Jeszcze w tonacjach Światowych Dni Młodzieży:
Zdarzyło się, pewnie niechcący, że błędnie przetłumaczono z włoskiego słowa Papieża, który zwrócił się do młodych, by robili raban.
Zdjęcie z Jasnej Góry |
Niektórzy narzekają, że część polityków, publicystów, dziennikarzy wyciąga papieskie słowa z kontekstu, interpretuje, by udowodnić swoją tezę lub próbuje wytłumaczyć "co autor miał na myśli".
A mnie zdarzyło się dziś w rozmowie z żoną, gdy ją o coś zapytałem:
- Co sie mie pytosz? Chcesz to idź. - stwierdziła żona.
- Pytom, bo wiysz, co z łokna pedzioł Papiyż ło małżyństwie.
- ?
- Że mom Cie: pytać, prosić i przeszkodzać
No, tak jak mnie, to nikomu nie udało się przekręcić słów Franciszka.
:)
Pozdrawiam
Idzie Ci to łostatnie dość dobrze :-))
OdpowiedzUsuńPowyższy komentarz mojej ukochanej żony :)
Usuń