sobota, 24 grudnia 2022

Chołod a Boże Narodzenie

Akurat czytam najnowszą powieść Szczepana Twardocha Chołod.


I znalazłem wczoraj takie zdanie:


Nie oceniam, nie nawracam, nie szukam powodów. 


Pomyślałem sobie jednak, że Święta Bożego Narodzenia są właśnie na ten temat. 

Za grzech należy się kara. Wie to i człowiek (nawet niewierzący). Wie to i Bóg. 

Co zrobić w tej tragicznej sytuacji? - myśli Bóg. Wiem, karę wezmę na Siebie, a ludziom, których kocham na zabój, dam odkupienie.


Właśnie dlatego Jezus narodził się w Betlejem. Tak wierzę.



Życzę pokoju na Święta.

  


1 komentarz:

  1. Daleko od codziennej rzeczywistości. Jeśli ktoś "wierzy" to będzie odporny na życiowe argumenty i sytuacje.

    OdpowiedzUsuń

Etykiety

zdjęcia (2735) wiara (1128) podróże (961) polityka (712) Pismo Św. (702) po ślonsku (448) rodzina (416) Śląsk (414) historia (399) Kościół (367) zabytki (356) humor (301) Halemba (291) człowiek (256) książka (218) święci (216) praca (210) muzyka (206) gospodarka (177) sprawy społeczne (177) Ruda Śląska (153) Grupa Poniedziałek (111) ogród (110) Jan Paweł II (106) filozofia (105) muzeum (105) miłosierdzie (91) Covid19 (89) środowisko (89) sport (82) dziennikarstwo (76) film (67) wojna (61) Papież Franciszek (58) biurokracja (57) Szafarz (45) dom (44) varia (38) teatr (34) św. Jacek (33) makro (7)