niedziela, 28 marca 2021

Kościół w limicie

Trafił mi się dziś niełatwy obowiązek wpuszczania ludzi do kościoła z zachowaniem obowiązującego limitu.

"Wejściówki"

Najtrudniejszy był moment, gdy podchodziły kolejne osoby, a kościół trzeba było już zamknąć, bo wszystkie miejsca zostały szybko zajęte.

Ludzie, trzeba to powiedzieć, przyjmowali zastaną sytuację ze zrozumieniem. Niektórzy wrócili się do domu, by skorzystać z transmisji, a wielu też zostało przed kościołem - na świeżym powietrzu. Dla nich zostały włączone zewnętrzne głośniki i pamiętaliśmy o nich podczas komunikowania. 


Ochrona zdrowia i życia ludzi (patrz V przykazanie) to nie tylko pobożne slogany. Często to też trudne decyzje i konsekwencja w działaniu.



Pozdrawiam i życzę zdrowia





sobota, 27 marca 2021

Szafarz a polityka

Dziś podczas Dnia Skupienia nadzwyczajnych szafarzy Komunii Św. naszej diecezji (w formie zdalnej), zaskoczyła mnie informacja, iż nasz Arcybiskup wydał dokument, z którego wynika, iż szafarze powinni zawiesić swoją posługę, jeśli kandydują lub sprawują władzę państwową lub samorządową.

Kilka godzin później pojawił się oryginalny dokument:


Pozwolę sobie na kilka zdań komentarza na gorąco:

  1. Całkowicie zgadzam się, że posługi nie można w żaden sposób traktować instrumentalnie do jakichkolwiek swoich celów, w tym politycznych. Jest to ewidentne łamanie II Przykazania Bożego
  2. Osobiście cieszę się, że nie jestem radnym, ani nie należę do jakiekolwiek organizacji czy partii politycznej
  3. Współczuję kolegom, którzy zostali postawieni przed trudnym dylematem, szczególnie tym, którzy pełnią funkcje publiczne i w swoim sumieniu nigdy posługi nie wykorzystywali, a w obu przypadkach pełnili komplementarną służbę ludziom
  4. W pewnym sensie Aneks potwierdza, że w naszej rzeczywistości pełnienie władzy samorządowej lub państwowej jest tak upartyjnione, że nie da się jej pogodzić z funkcją, która ze swej natury powinna ludzi łączyć w komunii
  5. Czekam na kolejne decyzje biskupów eliminujące z życia społecznego elementy instrumentalizacji wiary



Pozdrawiam




czwartek, 25 marca 2021

Niesamowita Żydówka

Niesamowita była ta młoda Żydówka z Nazaretu. Przecież od takiej wiadomości może zawrócić się w głowie. 

Nazaret - dom Maryi Pod Bazyliką Zwiastowania



Często podkreślamy pokorę Maryi, Jej postawę służby. A mnie fascynuje jej niemal zuchwałe pytanie skierowane do Anioła: "Jakże się to stanie skoro nie znam męża?" 

Dopiero, gdy Boski Posłaniec się wytłumaczył, gdy jako potwierdzający znak wspomniał o Elżbiecie, gdy podkreślił, że "dla Boga nie ma nic niemożliwego", dopiero wtedy Maryja wypowiedziała Swoje "Fiat". 

A Bóg w swojej delikatności czekał na zgodę Maryi i dopiero wtedy począł się Jezus Chrystus. Bóg przyjął Ciało, stał się Człowiekiem, stał się Emmanuelem - Bogiem z nami.




Pozdrawiam




wtorek, 23 marca 2021

Nawrócenie Biskupa

Od kilku dni chodzi za mną tekst dotyczący podania się do dymisji dwóch biskupów niemieckich w związku z postępowaniami w sprawach nadużyć na tle seksualnym w niemieckiej archidiecezji w Kolonii: KLIK

Katedra w Kolonii - 1993


Szczególnie ważne jest tu zdanie arcybiskupa Hamburga Stefana Hesse'a, który mówi, iż ...w ramach swoich obowiązków podejmował działania zgodne ze swą ówczesną wiedzą i sumieniem. Dzisiaj widzi, iż popełnił błędy, ale stanowczo zaprzeczył, jakoby uczestniczył w tuszowaniu przypadków wykorzystywania seksualnego. Musi jednak przyjąć swoją część odpowiedzialności za – jak to określił – "porażkę systemu".

Dla mnie takie stwierdzenie jest kwintesencją nawrócenia.

Nawrócenie nie polega na tym, że kiedyś grzeszyłem, a teraz już nie będę. Nawrócenie, inaczej metanoia to zmiana sposobu myślenia.

Nie chodzi o to, żeby przyznawać się, że kiedyś w pełni świadomie i dobrowolnie dopuszczałem się czegoś złego, bo najprawdopodobniej tak nie było. Wtedy wydawało mi się, że wszystko jest ok. 
Dziś jednak z nowej perspektywy, którą mi daje nawrócenie, potrafię spojrzeć na siebie, na swoje czyny z przeszłości i umiem wziąć za nie odpowiedzialność. 

Mnie taka postawa imponuje.




Pozdrawiam





poniedziałek, 22 marca 2021

Światowy Dzień Wody

Z encykliki Laudato Si papieża Franciszka:

Dostęp do wody pitnej i bezpiecznej jest istotnym, fundamentalnym i powszechnym prawem człowieka, ponieważ determinuje przeżycie osób i z tego względu jest warunkiem korzystania z innych praw człowieka. Ten świat ma poważny dług społeczny wobec ubogich, którzy nie mają dostępu do wody pitnej, gdyż jest to odmawianie im prawa do życia zakorzenionego w ich niezbywalnej godności. Dług ten spłaca się częściowo poprzez większą pomoc finansową, by zapewnić czystą wodę i usługi kanalizacyjne ludom najuboższym. Mamy jednakże do czynienia z marnotrawieniem wody nie tylko w krajach rozwiniętych, ale również w tych mniej rozwiniętych, posiadających spore rezerwy. Pokazuje to, że problem wody jest częściowo kwestią edukacji i kultury, bo nie ma świadomości wagi tych zachowań w kontekście wielkiej nierówności.

Kropelki wody


Całe życie zawodowe mam związane z wodą i ściekami. Nigdy nie przypuszczałem, że dożyję czasów, gdy na ten temat Papież będzie ogłaszał encyklikę (nawet literalnie o kanalizacji wspomniano).

Życie jednak nie ogranicza się do spraw zawodowych. A gdyby zagadnienie wody jeszcze poszerzyć o aspekt duchowy, to czytamy dalej taki fragment:

Woda wylewana na ciało ochrzczonego dziecka jest znakiem nowego życia. Nie uciekamy od świata ani nie zaprzeczamy naturze, kiedy chcemy spotykać się z Bogiem.



Nie uciekam od świata (mojej pracy zawodowej), kiedy chcę się spotkać z Bogiem.



Pozdrawiam







sobota, 20 marca 2021

Pokora na 100. rocznicę Plebiscytu

Dziś mamy 100. rocznicę Plebiscytu na Górnym Śląsku.

Akurat dziś czytałem (słuchałem) kolejne rozdziały najnowszej książki Szczepana Twardocha.


Polski punkt widzenia na Plebiscyt i Powstania Śląskie jest oczywisty. 

Może warto spojrzeć jednak też oczyma Niemca z roku 1918. Proponuję taki cytat właśnie usłyszany:

Nie można pozwolić, żeby ćwiartowali nam ojczyznę. To kwestia naszego honoru - nas Ślązaków, Schlesier, aby nasz hajmat nie odpadł od Rzeszy. To chyba oczywiste. Oberschlesien to prastara niemiecka ziemia. A już nie daj Panie Boże, żeby miała przypaść Polakom. Pomysł, żeby Polacy mieli własne państwo jest w ogóle pomysłem ekscentrycznym. To przecież naród buntowników, zdolnych jedynie do występowania przeciwko władzy. I to nawet w piękny, romantyczny sposób. Ale w samej naturze buntownika jest niezdolność do sprawowania władzy, bo wtedy musiałby występować niejako przeciwko samemu sobie.


Historia? Teraźniejszość 100 lat później?


Pozdrawiam






piątek, 19 marca 2021

Górnictwo - genialne rozwiązanie

U nas w Rudzie Śląskiej są dwie kopalnie: Bielszowice i Halemba.

Wszyscy się martwią, co się stanie z górnikami i generalnie z naszym miastem, gdy wkrótce to nierentowne i nieekologiczne górnictwo zostanie zlikwidowane.

A dziś przeczytałem, że rozwiązanie jest genialnie proste i bajecznie tanie: KLIK


W Kopalni Bielszowice wystarczy zainwestować marne 20 mln złotych i zacznie ona przynosić miliardowe zyski.

Kopalnia Bielszowice

Natomiast w Kopalnię Halemba trzeba włożyć raptem 6 mln złotych i tu też wydobywany węgiel stanie się, no może nie diamentem, ale pożądanym koksem.

Kopalnia Halemba

Nie licząc narkotyków, handlu żywym towarem i innych niecnych procederów zna ktoś lepszy biznes, gdzie po zainwestowaniu kilku milionów złotych można uzyskać miliardowe zyski?


Właściwie to się dziwię, że autor tego pomysłu nie poszedł do banku, nie wziął pożyczki (na koks by dostał, bo to w UE strategiczny surowiec) i nie zarabia tych miliardów. Normalnie szok.



Pozdrawiam

 

P.S. Jak to dobrze, że ludzie z takimi genialnymi pomysłami negocjują z rządem w imieniu górników. Z pewnością górnicy dobrze na tym wyjdą





środa, 17 marca 2021

Eksperyment polityczny

Zrobiłem ostatnio drobny eksperyment polityczny.

Najpierw na fb stwierdziłem, że jak PiS faktycznie zwiększy kwotę wolną od podatku do 30 tys. zł i nie zabierze w inny sposób, to będę na nich głosował.

W związku z powyższym dowiedziałem się, że:

  • dałem się przekupić
  • sprzedałem się
  • zdradziłem za parę srebrników
  • tanio mnie kupili
  • za kasę i cyrograf bym podpisał

Były też głosy rozsądne, mówiące o tym, że taki ruch może spowodować kolejną marginalizację samorządów oraz że nie ma możliwości obniżenia podatków bez zwiększenia ich w innych miejscach lub obniżenia finansowania usług z budżetu.

Nikt nie zwrócił uwagi na zagadnienie, o którym wspominałem kilka dni temu: KLIK

Dlaczego? Bo generalnie pomysł jest zły, gdyż... pochodzi od PiSu


Kilka dni później zalinkowałem fragment wystąpienia abpa Jędraszewskiego, który o apostatach wypowiedział się z wielką życzliwością zwracając się do księży: Proszę was, róbcie wszystko, aby ten dramatyczny akt odejścia był jednocześnie pierwszym dniem powrotu, bo Kościół jest miłującą matką.

No, to się dowiedziałem między innymi: zaczynasz się w tym bagnie (w Kościele - dopisek mój) urządzać i nie przeszkadza Ci zbytnio smród kościelnej zgnilizny, w której siedzisz po pachy, ocierając się każdego dnia o duchowego, intelektualnego i moralnego bankruta.

Dlaczego? Bo nie ma znaczenia, co jest powiedziane. Liczy się tylko, że powiedział ten, a nie inny biskup.



Powyższe opinie na mój temat (mniejsza z tym, że na mój) nie wypowiadał jakiś motłoch, polityczni najemnicy czy boty. To byli generalnie moi znajomi (co najmniej z fb): ludzie wykształceni, kulturalni, kochający Polskę.


Daleki jestem od symetryzmu. Prawda nie leży po środku tylko tam, gdzie leży. PiS podczas swoich rządów dopuścił się nieporównywalnie więcej nieprawości niż jego poprzednicy. Przekonuję się jednak, że sekta PO niespecjalnie różni się od sekty PiS. Tych drugich w obu przypadkach trzeba za wszelką cenę zwalczać. Argumenty się nie liczą. Słowa nie mają znaczenia tylko to, kto je wypowiada. Jakiekolwiek myślenie - nie wskazane.




Przykro patrzeć.




niedziela, 14 marca 2021

Łaską, nie z uczynków

Muszę to sobie nieustannie za św. Pawłem powtarzać:

Łaską bowiem jesteście zbawieni przez wiarę. A to pochodzi nie od was, lecz jest darem Boga: nie z uczynków

Św. Paweł na Malcie



Choć rozumowo to już do mnie dotarło jakiś czas temu. Zresztą to - jak sądzę - jeden z ważniejszych kamieni milowych mojego nawrócenia, to na poziomie podświadomości czy uczuć, ciągle we mnie drzemie przeświadczenie, że jak będę dobrym człowiekiem, mężem, ojcem, szefem w pracy, szafarzem w kościele, itd, to dzięki temu dostanę się do nieba. A to guzik prawda.

Jezus jest moim Zbawicielem. On mnie wyzwala z grzechu, ze śmierci i prowadzi do szczęścia, do Boga. I robi to zupełnie za darmo i bezwarunkowo. Moja postawa nie ma tu nic do rzeczy. No może tylko i aż tyle, że mając wolną wolę, mogę Jego zbawienie przyjąć lub odrzucić.


Gdy człowiek ma świadomość, że jego zbawienie nie zależy od niego samego, może zdecydowanie wyluzować. Nie trzeba się niepotrzebnie spinać. Myśl, że moje zbawienie jest w rękach miłosiernego Boga, a nie w moich nieudolnych, jest błogosławieństwem. W każdym razie mnie bardzo dobrze robi taka wiara.

Czego i Wam życzę.



Pozdrawiam




piątek, 12 marca 2021

Rok temu

Dokładnie rok temu w moim biurze na tym dniu zatrzymał się kalendarz.


Wtedy, jak nam się wydawało, na jakieś 2 tygodnie zacząłem pracę zdalnie - z domu.

Od tego czasu byłem w biurze kilka razy. Praca on-line, z uwagi na pandemię trwa do dziś i... w sumie nieźle nam wychodzi.



Pozdrawiam i zdrowia życzę




czwartek, 11 marca 2021

Tęskniłem

 ...za tym miejscem. 

Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Płocku


Nie byłem w Płocku ponad pół roku. Z racji pandemii. 

Zwykle wstępowałem rano do siostry Faustyny na Mszę. Jednak dziś nie chciałem zwiększać frekwencji w tej malutkiej kaplicy. Wpadłem jednak na chwilę.

Klasztorna kaplica


W ogóle cały Płock ma swój urok.

ul. Grodzka wczoraj wieczorem



Pozdrawiam już z Warszawy






środa, 10 marca 2021

Kwota wolna od podatku

Kilka dni temu pozwoliłem sobie na fb na drobną prowokację, umieszczając następujący wpis:


Chciałem w ten sposób wyrazić opinię, iż wysokość kwoty wolnej od podatku jest bardzo istotna dla rozumienia stosunku państwa do własnych obywateli. 

W roku 2015, u schyłku rządów PO, Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że niska kwota wolna od podatku jest niezgodna z Konstytucją. Przytoczę fragmenty uzasadnienia:

"Kwota zmniejszająca podatek nie jest przywilejem ze strony władzy względem obywateli (...). Kwota wolna należy do obywatela, jest wyrazem jego wolności i praw w państwie, jest rodzajem jego podstawowej własności."

"Obowiązkiem państwa jest pozostawienie dochodu podatnikowi bez obciążania go podatkiem, w zakresie, w jakim jest to niezbędne do stworzenia minimalnych warunków godnej egzystencji człowieka. Dopiero dochód przekraczający tę kwotę powinien podlegać opodatkowaniu."

"Tak pojmowane minimum egzystencji ma rangę wartości konstytucyjnej. Nie powinno być opodatkowane to, co jest niezbędne do stworzenia warunków do godnej egzystencji."

Dziś kwota wolna od podatku (nie wchodząc w niuanse) wynosi 8000 zł, czyli jeśli zarabiasz więcej niż 666,67 zł miesięcznie (!) jesteś zobowiązany do oddawania daniny państwu. I państwa w ogóle nie obchodzi, że jest to kwota za którą nie da się wyżyć, kwota ponad 4x mniejsza niż ustawowe minimalne wynagrodzenie. 


Państwo, które w powyższy sposób traktuje swoich obywateli jest państwem złodziejskim, wymuszającym haracz niezależnie od tego czy ktoś jest w stanie go opłacić. Tak zachowuje się tylko mafia.


I naprawdę nie ma znaczenia, co z tym haraczem potem dalej państwo robi. Choćby go w całości rozdało z powrotem ludziom w ramach zasiłków, 500+, trzynastek, czternastek i piętnastek nawet, nie zmienia to faktu, że w ten sposób zabiera się obywatelom jego podstawowe prawo do godności, do samostanowienia, do podstawowej własności niezbędnej do nawet najskromniejszego życia.


Jeśli tego nie rozumiemy, to nic nie rozumiemy i chyba nie mam w tej sytuacji nawet ochoty dyskutować z wieloma komentarzami pod moim wpisem.



Pozdrawiam



  


  

poniedziałek, 8 marca 2021

Kobietom życzę

 ...miłości, szacunku, piękna, prawdy, radości, spełnianych nadziei


W ramach życzeń składam moje dzisiejsze poranne tulipany in spe:



Pozdrawiam



niedziela, 7 marca 2021

Przykazania to nie tylko zakazy

Boże Przykazania to nie tylko zakazy: nie, nie i nie. Choć z pozoru mogą nam tak brzmieć, warto zwrócić uwagę na ich pozytywny przekaz.

Dobrze, że wypowiedział to u nas na Halembie nasz dzisiejszy Kaznodzieja. Sam również bardzo lubię patrzeć na Boże Prawo w taki sposób:

 


IV 

Jako rodzic, osoba starsza, jako mędrzec, ale też "nawet gdybyś rozum stracił" masz prawo do szacunku, do wsparcia swoich dzieci, do wdzięczności

V

Jako człowiek masz prawo do życia, do ochrony zdrowia od poczęcia do naturalnej śmierci i pomiędzy tymi punktami

VI

Jako małżonek masz prawo do wierności, do wyłączności w miłości małżeńskiej, do obdarzania zaufaniem

VII

Masz prawo do własności prywatnej, do posiadania tego, co wypracowałeś i co ci do życia potrzebne

VIII

Masz prawo do prawdy, do tego, by cię ktoś nie oszukał

IX

Masz prawo cieszenia się swoim małżeństwem, do dumy z niego i do codziennego szczęścia, którego nikt nie powinien burzyć

X

Masz prawo do tego, by inni ci nie zazdrościli, by cieszyli się twoim szczęściem


Bóg w Przykazaniach obdarza człowieka niewiarygodną godnością. Dlaczego? Bo jak mówi:

Ja jestem Pan, Bóg twój



Pozdrawiam




sobota, 6 marca 2021

Czekamy na lokatorów

Mój pierwszy zakup w nowej Castoramie w Rudzie Śląskiej:

Nowa Castorama

No to czekamy na zasiedlenie:

Budka już wisi na naszej lipie

Choć ostatnio znów spadł śnieg, to wiosna nadchodzi.

Tulipany...


Pozdrawiam






czwartek, 4 marca 2021

Rok Pandemii

Już pełny rok żyjemy w cieniu Covidu.

marzec 2020

W tym czasie na świecie odnotowano:

  • ponad 100 mln zakażonych osób
  • prawie 2,4 mln osób zmarło

W Polsce:

  • 1,75 mln zakażonych osób
  • prawie 45 tys. osób zmarło

Do tego trzeba doliczyć zwiększoną śmiertelność ludzi związaną z ogólnymi problemami służby zdrowia, która jest obecnie najwyższa w naszym kraju od czasu II wojny światowej. 


Z drugiej strony w jakiś sposób przyzwyczailiśmy się do zarazy. Jeszcze latem zeszłego roku niepokoiła nas statystyka mówiąca o 400 czy 500 zakażonych osobach dziennie. Od jesieni tylu ludzi dziennie w licznych dniach umierało. Dzienna ilość zakażeń zaś nawet dziś przekroczyła 15 tys., czyli jest 30 razy wyższa niż w pierwszych 5 czy 6 miesiącach pandemii.


Wielu z nas chorowało. Prawie każdy miał kogoś znajomego, kto na Covid lub choroby towarzyszące zmarł. R.I.P.


Z dobrych informacji: ludzkość posiada już szczepionki na tę paskudną chorobę. Jednocześnie z pokorą trzeba przyznać, że produkcja, dystrybucja i aplikowanie panaceum dla miliardów oczekujących to nie jest sprawa łatwa i trzeba uzbroić się w cierpliwość.



Jak będzie wyglądał świat za rok? Nikt tego nie wie.




Życzę wszystkim zdrowia!





wtorek, 2 marca 2021

Porysowane niebo

Wyszedłem na chwilę do ogródka i ku mojemu zaskoczeniu, na niebie zobaczyłem rzadko oglądany teraz widok.

Amsterdam - Singapur

Jeszcze rok temu niebo było codziennie bardzo porysowane. Lubiłem to. W aplikacji sprawdzałem, dokąd dany samolot podąża. Wyobrażałem sobie miejsca startu i lądowania. Od czasu do czasu sam również bywałem pasażerem.


Przyznam się jeszcze, że moja wiara w Niebo też miewa rysy. Nie szkodzi. Podróży w tym kierunku to nie przeszkadza. 



Pozdrawiam





Etykiety

zdjęcia (2555) wiara (1072) podróże (894) polityka (690) Pismo Św. (675) po ślonsku (440) rodzina (400) Śląsk (389) historia (371) Kościół (344) zabytki (313) humor (294) Halemba (261) człowiek (233) książka (203) praca (203) święci (187) muzyka (184) gospodarka (169) sprawy społeczne (169) Ruda Śląska (138) Grupa Poniedziałek (111) ogród (106) filozofia (104) Jan Paweł II (103) Covid19 (89) miłosierdzie (82) muzeum (76) środowisko (76) dziennikarstwo (73) sport (73) film (66) wojna (55) biurokracja (54) Papież Franciszek (53) Szafarz (43) dom (38) varia (36) św. Jacek (31) teatr (29) makro (7)