niedziela, 18 grudnia 2022

Najdłuższy Adwent w historii

Dziś IV Niedziela Adwentu.

4 Adwentowe Świece

Adwent powoli się kończy, choć w tym roku jest wyjątkowo długi, gdyż Boże Narodzenie będzie dopiero za tydzień.


Jakieś 700 lat przed narodzeniem Jezusa, Izajasz prorokował:

Oto Panna pocznie i porodzi Syna, i nazwie Go imieniem Emmanuel

Izraelici mieli swój Adwent trwający setki, a nawet tysiące lat (bo przecież nie od Izajasza się zaczęło oczekiwanie).

Gdy w końcu ludzkość doczekała się finału Adwentu (bo nie tylko o Żydów tu chodzi), Bóg postanowił tak głęboko pokazać, że utożsamia się z człowiekiem, że nie tylko Jezus przyjął ludzką naturę, ale nawet nie rozproszył cudownie ludzkich problemów:

Maryja stała się Panną w ciąży. Józef mimo, że nie współżył z Nią przed ślubem, poczuł się w roli zdradzonego narzeczonego. Jakby tego było mało, w tamtych czasach za takie zachowanie dziewczynę należało ukamieniować. Co tu począć?


W końcówce tegorocznego Adwentu też zastanawiam się, co tu począć z moją wiarą, z moim życiem.


Czy potrafię tak jak Józef (gdy chciał oddalić Maryję, by jej jednak nie zabito) robić, co w mojej mocy, by było dobrze? A jednocześnie być do dyspozycji Boga, bo On, może i cudownie nie ratuje z kłopotów, ale za to pięknie potrafi przez nie przeprowadzić.


 
Pozdrawiam





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Etykiety

zdjęcia (2735) wiara (1128) podróże (961) polityka (712) Pismo Św. (702) po ślonsku (448) rodzina (416) Śląsk (414) historia (399) Kościół (367) zabytki (356) humor (301) Halemba (291) człowiek (256) książka (218) święci (216) praca (210) muzyka (206) gospodarka (177) sprawy społeczne (177) Ruda Śląska (153) Grupa Poniedziałek (111) ogród (110) Jan Paweł II (106) filozofia (105) muzeum (105) miłosierdzie (91) Covid19 (89) środowisko (89) sport (82) dziennikarstwo (76) film (67) wojna (61) Papież Franciszek (58) biurokracja (57) Szafarz (45) dom (44) varia (38) teatr (34) św. Jacek (33) makro (7)