czwartek, 3 lutego 2022

Turów, Czechy i... Śląsk

W końcu, po prawie roku, udało się podpisać porozumienie pomiędzy Czechami a Polską, które zabezpiecza interesy naszych południowych sąsiadów w związku z dalszym wydobyciem węgla w Kopalni Turów.

Bardzo się w tego cieszę. Szkoda, że w ogóle musiało do sporu dojść i szkoda, że tak długo to trwało.

Mówił nasz Premier, że Polska nie mogła pozwolić sobie na wyłączenie kopalni i elektrowni, bo to kilka procent naszej energii, to kilka tysięcy pracowników, a z rodzinami kilkadziesiąt tysięcy.


Tak, my na Śląsku znamy ten argument od zawsze, niezależnie od tego jaki mamy ustrój i kto w Warszawie rządzi. 

Kopalnia Bielszowice

Kopalnia musi fedrować:

  • rozsypała się cała dzielnica z pięknymi kiedyś zabytkowymi kamieniczkami
  • na drodze szkody górnicze, że przejechać nie można
  • wali nam się kościół
  • do rzeki kopalnia wylewa nieoczyszczone ścieki
  • zapadlisko w lesie zniszczyło hektary drzew
  • wody potoku zalewają tereny, które się obniżyły o kilkanaście metrów
  • hołdy zniszczyły krajobraz


Ja wiem, że pewnych kosztów nie da się wyrugować. Wiem też, że wielu zniszczeń i strat na naszej Śląskiej Ziemi można by uniknąć, gdyby tylko chcieć i gdyby również od kopalń egzekwowano obowiązujące prawo.

Niestety, tu zawsze ważniejsza od regionu, od przyrody, od środowiska, od ludzi i ich materialnej kultury jest gospodarka. Gospodarka rabunkowa - dodajmy.



Pozdrawiam




2 komentarze:

  1. Tak, tylko kopalnia Turów czyniła szkody. Każda inna w najbliższym otoczeniu była bez skazy i tylko my musimy spełniać CZYJEŚ żądania co do regionu, bo czeskiemu koncernowi EPH przeszkadza jedna mała kopalnia, której nie kontroluje. Polityka pełną gębą.

    Co do naszych kopalń, w tym KWK Ruda - proszę te punkty przedstawić twarzą w twarz mojemu bratu, ojcowi trójki dzieci, gdzie kopalnia jest nie tylko źródłem paliwa dla elektrowni, ale stanowi utrzymanie dla wielu jeszcze rodzin w regionie. Łatwo pisać komuś, dla kogo kopalnia to nie jest źródło utrzymania, martwiąc się o żabki i inne wymysły ekoterrorystów z Brukseli, którzy bawią się w zbawcę świata, chcąc walczyć z gazem, niezbędnym do prawidłowego przebiegu procesów na Ziemi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A na dodatek sytuacja spowodowała w ludziach takie szkody mentalne, że zupełnie już nie potrafią sobie wyobrazić sytuacji, w której kopalnia może funkcjonować (z wszystkimi jej walorami), a jednocześnie obok niej mogłaby płynąć czysta rzeka, zaniechano by wydobycia pod centrami miast i osiedli lub tam zastosowano technologie bezzawałowe, jak każdy inny przedsiębiorca nie dostałaby koncesji, jeśli nie zachowa warunków środowiskowych, po eksploatacji przywróci teren do stanu pierwotnego, itp. Niewyobrażalne prawda? No właśnie

      Usuń

Etykiety

zdjęcia (2735) wiara (1128) podróże (961) polityka (712) Pismo Św. (702) po ślonsku (448) rodzina (416) Śląsk (414) historia (399) Kościół (367) zabytki (356) humor (301) Halemba (291) człowiek (256) książka (218) święci (216) praca (210) muzyka (206) gospodarka (177) sprawy społeczne (177) Ruda Śląska (153) Grupa Poniedziałek (111) ogród (110) Jan Paweł II (106) filozofia (105) muzeum (105) miłosierdzie (91) Covid19 (89) środowisko (89) sport (82) dziennikarstwo (76) film (67) wojna (61) Papież Franciszek (58) biurokracja (57) Szafarz (45) dom (44) varia (38) teatr (34) św. Jacek (33) makro (7)