sobota, 24 lutego 2024

2 lata wojny 😞

Dziś przypada 2. rocznica napaści Rosji na Ukrainę.

Żadne słowa nie są w stanie oddać tragizmu tej wojny, która ciągle trwa, końca nie widać i codziennie zbiera swoje mroczne żniwo.

Słowa nie są w stanie, więc może muzyka?

Wczorajszy wieczór spędziłem w Filharmonii Śląskiej na koncercie poświęconym Ukrainie.

Ukraiński koncert w Filharmonii Śląskiej

W pierwszej części filharmonicy, chór i soliści zaprezentowali utwory ukraińskich kompozytorów. Najbardziej za serce złapała mnie Modlitwa Andrija Semen Hułak-Artemowsky'ego – z opery Zaporożec za Dunajem 

W pięknych, wzruszających słowach solistka Iryna Zhytynska podziękowała za pomoc Polaków Ukraińcom.

Iryna Zhytynska


Po przerwie, co lepiej mogłoby oddać hołd poległym i ciągle ginącym na wojnie Ukraińcom, wysłuchaliśmy Requiem Mozarta. Nie muszę powtarzać, że to moje ulubione dzieło, które słuchałem w różnych wykonaniach, w różnych miejscach i w różnych okolicznościach.

Wczoraj kontemplowałem piękno Mszy żałobnej Amadeusza myśląc o tragicznych okolicznościach brutalnej rosyjskiej wojny, która ciągle zabiera życie ukraińskich żołnierzy, ale też cywilów. 

Brawo!


I kolejny raz przekonuję się, że Requiem Mozarta nie jest o śmierci. Jest o Zmartwychwstaniu. Czego dziś wszystkim poległym życzę.



Pokoju!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Etykiety

zdjęcia (2735) wiara (1128) podróże (961) polityka (712) Pismo Św. (702) po ślonsku (448) rodzina (416) Śląsk (414) historia (399) Kościół (367) zabytki (356) humor (301) Halemba (291) człowiek (256) książka (218) święci (216) praca (210) muzyka (206) gospodarka (177) sprawy społeczne (177) Ruda Śląska (153) Grupa Poniedziałek (111) ogród (110) Jan Paweł II (106) filozofia (105) muzeum (105) miłosierdzie (91) Covid19 (89) środowisko (89) sport (82) dziennikarstwo (76) film (67) wojna (61) Papież Franciszek (58) biurokracja (57) Szafarz (45) dom (44) varia (38) teatr (34) św. Jacek (33) makro (7)