Właśnie dzwonił do mnie Dzielnicowy z pytaniem, czy nie trzeba nam zakupów zrobić (czy coś w ten deseń).
Komisariat V na Halembie |
Miło z jego strony.
Ale póki co, jesteśmy prawidłowo zaopatrzeni - jak to dobrze, że Starszy Syn się już od nas wyprowadził i mieszka poza strefą zapowietrzoną.
Pozdrawiam
P.S. Jakby ktoś się o nas martwił, to jest ok. Ja na przykład od wczoraj już pracuję - zdalnie oczywiście.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz