Lubię trafiać do nowych miejsc. Szczególnie jeśli te miejsca są ciekawe.
Żyrardów, jak się okazuje, zawdzięcza swoją nazwę Francuzowi Filipowi de Girard, który właśnie tutaj wprowadzał do użytku swoje wynalazki związane z przemysłem lniarskim. W latach 30 XIX wieku powstała tu wielka fabryka i osada robotnicza.
Dziś piszę te słowa ze Starej Przędzalni, która po odnowieniu spełnia wiele funkcji, w tym znajduje się tu hotel, gdzie się zatrzymałem.
Stara Przędzalnia |
Obiad jadłem dziś w restauracji umieszczonej w budynku Szpularni. Generalnie cały kompleks dawnej fabryki robi niesamowite wrażenie.
Sklepy, usługi, biura, lofty |
Na przeciwko Starej Przędzalni znajduje się kościół Matki Bożej Pocieszenia ze strzelistymi neogotyckimi wieżami.
Kościół Matki Bożej Pocieszenia |
We wnętrzu zwróciłem uwagę, że w ołtarzu głównym znajduje się mnóstwo Aniołów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz