czwartek, 25 października 2018

Tęczowy piątek

Pozwoliłem sobie dziś na następujący wpis na moim fb, który zresztą był zapisem faktycznych krótkich rodzinnych dialogów:

Zapytałem żonę nauczycielkę:
- Jak tam u was tęczowy piątek?
- Nie wiem o co chodzi
Zapytałem syna ucznia:
- A jak tam u was tęczowy piątek?
- A co to jest?

I tak trzymać!

Tęcza za moim domem


Ponieważ sprawa jest delikatna dodam jeszcze krótki komentarz.

Po pierwsze i najważniejsze, każdej osobie niezależnie od jej preferencji (w tym seksualnych) należy się szacunek.

Po drugie, wzajemnie szacunek należy się również mojej skromnej osobie, która ma prawo do tego, by bronić siebie i swoje dzieci przed propagowaniem zachowań, które w moim rozumieniu są moralnie negatywne.



Pozdrawiam



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Etykiety

zdjęcia (2735) wiara (1128) podróże (961) polityka (712) Pismo Św. (702) po ślonsku (448) rodzina (416) Śląsk (414) historia (399) Kościół (367) zabytki (356) humor (301) Halemba (291) człowiek (256) książka (218) święci (216) praca (210) muzyka (206) gospodarka (177) sprawy społeczne (177) Ruda Śląska (153) Grupa Poniedziałek (111) ogród (110) Jan Paweł II (106) filozofia (105) muzeum (105) miłosierdzie (91) Covid19 (89) środowisko (89) sport (82) dziennikarstwo (76) film (67) wojna (61) Papież Franciszek (58) biurokracja (57) Szafarz (45) dom (44) varia (38) teatr (34) św. Jacek (33) makro (7)