Na zło, trzeba odpowiadać dobrem:
- dary materialne
- pieniądze na pomoc
- organizacja transportu
- dach nad głową
- pomoc medyczna i psychologiczna
Ale też:
- ataki hackerskie na propagandę zbrodniarzy
- wpływ na decyzje polityczne (które gdzieniegdzie zmieniły się diametralnie w kilkanaście godzin)
- militarna pomoc dla zaatakowanych
- wybory gospodarcze osłabiające agresora
Nie mniej ważna:
- modlitwa
- post
Każdy pomaga, jak może.
Pokoju życzę
Andrzeju, jak zapatrujesz się na działania grupy hakerskiej Anonymous? Pytam, bo jednak po stronie naszego Kościoła nigdy nie byli, ale robotę robią teraz świetną.
OdpowiedzUsuńAdamie, moim zdaniem, każda działalność, która osłabia putinowską, kłamliwą propagandę jest pożądana.
UsuńTrochę nie rozumiem stwierdzenia, że nigdy nie byli po stronie naszego Kościoła. Wielu ludzi i wiele organizacji nie ma nic wspólnego z Kościołem, a czynią dobro. Z różnych pobudek, od sumienia zaczynając. I chwała im za to