sobota, 9 sierpnia 2025

KPO nie działa

Nie, nie będę się pastwił nad obecną aferą związaną z wydatkowaniem środków z Krajowego Planu Odbudowy.

Billboard z października 2021, gdy chwalił się pozyskaniem pieniędzy premier Morawiecki

Zastanawiam się tylko dlaczego tych pieniędzy nie widać. 

Pracuję w branży związanej z projektowaniem i nadzorowaniem inwestycji infrastrukturalnych od ponad 30 lat.

Gdy przed wstąpieniem do UE uruchomiono fundusz ISPA, mieliśmy tyle pracy, że trudno było to przerobić. Gdy staliśmy się członkiem Unii w roku 2004, fundusz spójności podobnie gwarantował nam realizację wielu potężnych inwestycji.

Teraz niby korzystamy z funduszy KPO, ale jakoś na rynku tego nie obserwujemy. Nie, nie dlatego, że wszystko poszło na jachty lub na inne przekręty. Nie wiem. Może ten fundusz został tak skonstruowany, że służy innym celom niż inwestycje? 

Może jakąś odpowiedzią są liczby. Jeśli czytam, że Polska z KPO zainwestowała 121,5 mld zł i jednocześnie zawarto 774,8 tys. umów z beneficjentami, to oznacza, że średnio jedna  umowa ma wartość 156,8 tys. zł.


To wiele wyjaśnia - to są kwoty na remont mieszkania, a nie na modernizację kraju.



Pozdrawiam



1 komentarz:

  1. Andrzeju, w jakie walucie był denominowany fundusz ISPA?

    Co do KPO - mnie bardziej ciekawi fakt, że KPO to wartość 255 mld PLN. W 2020 w pandemii na tarcze covidowe w celu utrzymania sektora prywatnego, aby on nie zbankrutował w wyniku lockdownu, przeznaczono ok. 300 mld PLN bezpośrednio z NBP. Unia wtedy nie była nam do tego potrzebna, bo trzeba uwzględnić, że wszystkie PLN pochodzą tylko z NBP. Bruksela nam ich nie przesyła (chyba, że tylko te które już były wyemitowane przez NBP i od nas dostała je w ramach wpłat i zapisała je sobie w ECB na koncie "polska waluta"), bo ECB emituje tylko €. Jeśli zatem KPO było denominowane w € (nie widzę innej możliwości poza zwróceniem wydanej wcześniej i odzyskanej własnej waluty), to fajnie, bo grantowa część zasili nasze już duże rezerwy walutowe w €, powiększając je, ale i tak NBP musi wyemitować odpowiadającą im wartość w PLN, jako środek publicznej wymiany w Polsce, kiedy firmy zarejestrowane w Polsce rozliczane są akurat w rodzimej walucie. Zatem nie rozumiem, czemu z tego KPO zrobiono takiego politycznego Grala i gra nim całe środowisko polityczne, nawzajem się obrzucając? Ten etap można było pominąć i po prostu jeśli gospodarka potrzebuje dodatkowych pieniędzy, to polski rząd powinien je po prostu zagwarantować, jak w 2020, odpowiadając na popyt.

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Etykiety

zdjęcia (2906) wiara (1204) podróże (1034) Pismo Św. (741) polityka (736) po ślonsku (453) rodzina (435) Śląsk (426) historia (417) Kościół (413) zabytki (399) Halemba (305) humor (305) człowiek (280) święci (240) książka (231) muzyka (226) praca (214) gospodarka (180) sprawy społeczne (180) Ruda Śląska (157) muzeum (134) ogród (113) Jan Paweł II (112) Grupa Poniedziałek (111) filozofia (105) miłosierdzie (102) środowisko (92) Covid19 (89) sport (86) dziennikarstwo (78) wojna (73) film (71) Papież Franciszek (68) biurokracja (58) Szafarz (46) dom (45) varia (38) teatr (37) św. Jacek (35) makro (7)