Przytoczę ją w całości. Mam nadzieję, że autorka nie będzie mi miała tego za złe.
To, co dobre, nigdy się nie kończy, jest tego więcej i więcej, jedno
prowadzi do drugiego:
„Spotkają się ze sobą łaska i wierność, ucałują
się sprawiedliwość i pokój. Wierność z ziemi wyrośnie, a sprawiedliwość
spojrzy z nieba”.
Trudności, cierpienie – były i będą, spotykają nas jednako – wierzących
i niewierzących. Ale ten bilans dla nas wychodzi na plus: w relacji z
Bogiem, gdziekolwiek się obrócimy – czeka dobro. Tego możemy być pewni –
z Jego strony nic złego nam nie grozi.
Tak, z Jego strony nic złego nam nie grozi, a Jego dobro nigdy się nie kończy.
Skały Vrbnika po nocnej burzy |
Pozdrowienia z Chorwacji
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz