Dokładnie 3 tygodnie temu pisałem o fatalnym stanie dróg w okolicach Szpitala Miejskiego w Rudzie Śląskiej - Goduli: KLIK
Pod moim postem ktoś podpowiedział, by zgłosić problem przez "fix my street". Nazwa fajna, ale całe szczęście anonimowy Podpowiadacz pokazał również link do swego rodzaju rudzkiego GIS-u (system informacji geograficznej): Klik...
Na pierwszy rzut oka bardzo mi się spodobał taki sposób informowania miejskich służb o nieprawidłowościach. Nie trzeba nigdzie dzwonić czy pisać, a jednocześnie można bardzo precyzyjnie wskazać, gdzie jest problem, zakwalifikować go do odpowiedniej kategorii i krótko opisać. Świetna sprawa - i jak nowocześnie.
Nie zastanawiając się długo, od razu zgłosiłem opisywane przeze mnie dziury na skrzyżowaniu ul. Goduli i Lipa oraz na terenie samego szpitala. Wszystko opisałem, podałem swoje imię, nazwisko, adres, nr telefonu i e-mail.
Rudzki GIS |
Dziś minęły 3 tygodnie i ... nic. Nawet nie przyszedł krótki e-maile z automatyczną informacją choćby o treści:
Przyjęliśmy twoje zgłoszenie.
Orientacyjny czas rozpatrzenia: 24 miesiące.
Przewidywany termin rozwiązania problemu: rok 2157
Dziękujemy.
Nic! Po prostu wpadło w czarną dziurę, której chyba nie da się w ogóle załatać.
A może ja coś zrobiłem nie tak?
Nie sądzę. Znam się na mapach zawodowo.
Pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz