Czy uda się w tym roku? Zobaczymy. Ten rok, jak na razie przynosi mocne niespodzianki i te pozytywne, i te negatywne.
Pozdrawiam
Natomiast 70 lat temu - 6 maja 1945 r. miało miejsce zniesienie autonomii śląskiej.
OdpowiedzUsuńKomuniści nie mogli sobie pozwolić na jakiekolwiek formy terytorialnej niezależności od władzy centralnej. Z tego powodu, jeszcze przed zakończeniem II wojny światowej, postanowiono zlikwidować ustanowioną w II Rzeczpospolitej autonomią województwa śląskiego.
Źródłem autonomii Śląska był spór odrodzonej Polski i Niemiec o ziemie Górnego Śląska oraz zabiegi o głosy mieszkańców tego obszaru przed plebiscytem. 15 lipca 1920 roku polski Sejm ogłosił Statut Organiczny Województwa Śląskiego jako uchwałę konstytucyjną - pierwszą w odrodzonej Polsce - nadającą Górnemu Śląskowi liczne uprawnienia administracyjne, porządkowe, gospodarcze, kulturalno-oświatowe, socjalne, ale też gospodarcze.
O śląskich sprawach decydować miał Sejm Śląski, który uchwalał własny budżet. Pieniądze zasilały Skarb Śląski, a jedynie część dochodów była odprowadzana do budżetu centralnego.
Kluczowym dla autonomii śląskiej był artykuł 44 Statutu, który zabezpieczał niezależność województwa przed likwidacją. Nie była ona możliwa bez zgody Sejmu Śląskiego, a można ją było dokonać wyłącznie na mocy ustawy.
Faktycznie autonomia Śląska upadła po agresji Niemiec we wrześniu 1939 roku. Jej odrodzenie pod rządami komunistów nie wchodziło w rachubę.
Likwidację śląskiej samorządności poprzedziła propagandowa akcja, łącząca autonomię z nazizmem. Jak argumentował ówczesny wojewoda śląsko-dąbrowski Aleksander Zawadzki, to właśnie dzięki przedwojennej niezależności Śląska, na tych terenach rozprzestrzeniła się niemiecki agentura. Zawadzki przekonywał również, że mieszkańcy Śląska są przeciwni przywróceniu autonomii.
Z wnioskiem o zniesienie niezależności Śląska wystąpił poseł Leon Chajn ze Stronnictwa Demokratycznego. Jak straszył, autonomia miała być źródłem odrodzenia niemieckich tendencji odśrodkowych i z tego powodu jako idea jest skompromitowana - również w oczach mieszkańców Śląska. Natomiast Statut Organiczny Województwa Śląskiego był według niego przeżytkiem.
6 maja 1945 roku Krajowa Rada Narodowa przyjęła dekret znoszący autonomię Śląska, a akt opublikowano w Dzienniku Ustaw. Czyniąc to nie wzięto pod uwagę wspomnianego wyżej artykułu 44 Statutu, czyli nie uzyskano zgody Sejmu Śląskiego. Tym samym z prawnego punktu widzenia, dekret był nieważny.
A tutaj można znaleźć ten nieszczęsny akt: http://www.dziennikustaw.gov.pl/DU/1945/s/17/92