niedziela, 15 września 2024

Wierzę czy tylko oszukuję?

Ma rację św. Jakub, gdy mówi:

Jaki z tego pożytek, bracia moi, skoro ktoś będzie utrzymywał, że wierzy, a nie będzie spełniał uczynków?

Mógłbym nawet zaryzykować stwierdzenie, że jeśli moja wiara nie prowadzi do dobra dla innych, to jej w ogóle nie ma. Tylko udaję wiarę, tylko tak mówię, że wierzę, oszukuję siebie i innych.

Jeśli swoją wiarą odkrywam Boga, zachwycam się Jego pięknem i dobrem, to nie da się tym nie dzielić dalej.

Po ulewach dziś rano pokazała się piękna tęcza 


Człowiek by eksplodował, gdyby miłości, którą ofiaruje mu Bóg nie przekazywał dalej. I nie chodzi o jakieś wielkie ochy i achy albo spektakularne akcje. Raczej o codzienne życie z żoną, najbliższymi, przyjaciółmi, współpracownikami w biurze, w parafii. 
Moja wiara winna wpływać również na traktowanie tych, z którymi mi nie po drodze, którzy są mi trudni lub nieprzyjaźni.

Wiara, jeśli nie byłaby połączona z uczynkami, martwa jest sama w sobie.

Życzę sobie i Wam wiary żywej



Dobrej niedzieli


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Etykiety

zdjęcia (2735) wiara (1128) podróże (961) polityka (712) Pismo Św. (702) po ślonsku (448) rodzina (416) Śląsk (414) historia (399) Kościół (367) zabytki (356) humor (301) Halemba (291) człowiek (256) książka (218) święci (216) praca (210) muzyka (206) gospodarka (177) sprawy społeczne (177) Ruda Śląska (153) Grupa Poniedziałek (111) ogród (110) Jan Paweł II (106) filozofia (105) muzeum (105) miłosierdzie (91) Covid19 (89) środowisko (89) sport (82) dziennikarstwo (76) film (67) wojna (61) Papież Franciszek (58) biurokracja (57) Szafarz (45) dom (44) varia (38) teatr (34) św. Jacek (33) makro (7)