Dziś będzie wyjątkowy wpis, bo bez zdjęcia.
Usłyszałem dziś historię św. Ambrożego - patrona dnia.
Podobno w dniu, gdy został wybrany Biskupem Mediolanu, nie był nawet ochrzczony.
Oznacza to, że niemal w tym sam czasie przyjął chrzest, bierzmowanie, przystąpił do pierwszej komunii oraz przyjął święcenia kapłańskie (prezbiteratu) oraz biskupie.
Przed chwilą jeszcze doczytałem, że swoją formację teologiczną (już jako biskup) pogłębiał u księdza, czyli swojego podwładnego.
Nie przeszkodziło mu to, by być świetnym biskupem, a z czasem został ogłoszony świętym biskupem oraz Ojcem i Doktorem Kościoła
A dlaczego bez zdjęcia?
Bo nigdy nie byłem w Mediolanie.
Pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz