środa, 13 listopada 2024

Jestem synem Solidarności

Korzystające z okazji, że jestem w Gdańsku, odwiedziłem dziś Europejskie Centrum Solidarności.

ECS za Pomnikiem Poległych Stoczniowców na terenie Stoczni Gdańskiej

Gdy narodziła się Solidarność w roku 1980, miałem 11 lat. Choć chodziłem do podstawówki, wiedziałem, że dzieje się coś wielkiego. Chłonąłem nową nadzieję, która emanowała w tych dniach od moich Rodziców, Dziadków i innych ludzi. 

Lech Wałęsa, Solidarność, strajki, protesty przeciw władzy ludowej to były hasła, które wyławiało się z szumu zagłuszanego Radia Wolna Europa, Głosu Ameryki czy Radia Watykańskiego - tego słuchało się wtedy u mnie w domu.

Postulaty Sierpniowe

Gdy tylko powstał NSZZ Solidarność (młodszym czytelnikom trzeba wyjaśnić skrót: Niezależny Samorządny Związek Zawodowy), zapisał się do niego mój Ojciec i 10 mln innych obywateli PRL (tak się wtedy nazywało nasze państwo: Polska Rzeczpospolita Ludowa). To była w całym bloku wschodnim zależnym od ZSRR (Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich) pierwsza organizacja, niepodległa pod aparat totalitarnej władzy. To było coś absolutnie nie do pomyślenia.


W TVP tych obrazków raczej nie pokazywano

Nie byłoby to możliwe, gdyby nie wsparcie Kościoła z Janem Pawłem II na czele, a który został Papieżem raptem 2 lata wcześniej, a w 1979 odbył pamiętną pielgrzymkę do Polski. 

Jan Paweł II, papież

Niestety, władza ludowa nie pozwoliła na zbyt długie tolerowanie zaczątków wolności. 13 grudnia 1981 wprowadziła Stan Wojenny i tym samym zdelegalizowała wszelkie organizacje niepodporządkowane socjalistycznej partii, a tysiące działaczy Solidarności posłała do więzień.

Stan Wojenny

Kolejne lata, gdy dorastałem, spędziliśmy w smutnych nastrojach, z przekonaniem, że jak urodziłem się w socjalizmie, tak w socjalizmie umrę - bez perspektyw.

Jednak, jak się później okazało, socjalizm był kolosem, ale jednak na glinianych nogach.

Lech Wałęsa - a to nazwisko było dotychczas zakazane, gdy w międzyczasie zdałem maturę, w listopadzie 1988 został zaproszony do "debaty" z p. Miodowiczem do TVP. To było absolutnie coś niewyobrażalnego. Wałęsa w TVP?

40 minut wolności po 7 latach zamordyzmu

Zobaczyć Wałęsę w oficjalnej telewizji i to na żywo - oczywiście, że to oglądałem.

Wałęsa w TVP

Kolejny rok 1989 zmienił absolutnie wszystko.

Okrągły stół - to nie ten mebel, ale ważne są nazwiska

W czerwcu pierwsze (częściowo) wolne wybory. I znowu - pierwsze w całym bloku wschodnim (prawie) demokratyczne głosowanie, którego efektu chyba komuniści się nie spodziewali, bo pewnie nigdy by do tego nie dopuścili.

To były też dla mnie pierwsze wybory, w których mogłem uczestniczyć

I potem powstanie pierwszego niekomunistycznego rządu w Polsce, w kraju należącym ciągle do Układu Warszawskiego, gdzie stacjonowały sowieckie wojska i do RWPG, który miał budować po wieczne czasy komunizm na wzór i pod potężnym jarzmem radzieckiej Rosji.

Tadeusz Mazowiecki - pierwszy Premier wolnej Polski

Nikt tego nie był w stanie przewidzieć. Tak, wiem, potem różni mądrale nawet do dziś mówią, że tak musiało się stać, że to było nieuniknione, itp. Wierzcie mi proszę: jeszcze w 1988 to, co się stało później było niewyobrażalne i nikt o tym nawet nie marzył.

Padł Mur Berliński, poszczególne kraje socjalistyczne wyrwały się totalitaryzmu, a i ZSRR się w końcu rozpadł i nawet w pewnym momencie wydawało się, że nawet Rosja się cywilizuje.


Rozpad Bloku Wschodniego


Muszę powiedzieć, że wystawa w Europejskim Centrum Solidarności kosztowała mnie sporo emocji, wzruszeń i w wielu miejscach łzy napływały mi do oczu.

Wszak to całe moje świadome życie: 10 lat w socjalizmie, 1 rok pierwszej Solidarności, długie lata beznadziei Stanu Wojennego, cud roku 1989 i mozolna budowa już w dorosłości dzisiejszej wolnej Polski.

Co mogę powiedzieć? Napisałem na karteczce tworzącej SOLIDARNOŚĆ:



Bogu i ludziom dziękuję

















3 komentarze:

  1. Tu nie chodzi o "mądrali". Rzeczywistość zawsze będzie oceniać historyczne posunięcia i trzeba o tym głośno mówić i nie pielęgnować zakrzywionego obrazu z tamtych lat z powodu emocji, więc nazywanie dziś rządu Tadeusza Mazowieckiego niekomunistycznym, skoro wicepremierem był Czesław Kiszczak i kilku innych działaczy PZPR, jest mijaniem się z prawdą. Pełnoprawnym niekomunistycznym rządem można by było określić ten, który został powołany dopiero przez Sejm I kadencji. Jednak oceniając dzisiaj proces przemian ustrojowych, to faktem jest, że zawarte porozumienia w Magdalence i przy Okrągłym Stole stworzyły możliwość swobodnego przejścia komunistom do nowego porządku ustrojowego na długie lata. W ocenie tych zdarzeń, znając kulisy, ciężko nazwać to sukcesem, a raczej uległością wobec słabnącego reżimu, jeśli już Wałęsę do TVP zaprosili i podejmowano rozmowy z częścią Solidarności. Można było to potem odpokutować, co część polityków uczyniło, ale reszta wolała proces dekomunizacji wstrzymać podczas słynnej "nocy teczek" w 1992 i to mnie najbardziej boli i dlatego to wypominam na każdej dyskusji w ocenie tych zdarzeń.

    Ps. Ja bym nie wrzucał "socjalizmu" do jednego i negatywnego worka, którego komuniści zakrzywili, bo istnieje trend polityczny, który czerpie z solidaryzmu społecznego i wolnego rynku, przeciwstawiając się zabójczemu neoliberalizmowi, który spustoszył polskie zasoby i rynek pracy kilkukrotnie.

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co by było gdyby, to fajna zabawa, ale do niczego nie prowadzi.
      Ja dziękuję Bogu i ludziom, że było tak, jak było

      Usuń
    2. To nie jest gdybanie. Gdybanie jest wtedy, kiedy próbujemy ocenić wydarzenia, znając mało zmiennych. W tym przypadku znamy wszystkie kluczowe zależności i możemy swobodnie tą historią ocenić, wysuwając wnioski i wydając ocenę.
      Ps. Ja nie będę dziękować za "wyleczenie" państwa przez znachora, który do dzisiaj mąci.

      Usuń

Etykiety

zdjęcia (2735) wiara (1128) podróże (961) polityka (712) Pismo Św. (702) po ślonsku (448) rodzina (416) Śląsk (414) historia (399) Kościół (367) zabytki (356) humor (301) Halemba (291) człowiek (256) książka (218) święci (216) praca (210) muzyka (206) gospodarka (177) sprawy społeczne (177) Ruda Śląska (153) Grupa Poniedziałek (111) ogród (110) Jan Paweł II (106) filozofia (105) muzeum (105) miłosierdzie (91) Covid19 (89) środowisko (89) sport (82) dziennikarstwo (76) film (67) wojna (61) Papież Franciszek (58) biurokracja (57) Szafarz (45) dom (44) varia (38) teatr (34) św. Jacek (33) makro (7)