Jakoś nie umiem w tym roku sklecić świątecznych życzeń. Pustka w głowie.
Pewnie przez ten dziwny czas, gdy siedzimy pozamykani w domach, beż możliwości uczestniczenia w Liturgii Triduum Paschalnego.
W tych niepewnych tygodniach odkrywam na nowo, jak bardzo potrzebujemy zbawienia. Potrzebujemy zbawienia i tu na ziemi, bo, jak się okazuje, sami nie potrafimy sobie poradzić, a przede wszystkim potrzebujemy zbawienia po śmierci, bo tam bez Jego pomocy tym bardziej bylibyśmy skazani na porażkę.
Życzę, by Zmartwychwstały Jezus przyniósł nam wszystkim zbawienie.
Wnętrze Bożego Grobu w Jerozolimie |
Niech zbawi nas od epidemii.
Niech zbawi nas od naszych różnorakich problemów.
Niech zbawi nas od naszych wad, grzechów i wszelkiego zła.
Niech zbawi nas od śmierci i da nam życie wieczne.
Jezus żyje, więc i my żyć będziemy!
Alleluja!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz